
Po chłodnym przyjęciu tegorocznej, kosmetycznej aktualizacji flagowego smartwatcha, Samsung szykuje się do mocnego uderzenia w przyszłym roku.
Według najnowszych doniesień, w 2026 roku na rynek trafi w pełni przeprojektowany model, który może również wprowadzić nowy porządek w nazewnictwie urządzeń koreańskiego producenta.
Model Galaxy Watch Ultra z 2025 roku spotkał się z krytyką recenzentów i użytkowników. Urządzenie było w praktyce niemal identyczne z pierwowzorem z 2024 roku, a jedynymi wyróżnikami były nowy kolor obudowy oraz zmiana standardu mocowania paska (co wymusiło na użytkownikach zakup nowych akcesoriów). Serwis 9to5Google, powołując się na doniesienia GalaxyClub, informuje jednak, iż była to cisza przed burzą.
Koniec z „Ultra 2”?
Zgodnie z przeciekami, Samsung planuje premierę „pełnoprawnego sequela” latem 2026 roku, prawdopodobnie w lipcu lub sierpniu, równolegle z nową generacją składanych telefonów. Ciekawostką jest planowana zmiana w nomenklaturze. Zamiast spodziewanej nazwy „Galaxy Watch Ultra 2”, urządzenie ma zadebiutować jako Galaxy Watch 9 Ultra.
Taki ruch miałby na celu ujednolicenie oferty i wyraźne przypisanie modelu Ultra do konkretnej generacji zegarków (w tym przypadku serii 9), podobnie jak robi to Google z modelem Pixel 9 Pro Fold.
Strategia „tick-tock”
Doniesienia te potwierdzają, iż Samsung w segmencie topowych smartwatchy może przyjąć strategię wydawniczą znaną jako „tick-tock”. Oznacza to cykl, w którym gruntowne zmiany sprzętowe i konstrukcyjne wprowadzane są co dwa lata, a lata pośrednie wypełniane są jedynie drobnymi odświeżeniami oferty. Dla konsumentów jest to jasny sygnał, iż największy skok technologiczny w serii Ultra nastąpi właśnie w nadchodzącym roku.
Samsung prezentuje Galaxy Z Trifold – nowe spojrzenie na składane telefony
Jeśli artykuł Prawdziwy sukcesor Galaxy Watch Ultra dopiero w 2026 roku. Samsung planuje zmianę nazewnictwa nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

4 godzin temu







