50-metrowa wieża solarna, która powstanie z księżycowego pyłu dzięki drukowi 3D? To nie wizja z filmu sci-fi, tylko realny projekt NASA, Foster + Partners i Branch Technology. I wszystko wskazuje na to, iż może on rozwiązać jeden z największych problemów przyszłych kolonii – dostawy energii.

Źródło: Moos & Fog

W miarę jak rosną ambicje związane z eksploracją kosmosu, przed inżynierami i architektami stają zupełnie nowe wyzwania. Jednym z nich jest zapewnienie stałego, autonomicznego źródła energii dla przyszłych baz na Księżycu – zarówno tych naukowych, jak i mieszkalnych. Odpowiedzią na to wyzwanie może być wieża solarna drukowana w technologii 3D, która powstaje w ramach programu NASA SBIR (Small Business Innovation Research).

Projekt jak z innej planety – dosłownie

Za koncepcją tej niezwykłej konstrukcji stoi renomowana pracownia Foster + Partners, znana m.in. z projektów futurystycznych habitatów dla Europejskiej Agencji Kosmicznej. Współpracując z NASA i amerykańską firmą Branch Technology, specjalizującą się w konstrukcjach drukowanych przestrzennie, zespół zaprojektował wieżę o wysokości 50 metrów.

Jednym z kluczowych atutów tego rozwiązania jest minimalizacja zależności od dostaw z Ziemi. Wieża ma być wznoszona z wykorzystaniem regolitu – drobnoziarnistego materiału pokrywającego powierzchnię Księżyca. Druk 3D z użyciem lokalnych surowców oznacza nie tylko niższe koszty, ale też mniejsze ryzyko logistyczne. W przestrzeni kosmicznej każda dostawa to koszt liczony w milionach dolarów – i ogromne wyzwanie technologiczne.

Powiedzmy sobie szczerze – transport z Ziemi na Księżyc nie jest jak zamówienie pizzy z dostawą do domu. Każdy kilogram to kosmiczne (dosłownie!) wydatki, więc wykorzystanie tego, co już leży pod stopami astronautów, to nie tylko oszczędność, ale i konieczność. Księżycowy pył w końcu dostanie swoją gwiazdorską rolę!

Energia i komunikacja – dwa filary przyszłości

Wieża solarna będzie pełniła podwójną funkcję:

Zasilanie księżycowych baz i urządzeń badawczych oraz wspieranie komunikacji między stacjami oraz z Ziemią

Dzięki rozkładanym panelom umieszczonym na szczycie konstrukcji, wieża zapewni stabilne źródło energii choćby w trudnych warunkach powierzchniowych Księżyca. Można powiedzieć, iż to taki kosmiczny słup energetyczny – tylko iż zamiast prądu z elektrowni, czerpie energię prosto od naszej najbliższej gwiazdy!

Przyszłość budownictwa? Wystarczy spojrzeć w kosmos

Norman Foster, założyciel Foster + Partners, podkreśla, iż technologie opracowywane na potrzeby eksploracji kosmosu mają ogromny potencjał do rewolucjonizowania budownictwa na Ziemi:

„Projektowanie dla przestrzeni kosmicznej to test granic innowacji. Rozwiązania, które tworzymy dla Księżyca i Marsa, inspirują podejście do budynków bez odpadów i emisji CO₂ na naszej planecie.”

Irene Gallou, starsza partnerka w Foster + Partners, dodaje:

„Od ponad dekady pracujemy nad habitatami pozaziemskimi. Druk 3D otwiera drzwi do myślenia o zupełnie nowych możliwościach życia – nie tylko w kosmosie, ale też tu, na Ziemi.”

Wygląda na to, iż zanim zaczniemy budować domy na Ziemi, architekci najpierw będą musieli odrobić kosmiczną pracę domową!

Z Ziemi w Kosmos – i z powrotem

Źródło: Moos & Fog

Obecnie projekt można podziwiać w ramach wystawy „From Earth to Space and Back” w Kennedy Center (do 13 kwietnia 2025 r.), gdzie prezentowane są modele, filmy i struktury druku 3D przedstawiające wizje życia na Księżycu i Marsie. Wśród nich także koncepcje kapsuł mieszkalnych – również powstających w technologii addytywnej. Czy wieża solarna z druku 3D powstanie kiedyś na księżycu? Tego nie wiemy ale inne elementu pohodzące z druku 3D na pewno tam zawitają!