Specialized Levo 4 – pierwsza jazda, ale czy nowy wymiar e-MTB?

magazynbike.pl 1 tydzień temu

„Wystarczająco zaawansowana technologia nie różni się niczym od magii.” – cytat Arthura C. Clarke’a otwiera oficjalny komunikat prasowy o Levo 4. I nie jest to przypadek. Bo nowe Levo nie tylko flirtuje z fikcją naukową – ono momentami ja ściąga z rowerowej tablicy i pisze od nowa. A przynajmniej tak chciałby Specialized, żebyście podobnie spostrzegali świat. Co nie zmienia faktu, iż nowy Levo 4 – już bez Turbo w nazwie! – to przykład dobrze odrobionej lekcji. A przy okazji jeżeli e-MTB to dla ciebie tylko wspomaganie podjazdów, Levo 4 wyprowadzi cię z błędu. Zobaczcie nasze pierwsze wrażenia z jazdy na Levo 4.

Super Power – nowy silnik, nowy poziom kontroli

Sercem Levo 4 jest nowy silnik S-Works 3.1, oferujący do 720 W mocy i 111 Nm momentu obrotowego. Wersje niższe (Pro, Expert, Comp, Alloy) dostarczają przez cały czas imponujące 666 W i 101 Nm. Ale nie liczby robią tu wrażenie, tylko to, jak rower je wykorzystuje.

To nie jest raptowne kopnięcie mocy, jak w wielu e-MTB. To SuperNatural Power Delivery – silnik, który reaguje jak przedłużenie twojej nogi, precyzyjnie dozując wsparcie w zależności od kadencji, mocy i terenu. Dzięki Direct Current Injection, rower zachowuje się naturalnie niezależnie od tego, czy jedziesz 30 rpm w technicznej sekcji, czy 90 rpm na szutrze.” W co jak w co, ale w PR to Specialized umie – podobnie jak w wymyślanie nazw!

W praktyce? Rzeczywiście płynne dostarczanie mocy, pod warunkiem, iż najpierw nauczy się ją wykorzystywać.

Super Frame – geometria, SWAT i ergonomia

150 mm skoku z tyłu, w połączeniu z przodu z widelcem 160 mm. To klasyka All-Mountain, ale ubrana w nowe technologie: karbonowy link, obniżony przekrok, 200 mm dropper w rozmiarze S4 – czyli testowanym przez nas – i oczywiście pełne SWAT storage w dolnej rurze. Specialized wprowadza tutaj pierwszy w historii e-MTB hatch dostępu do baterii z przestrzenią na narzędzia, CO2 i dętkę.

Po przetłumaczeniu „na nasze” oznacza to, iż w ramie przed baterią zostaje jeszcze miejsce na kabanosy. A jeżeli użyjemy mniejszej baterii – to opcja dla chętnych, wymagająca dopłaty – choćby na coś więcej niż małe co nie co.

Regulacja geometrii? Pełna:

  • Flip chip przy amortyzatorze tylnym (wysoko środka suportu/łatwość przetaczania przez przeszkody)
  • Regulowany kąt główki (ą1°)
  • Regulowany chainstay (krótki / długi – +9 mm)

To sprawia, iż Levo 4 można dostosować do preferencji lub trasy. Ma być pewnie i stabilnie? Proszę bardzo. Ma być zwinne jak enduro? Też może. Warto przy okazji wiedzieć, co się robi – ale uwaga, ustawienia seryjne już są udane, więc to dobry punkt wyjścia.

Super Control – zawieszenie GENIE i FOX FLOAT X

Największa nowość? Zdecydowanie GENIE – system podwójnej komory powietrznej. Przez pierwsze 70% skoku pracują obie komory, dając liniową, czułą reakcję (jak sprężyna stalowa). Na ostatnich 30% GENIE Band zamyka komorę zewnętrzną, tworząc progresywną rampę chroniącą przed dobiciem.

Tak naprawdę to… nowość w Levo 4, bo sam tłumik GENIE znamy już ze Stumpjumpera 15.

Test S-Works Stumpjumper 15

Efekty w liczbach:

  • 11% więcej ugięcia przy tym samym nacisku
  • 5,7% większy opór przed dobiciem

Całość zestrojona z amortyzatorem FOX FLOAT X, z zewnętrznym zbiornikiem oleju, precyzyjnym tlumieniem i szybkim przełącznikiem trybów Open / Firm.

Super Range – czyli koniec z lękiem o zasięg

Nowy system zasilania to nie tylko 840 Wh baterii wewnętrznej, ale także opcjonalny Range Extender 280 Wh i zamiennik 600 Wh, który pozwala zredukować masę na krótsze wypady.

W liczbach:

  • 840 Wh: do 3,56 h jazdy
  • 600 Wh: do 2,54 h
  • 280 Wh: do 1,19 h
  • Wszystko razem: do 4,75 h jazdy w trybie Eco (80 kg rider, duży przewyższenia)

Dodajmy do tego rekordową efektywność – silnik o przełożeniu 1:27, wyższe napięcie dla niższego natężenia prądu i minimalne straty na przewodach.” Największa ciekawostka? Roweru można używać tylko z baterią dodatkową – czyli na szybkie lapsy po południu. Będzie wówczas najlżejszy!

