Nawet jeżeli większość kolarzy wciąż stosuje klasyczne opony zwijane z dętkami, rozwiązania bezdętkowe są już w natarciu – szczególnie w rowerach gravelowych, ale też na zawodowej scenie kolarskiej. Odpowiadamy więc na najważniejsze pytania dotyczące systemu tubeless.
1. Co odróżnia oponę tubeless od klasycznej?
Opony tubeless nie wymagają stosowania dętki. Ich ścianki boczne są odpowiednio wygumowane, co zapewnia szczelność. Stopka opony posiada specjalnie wyprofilowaną wargę uszczelniającą, a cała konstrukcja jest sztywniejsza, przez co opona mniej się rozciąga.
2. Jakie są korzyści z jazdy na oponach bezdętkowych?
Nie da się przebić dętki, jeżeli jej nie ma. To właśnie w terenie opony tubeless pokazują pełnię swoich możliwości – niższe ciśnienie przekłada się na lepszą przyczepność, komfort i bezpieczeństwo jazdy. Dodatkowo stawiają mniejszy opór toczenia, o ile ich karkas nie jest zbyt gruby. Pomiary producentów opon pokazują, iż przy prędkości 35 km/h opony o szerokości 28 mm potrafią zaoszczędzić choćby 3 waty w porównaniu z klasyczną dętką. W trakcie jazdy wyraźnie czuć, iż opony tubeless są bardziej sprężyste. A jeżeli tego byłoby mało – niewielkie uszkodzenia bieżnika zostają błyskawicznie uszczelnione przez znajdujące się wewnątrz mleko.
Przyjrzyj się dokładnie – czasem trudno zauważyć różnice między klasyczną oponą a modelem bezdętkowym. Skrót „TLR” to podpowiedź, iż daną oponę można używać bez dętki. Pamiętaj jednak, iż będzie ona szczelna tylko po zalaniu mlekiem.
3. Po czym rozpoznam, czy dana opona jest przystosowana do jazdy bez dętki?
Najprościej spojrzeć na oznaczenia na bocznej ściance opony – bywają one jednak bardzo dyskretne. Skrót „TLR” oznacza Tubeless Ready, czyli oponę szczelną tylko po zalaniu mlekiem. Specialized stosuje własne oznaczenie „2Bliss Ready”. Samo określenie „Tubeless” oznacza, iż opona ma już uszczelnione ścianki boczne. Z kolei „Tubetype” lub „Tube Only” wskazują, iż dętka jest niezbędna.
4. Które obręcze są kompatybilne z oponami tubeless?
Obręcze przeznaczone do systemu tubeless mają w dnie charakterystyczne zagłębienie, które ułatwia osadzenie stopki opony. Niektóre są fabrycznie szczelne, inne wymagają zastosowania taśmy uszczelniającej. Co ważne, tego typu obręcze można też stosować z klasycznymi oponami i dętkami. Szczególną uwagę należy zwrócić na tzw. obręcze hookless, czyli bezhaczykowe – w ich przypadku konieczne jest stosowanie niższego ciśnienia.
Efekty montażu opon bezdętkowych w przypadkowym miejscu są zwykle takie same – mleko postara się ubrudzić wszystko dookoła. To nieuniknione i potrafi skutecznie popsuć dzień w warsztacie. Warto korzystać z odpowiednich narzędzi i dobrze zabezpieczyć miejsce pracy.
5. Z jakim ciśnieniem należy jeździć na oponach bezdętkowych?
Ciśnienie powietrza w oponach tubeless zależy od wielu czynników: masy ciała, szerokości opony i obręczy, rodzaju trasy oraz zastosowania roweru. Zwykle jeździmy na ciśnieniu o około 1 bar niższym niż w przypadku opon z dętką. Ze względu na konstrukcję systemu, maksymalne ciśnienie w oponach bezdętkowych jest zawsze niższe niż w dętkowych. jeżeli opona i obręcz mają różne wartości maksymalnego ciśnienia, obowiązuje ta niższa.
6. Czego potrzebuję do montażu opon bezdętkowych?
Potrzebna będzie odpowiednia obręcz (czasem wymaga taśmy uszczelniającej), wentyl tubeless oraz dopasowana opona. W zależności od spasowania opony i obręczy, do napompowania może wystarczyć klasyczna pompka, ale często konieczny jest tzw. „wystrzał” powietrza, który pozwala oponie prawidłowo się osadzić. W tym celu usuwa się rdzeń wentyla (ogranicza przepływ powietrza), a powietrze podaje ze zbiornika ciśnieniowego, tzw. Tire Booster, wcześniej napełnionego pompką podłogową. Alternatywą może być kompresor ze zbiornikiem. Mleko uszczelniające można wlać przed pompowaniem lub później, przez wentyl.
7. Opona podczas montażu wciąż wyskakuje z miejsca osadzenia. Co robić?
Po napompowaniu opony dzięki boostera należy zatkać wentyl palcem, następnie sprawnie wkręcić zaworek i natychmiast dopompować oponę, zanim ciśnienie ucieknie.
8. Czy w przypadku każdej opony tubeless muszę stosować mleko uszczelniające?
W oponach typu „Tubeless Ready” środek uszczelniający jest niezbędny – ścianki nie są w pełni szczelne. choćby w przypadku opon tubeless z grubymi, szczelnymi ściankami warto użyć mleka, choć nie jest to obligatoryjne. Poprawia ono jednak bezpieczeństwo i zwiększa trwałość całego systemu.
9. Jak długo działa środek uszczelniający w oponie?
Zazwyczaj mleko trzeba uzupełniać raz lub dwa razy do roku. Czas jego działania zależy od wielu czynników – przebiegu, temperatury otoczenia czy szczelności systemu. Sygnałem, iż środek się zużył, jest regularny spadek ciśnienia. Przy uzupełnianiu wystarczy odkręcić zaworek wentyla i wlać przez niego około 30 ml mleka. Z doświadczenia wiemy, iż najlepiej działają uszczelniacze na bazie lateksu.
10. Co robić, gdy na trasie przydarzy się awaria?
Zawsze warto wozić ze sobą zapasową dętkę – to podstawowe zabezpieczenie. Dobre łyżki do opon również się przydadzą, bo opony tubeless, szczególnie szosowe, bywają trudne do zdjęcia. jeżeli nie uda się samodzielnie usunąć usterki, dobrze mieć przy sobie telefon i pieniądze na taksówkę.
Dodatkowe przykazanie – od jakiej szerokości opony tubeless ma sens?
Im szersza opona i im niższe ciśnienie planujemy stosować, tym lepiej sprawdza się system tubeless. Można próbować już od 25 mm szerokości, choć wtedy margines błędu jest minimalny. Powyżej 32 mm nie ma żadnych ograniczeń – szczególnie jeżeli jeździmy po nierównych nawierzchniach.
Zbiornik ciśnienia
Tzw. booster napełniany jest powietrzem o ciśnieniu do 12 barów dzięki pompki podłogowej. Uwolnione powietrze błyskawicznie wciska oponę na swoje miejsce, co pozwala gwałtownie i skutecznie zakończyć montaż. To samo potrafi zrobić pompka z dodatkowym zbiornikiem, które w ofercie ma w tej chwili wielu producentow.
Zobacz także