Canon stawia na odrodzenie rynku tanich aparatów — chce przyciągnąć pokolenie “fotografów telefonowych”

1 dzień temu

Choć rozwój mobilnej fotografii zepchnął tradycyjne aparaty z niższej półki niemal na margines rynku, Canon wierzy, iż właśnie w tej niszy tkwi niewykorzystany potencjał. Firma liczy na to, iż użytkownicy przyzwyczajeni do robienia zdjęć telefonem sięgną po klasyczne aparaty, by robić lepsze zdjęcia i filmy — i iż to zapoczątkuje drugą młodość rynku kompaktowych modeli.

Go Tokura, wiceprezes i szef Imaging Group w Canonie, jeszcze kilka lat temu wydawało się, iż aparaty kompaktowe całkowicie znikną. „Ale pojawiło się zapotrzebowanie na kreatywność, i to ono ożywiło ten rynek” — powiedział podczas targów CineGear Expo w Los Angeles. W czasach dominacji prostych aparatów kompaktowych, około 10% ich użytkowników decydowało się później na bardziej zaawansowany sprzęt z wymienną optyką. Teraz bazą są telefony, z których korzystają miliardy ludzi — a pewna ich część szuka nowych możliwości fotograficznych.

Canon dostrzega w tym szansę. Firma inwestuje w aparaty z dotykowym interfejsem, lekkie korpusy, intuicyjne aplikacje mobilne i rozwiązania ułatwiające błyskawiczne udostępnianie zdjęć. A co równie istotne — chce konkurować nie tylko jakością obrazu, ale również… ceną. Jak zauważa Tokura, flagowe telefony są coraz droższe — i to może być moment, by to aparat przejął inicjatywę.

Modele takie jak Canon EOS R50 czy jeszcze tańszy R100 oferują wyraźnie lepszą jakość obrazu i większe możliwości niż choćby najnowsze telefony, a jednocześnie kosztują zdecydowanie mniej niż np. iPhone 16 Pro. Canon chce budować swoją ofertę dla różnych grup użytkowników — od amatorów po profesjonalistów. Jak podkreśla Noriyuki Honda z działu Imaging Business Operations, firma dostarcza rozwiązania zarówno dla tych, którzy szukają przystępnych cenowo obiektywów o wysokiej jasności, jak i dla osób, które traktują fotografię jako hobby lub sposób na dokumentowanie codzienności.

W przeciwieństwie do telefonów, które ograniczają użytkownika niewielkimi matrycami i obiektywami, choćby podstawowe bezlusterkowce z matrycą APS-C pozwalają na osiągnięcie jakości i efektów zarezerwowanych dotąd dla profesjonalistów. Kluczowym wyzwaniem będzie przekonanie fotografów mobilnych, iż warto zrobić krok dalej — ale Canon liczy na to, iż jego oferta dla początkujących będzie skuteczną bramą do świata prawdziwej fotografii.

Idź do oryginalnego materiału