Super Ładowanie i Integracja

Standardowa ładowarka 5A / 200 W to już sporo, ale Smart Charger 12A / 700 W to absolutna petarda: 0-80% w mniej niż godzinę. Tryb Eco zabezpiecza żywotność ogniw przy dłuższym przechowywaniu. To akurat sprawdzaliśmy, patrząc na żywo, jak rosną kreski – funkcja szybkiego ładowania powinna być standardem i wzorem dla innych producentów. Ale…. tu DJI był pionierem, oddajmy mu zasłużone oklaski.

Wyświetlacz MasterMindto osobna liga: największy na rynku, z personalizacją danych, Micro Tune w krokach co 10%, Dynamic Micro Tune (100% wsparcia na żądanie), Apple Find My, System Lock, integracja ze Strava, Garmin, czujnikami tętna i nie tylko.

W praktyce? Ta sama liga co DJI i Am Flow – podobna jakość, czyste wyświetlanie funkcji, błyskawiczna reakcja na zmiany.

Pierwsze wrażenia z jazdy

To fajnie, iż Levo 4 mogliśmy sprawdzać praktycznie równocześnie jak kilka innych rowerów elektrycznych o podobnym charakterze. Ba, jeżdżąc po tajnym poligonie testowym zamienialiśmy się na kolejny rower z silnikiem EP8 i wielką baterią, tym samym te detale różniące były tym samym bardziej widoczne. I przyznać trzeba, iż Specialized naprawdę odhaczył, iż tak powiem kolokwialnie, większość punktów na liście pt. „jak zrobić idealny rower elektryczny”.

A czy taki jest? Nikt nie jest idealny, więc o spostrzeżeniach „na gorąco”, co można byłoby jeszcze poprawić, na końcu.

Co nam się podobało:

  • generalnie praca silnika plus łatwość obsługi manetką. Integracja systemowa jest imponująca – wszystko jest łatwe do opanowania także bez instrukcji. Mały „pilot” po lewej stronie zmienia błyskawicznie tryby i służy tez do bardziej precyzyjnej regulacji ustawień. W praktyce jednak wystarczy wrzucić tryb AUTO, by po prostu jechać rowerem. Bo kto woli grzebać w rowerze zamiast jeździć? Niewielu! Tu okres adaptacji jest błyskawiczny.
  • geometria w punkt. Spec robi rowery tak długo, iż bez zdziwienia przyjęliśmy fakt, iż rower fantastycznie się prowadzi. Bez sprawdzania cyferek podobnie do klasycznego Stumpiego, ze stabilnym prowadzeniem na wprost, ale bez pozbawianie roweru zwrotności – tak jak powinno być. To nie magia – to dziesięciolecia dopracowywania tematu i detali.
  • zawieszenie – Fox 38 w rowerze, który waży 23,9 kg (rozmiar S4, bez pedałów, zważone) i tłumik Genie to para działająca po prostu fantastycznie. Raz ustawiony to masło klejące się do podłoża w razie potrzeby i tapczan przy skokach. Chciałby mieć takie zawieszenie we własnym rowerze.
  • siodło speca 3D to poducha – nic dziwnego iż tak chhętnie inni je kopiują!
  • napęd Transmission w elektryku to w tej chwili najlepszy możliwy wybór. Kropka. Działa w każdej sytuacji. Czy potrzebne są tak mocne hamulce jak Maveny z dużymi tarczami to inny temat. No i Pody AXS…. Mhmmm.

Co mniej:

  • Rozmiar S4 to duże M albo M/L, przy wzroście 169/172 cm (dwoje użytkowników), sztycy o skoku 200 mm było za dużo w „krótszym” przypadku
  • Wbrew zapewnieniom Specializeda nowy silnik wcale nie jest taki cichy – tu np. DJi pokazał, iż da się lepiej
  • Waga 23,9 kg jest na granicy tego co lubimy. Ale to przewidywalny koszt dużej baterii i mocniejszych komponentów niż w modelach AM Flow. interesujące ile będą ważyć modele tańsze Speca….

Specialized Levo 4 – dla kogo?

Dla tych, którzy nie chcą kompromisów. Dla riderów, którzy oczekują, iż rower nie tylko będzie pomagał, ale i zaskakiwał na poziomie iPhona, zdejmując z głowy niektóre rozważania, typu dobór stopnia wspomagania. Levo 4 to nie kolejna aktualizacja – to rzeczywiście duży krok w kierunku idealnego e-MTB. Zasięg, moc, geometria, zawieszenie i integracja – wszystko na poziomie, który jeszcze niedawno wydawał się futurystyczny. Ale Specialized nie istnieje w tej chwili sam na rynku i ma godną konkurencję.

Przy okazji szkoda, iż najmocniejsza wersja jest aż tak droga – cena jest mało konkurencyjna, choćby biorąc pod uwagę wszystkie zalety. W momencie pisania tekstu nie mialem jeszcze cen polskich – możecie jest sprawdzić na specialized.com. Ale topowa wersja to około 62 000 zł (nawiasem mówiąc S-Works Stumpjumper 15… kosztował w momencie premiery tyle samo)

Specialized Levo 4 – ceny globalne (2024)

ModelUSDEUR €GBP £AUD
S-Works Levo 4$13,499€14,499£12,499$23,500
S-Works Levo 4 Frameset$7,499€7,499£6,799$12,900
Levo 4 Pro$11,499€11,999£10,299$17,900
Levo 4 Expert$9,499€9,999£8,499$14,900
Levo 4 Comp Carbon$7,999€7,999£6,799$12,900

Idź do oryginalnego materiału