Skrzynka pełna mocy. Test i recenzja subwoofera Sony SW-SA3

1 rok temu

O subwooferze Sony SW-SA3

W swojej aktualnej ofercie firma Sony ma dwa niezależne, tj. sprzedawane osobno, subwoofery: większy SW-SA5 oraz mniejszy i tańszy SW-SA3.

Źródło: Sony

Budowa i funkcje

Sony SW-SA3 (dalej zwany „SA3”) jest subwooferem w prostopadłościennej obudowie.

Jego cechą charakterystyczną są łagodnie wyprofilowane rogi obudowy oraz bardzo ładna okleina z tworzywa sztucznego o fakturze przypominającej skórę.

SA3 ma wysokość 383 mm, szerokość 201 mm i głębokość 402 mm (dane za producentem). Oto szczegóły konstrukcji:

  • pojedynczy głośnik z okrągłą stożkową membraną o średnicy 160 mm;
Źródło: Sony
  • producent nie podaje, z jakiego materiału wykonano membranę;
  • górne zawieszenie posiada charakterystyczne nacięcia, które według producenta „kompensują naprężenia wewnątrz i na zewnątrz zawieszenia; rezultat to większa symetria amplitudy pionowej, niezbędna do uzyskania czystego dźwięku”;
Źródło: Sony
  • zastosowano wzmacniacz pracujący w klasie D o mocy całkowitej 200 W;
  • przetwornik pracuje w obudowie wentylowanej.

Producent nie podaje, z jakiego materiału wykonano obudowę. Podejrzewam, iż jest to płyta wiórowa lub pyłowa (MDF, HDF). Podczas opukiwania obudowa wydaje głuchy odgłos.

Sony SA3 dostępny jest tylko w jednym kolorze: czarnym (a w zasadzie grafitowym).

Testowy egzemplarz subwoofera SA3 wyprodukowano w lipcu 2022 roku w Malezji.

Łączność

SA3 ma tylko jedno gniazdo – zasilania.

Sygnał fonii SA3 otrzymuje bezprzewodowo z soundbara.

Instalacja, funkcje i obsługa subwoofera Sony SA3

Instalacja jest dziecinnie prosta. Najpierw włączamy soundbar, z którym SA3 ma współpracować. Potem podłączamy SA3 do prądu. Zapala się dioda na przedniej ściance, a subwoofer sam paruje się z grajbelką. Podczas testu proces ten przebiegł gwałtownie i sprawnie – niemalże w mgnieniu oka.

Zestaw grajbelka + SA3 sam dobiera częstotliwość podziału, a użytkownik nie ma na nią wpływu: ani podczas instalacji, ani podczas późniejszej obsługi.

Poziom wysterowania subwoofera regulujemy przyciskami SW+ i SW- na pilocie od grajbelki. Suba można też kontrolować z poziomu aplikacji Music Center (tej samej, która obsługuje soundbary Sony).

Poziom wysterowania suba dostępny w aplikacji jest taki sam, jak dzięki pilota, czyli od 0 do 12 (max). Domyślna wartość to 8.

Jakość brzmienia subwoofera Sony SA3

Przy mikrofonie ustawionym u wylotu basrefleksu pomiar wykazał, iż tunel zestrojono do częstotliwości około 47 Hz. Poniższy wykres pokazuje charakterystyki częstotliwościowe dla różnych poziomów wysterowania subwoofera. tj.:

  • +12 (czerwona);
  • +8 (zielona);
  • +4 (niebieska);
  • +2 (pomarańczowa);

Przy ustawieniu „0” basu subiektywnie prawie nie ma, dlatego pomiaru nie wykonywałem.

Z kolei poniższe wykresy pokazują charakterystyki częstotliwościowe uzyskane przy mikrofonie ustawionym przed przetwornikiem niskotonowym dla różnych poziomów wysterowania subwoofera. tj.:

  • +12 (zielona);
  • +8 (niebieska);
  • +4 (brązowa);
  • +2 (zielono-niebieska).

Ogólnie rzecz biorąc, SA3 gra dobrze. Bas jest dość szybki, mięsisty, ma przyzwoitą artykulację i całkiem niezły wykop. Podbarwienia od obudowy są małe. Moim zdaniem fabryczny poziom +8 jest dobrze dobrany, natomiast poziomy 10-12 zanadto zaciemniają i podbijają niskie tony.

Subwoofer generalnie dobrze oddaje rytm muzyki, chociaż, jak większość wentylowanych subów z tej półki cenowej, nie czuje się najlepiej na niskich poziomach wysterowania. Wtedy słychać, iż musi ustąpić pierwszeństwa subom z obudową zamkniętą, które lepiej oddają drobne pulsacje na niskich tonach i mikrodynamikę wymagających utworów. Pomimo tego w porównaniu do innych subów z tej półki cenowej jest moim zdaniem całkiem nieźle.

Podczas instalacji subwoofer podłączałem „na żywca”, tzn. przy grajbelce A3000 już odtwarzającej utwór z dużą ilością basu. Po wykryciu SA3 zmiana charakteru brzmienia była od razu słyszalna, oczywiście na plus. Późniejsze testy potwierdziły, iż najbardziej zyskał na tym zakres dynamiki, który uległ zauważalnemu poszerzeniu. o ile czytaliście moją recenzję grajbelki Sony HT-A3000, to wiecie, iż nie byłem zadowolony z dynamiki podczas bardzo głośnych scen akcji (np. katastrofa samolotu w pierwszych scenach filmu Sully).

Źródło: Sony

Po podłączeniu SA3 nie miałem już powodów do narzekań. Co ciekawe, zwolnienie grajbelki A3000 z obowiązku reprodukcji basu poprawiło jej brzmienie, które stało się mniej spięte, bardziej klarowne i przejrzyste.

Ciekawi mnie jeszcze tylko jedno: ile zyskalibyśmy, podłączając zamiast SA3 jego większego, droższego brata, tj. model SA5? Niestety nie wiem, czy będę miał okazję przetestować SA5, ale jestem bardzo ciekaw tego porównania.

Źródło: Sony

Podsumowanie

Sony SA3 jest udanym subwooferem o ładnej stylistyce i mocnym oraz zdecydowanym brzmieniu. kooperacja z A3000 była bezproblemowa, a brzmienie zyskało na mocy i dynamice. Polecam, ze szczególnym wskazaniem na kino domowe i filmy.

Minusy

  • brak regulacji częstotliwości podziału
  • tekstylny grill przyciąga kurz
  • cena

Plusy

  • mocne i zdecydowane brzmienie
  • aż 13 poziomów wysterowania niskich tonów
  • bezproblemowe działanie
  • szybka i łatwa instalacja
  • kształt obudowy bezpieczny dla dzieci

Subwoofer Sony SA-SW3 znajdziesz w sklepie x-kom

Idź do oryginalnego materiału