Trendy 2025: gravel coraz szybszy

magazynbike.pl 2 dni temu

No dobrze, pośmialiśmy się z monstercrossów, ale w każdym żarcie jak wiadomo tkwi odrobiną prawdy. Więc w okresie 2025 może nie założymy od razu baranków do naszych górali – spróbować zawsze można! – ale wszystko wskazuje na to, iż to przez cały czas gravele będą koniem pociągowym branży. Co więc będzie modne, a co niekoniecznie?

„Typowy” przyszłościowy gravel – aero, opony 50 mm, bezprzewodowy napęd

Gruba opony – to fascynujące, jak bardzo historia zatacza koło, choć z zakrętami. W góralach kilka lat temu mieliśmy puchnięcie i wędrowanie w rejony 2,8 a choćby 3,0 cale – i to nie w fatbikach! – by norma ustaliła się na maksimum 2,6 cala. Najczęściej są to gumy 2,4-2,5 cala. Dokładnie to samo dzieje się teraz w gravelach, gdzie zawodnicy w USA zarzekają się, iż 50 mm to nowe 40 mm, więc spodziewajcie się, iż wszystkie nowe modele rowerów będą musiały takie gumy mieścić.

Guma 45 mm
zmierzona 47 mm!!!

Pytanie brzmi, czy nie będzie tak jak w MTB i nie nastąpi odwrót? Nasze eksperymenty z różnymi gumami i szerokościami pokazują, iż powyżej 42 mm opony stają się ciężkie, komfort co prawda rośnie, ale niekoniecznie poprawiają własności jezdne roweru. przez cały czas więc poza ekstremalnymi trasami – a więc na większości Polski – 40 mm może okazać się lepszym wyborem.

Zupełnie inny temat, to stosowanie grubszych opon by podnieść poziom komfortu, tu nie ma ograniczeń, jeżeli chodzi o turystów. Chyba że….

Także przyszłościowy – prototypowy polski Świerk – przystosownay od razu do amortyzatora

Amortyzacja w gravelu – tu także można spodziewać się wysypu nowych modeli amortyzatorów, bo ludzie chcą, żeby było miękko, z tego samego powodu co szerokich opon. Spodziewać się można nie tylko dużych graczy, bo także chińskie, tanie produkty są coraz lepsze! Tym niemniej benchmark wyznaczają amerykanie, chcemy więcej lekkich wideł jak Cane Creek Invert (test wkrótce). Mały skok, mała waga – czy taki będzie np. nowy widelec DT Swiss?

Zipp 303 XPLR S w naszym teście – można powiedzieć jedno, widać go!

Aero także – skoro szerokie opony, to i szerokie obręcze. To znana para, a skoro na gravelu ludzie się ścigają, to i aerodynamika jest coraz istotniejsza. Zipp z modelem 303 XPLR pokazał, jak to się robi – szerokość wewnętrzna tego koła to aż 32 mm! Spodziewamy się podobnych kolejnych konstrukcji, albo kilka węższych. Cieszy iż w forpoczcie jest i nasz polski Dandy Horse, już 2 lata temu pokazali podobne koła. Potwierdzamy, działają bardzo dobrze! Dlaczego? Bo szersza obręcz lepiej wspiera szersze opony, co więcej pozwala na stworzenie płynnego, bardziej opływowego przejścia między obręczą a oponą – dostajemy „jeden” zestaw aero.

Oczywiście założenie jest jedno podstawowe – cały rower także jest aero!

Sram Red XPLR i Rondo Ruut CF Loco – męczyliśmy go 3 miesiące

Elektronika w natarciu – Shimano pokazało swojego GRX Di2 ale… w wersji 2×12, brakuje mu więc prawdziwej konkurencji do Srama AXS 1×12 a tym bardziej 1×13, jaki dostajemy wraz z Redem XPLR. Spodziewamy się więc w końcu w 2025 Shimano GRX Di2 1x…. 12 czy 13? Wszystko wskazuje na to, iż Sram pokaże grupy 1×13 na poziomie Force i Rival, a więc 1×13, przydałoby się, żeby Shimano rzutem na taśmę nadrobiło wszystkie zaległości. Tym bardziej, iż i Campagnolo jest w stanie błyskawicznie zelektryfikować Ekara – ma wszystkie elementy, w tym bezprzewodową transmisję z grupy Rekord!

Ten projekt śledzimy od fazy prototypu – nowy, aluminiowy Esker. Dobry kierunek!

A tak zupełnie na marginesie, to… można odnieść wrażenie, iż wiele firm odrobinę odjechało od podstaw popularności graveli, bo najwięcej dzieje się jeżeli chodzi o nowości w tych do ścigania. A tak naprawdę szutrówki podbiły rynek dostępnością i nieskomplikowaniem, stąd i rzesza fanów Aspre i Eskerów. Więc najfajniejszym trendem tak naprawdę byłoby myślenie o tych podstawach i oferowanie tanich, uniwersalnych rowerów, które te trendy obejmą. Czyli z miejscem na szeroką oponę, z amortyzatorem i tanim, bezobsługowym napędem, np. elektronicznym. Tu dobrym przykładem myślenia w ten sposób jest np. nowy aluminiowy Esker Krossa, fajnie iż znów produkt polski!

Chcielibyście podobny rower? Czekamy na wasze głosy!

Idź do oryginalnego materiału