Świat nauki porzuca Twittera. Badanie pokazuje, dlaczego Bluesky stał się nowym domem dla naukowców

2 dni temu

Nowe badanie naukowe potwierdza to, co wielu przeczuwało: naukowcy masowo porzucają platformę X (Twitter) na rzecz Bluesky, która stała się dla nich bardziej użyteczna, przyjemniejsza i bezpieczniejsza.

Złota era “Science Twitter” – tętniącej życiem, globalnej społeczności naukowców, edukatorów i pasjonatów nauki – dobiegła końca. Nowe badanie, opublikowane w czasopiśmie “Integrative and Comparative Biology”, dostarcza twardych dowodów na to, co od dawna było widoczne w anegdotycznych relacjach: środowisko akademickie masowo porzuca platformę X i znajduje nowy dom na Bluesky. Dla naukowców, X stał się miejscem “nieprzyjemnym, wrogim, antynaukowym i wypełnionym spamem, pornobotami i ekstremistami”.

Badanie, przeprowadzone przez dr. Davida Shiffmana i dr. Julię Wester na grupie ponad 800 naukowców, komunikatorów naukowych i edukatorów, nie pozostawia złudzeń. Zdecydowana większość respondentów (>75%) uznała, iż Twitter stał się “znacznie mniej użyteczny” do celów zawodowych, takich jak networking, popularyzacja nauki czy śledzenie nowych odkryć, niż był przed przejęciem przez Elona Muska. Co więcej, dla wszystkich z tych zastosowań, badani w przeważającej większości uznali, iż w tej chwili Bluesky jest platformą znacznie skuteczniejszą niż X.

Inne, niezależne badanie, którego wyniki opublikowano w “Nature”, dodatkowo potwierdza tę tendencję. Analiza 2,6 miliona postów naukowych na Bluesky wykazała, iż generują one zaangażowanie (polubienia, reposty) o rząd wielkości wyższe niż podobne treści na platformie X.

Co ciekawe, naukowcy niekoniecznie przechodzą na Bluesky ze względu na unikalne zalety tej platformy. Wielu z nich przyznaje, iż głównym motorem migracji była degradacja Twittera oraz fakt, iż “wszyscy fajni ludzie” przenieśli się właśnie tam. Znajomy interfejs, przypominający “starego, dobrego Twittera”, oraz silniejsze mechanizmy moderacji i brak centralnego algorytmu, który promuje kontrowersyjne treści, okazały się decydującymi czynnikami.

Jednak ta migracja ma też swoje konsekwencje. Bluesky, z 38 milionami użytkowników, jest wciąż znacznie mniejszą platformą niż X, co ogranicza naukowcom możliwość interakcji z politykami, dziennikarzami czy przedstawicielami organizacji pozarządowych. Z drugiej strony, niektórzy badacze postrzegają to jako zaletę. Bardziej zamknięty i akademicki charakter Bluesky chroni przed “konkursem popularności” i pozwala na prowadzenie bardziej merytorycznych dyskusji we własnym gronie. Bez względu na ocenę, trend jest jasny: cyfrowe centrum świata nauki przeniosło się w inne miejsce.

Idź do oryginalnego materiału