
Ładne, ale nie będziemy kopiować. Tak stwierdził szef firmy Nothing w swoich poście w mediach społecznościowych.
W świecie technologii, gdzie dominują inspiracje i wzajemne zapożyczenia, rzadko kiedy szef jednej firmy otwarcie chwali konkurencję. Tym razem zrobił to Carl Pei, CEO Nothing, który na platformie X (dawniej: Twitter) przyznał, iż podoba mu się nowy styl interfejsu Apple. Zaznaczył jednak, iż to nie jest kierunek, którym pójdzie jego firma.
Krytyka i uznanie w jednym
Choć Carl Pei przyznał, iż Liquid Glass wygląda świetnie, w odpowiedzi na swojego posta nie omieszkał zaznaczyć, iż design musi służyć funkcjonalności, a nie tylko efektowi wizualnemu. Odniósł się tym samym do głosów użytkowników, którzy uznali, iż przezroczystości i odbicia światła mogą z czasem męczyć wzrok. Nasz redakcyjny kolega, który zainstalował wersję beta tego systemu stwierdził, iż czytelność Liquid Glass jest na bardzo niskim poziomie, a całość daje odczucia korzystania z Androida sprzed kilku lat.
Liquid Glass… I kinda love it? 🤷
— Carl Pei (@getpeid) June 9, 2025Marka Nothing od samego początku stawiała na własny, nieco bardziej surowy styl. Czarno-białe kontrasty, geometryczne układy, czytelność i oszczędność formy. Wszystko wskazuje na to, iż Pei nie zamierza tego zmieniać, choćby jeżeli Apple zyska poklask za swoją szklaną rewolucję. Wypowiedź CEO Nothing sugeruje, iż firma przygotowuje coś równie efektownego, ale zupełnie innego.
Liquid Glass zdaniem Apple ma być rewolucją
Przypomnijmy, iż zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami firmy Apple, Liquid Glass jest czymś więcej, niż jedynie nowym designem. Jego półprzeźroczysty, dynamiczny wygląd odbija i załamuje światło, jednocześnie reagując na wyświetlaną treść czy samo otoczenie. Zdaniem firmy z Cupertino, ma to na celu skupić uwagę na tym, co ważne, a nie na elementach pobocznych. Interfejs jest inspirowany visionOS. Z istotniejszych zmian, w iOS 26 cyfry na ekranie blokady wchodzą pod obiekty, co ma na celu dopasować je do kadru.