Siodełka Fizik One-To-One nowy poziom personalizacji

magazynbike.pl 3 miesięcy temu

Zaostrza się wyścig o tytuł siodła najlepiej dopasowanego do użytkownika, czemu tylko wypada przyklasnąć. Fizik właśnie obwieścił światu, iż każdy będzie mógł się umościć na modelu wyprodukowanym jednostkowo dla jego „dołu pleców”. Jednocześnie zapewnia, iż indywidualne pomiary i testy, odtwarzające rzeczywiste warunki jazdy, które prowadzą do powstania siodełka drukowanego w 3D, dają mu przewagę nad konkurencją. Mamy już zaplanowane przejście całego procesu, a potem test siodełka, ale zanim to nastąpi, przeczytajcie wprowadzenie do Fizik One-To-One.

Przed premierą braliśmy udział w szkoleniu online z teamem Fizika, który to przeprowadził nas przez cały proces powstawania spersonalizowanego siodełka, zaczynając od indywidualnego testu. Mogliśmy zobaczyć wymagania sprzętowe, jak i zapoznać się ze specjalną appką One-To-One, która ze rękę prowadzi przez niego. Co ważne, tu proces odbywa się u dealera Fizika, co może stanowić na razie ograniczenie, bo firma startuje z 25 punktami na świecie. Podobne ograniczenie nie dotyczy np. siodełek Posedla, gdzie do domu dostajmy specjalną gąbkę do zrobienia odcisku naszej pupy, ale jednocześnie Fizik oferuje dynamiczny pomiar w miejsce statycznego. To jedna z przyczyn, dlaczego stworzenie programu One-To-One trwało aż trzy lata.

Dlaczego druk 3D?

Skąd w ogóle sam pomysł? W ciągu kilku ostatnich lat siodełka drukowane w 3D wywołały prawdziwą furorę, z tej prostej przyczyny, iż w przeciwieństwie do tradycyjnych lepiej pozwalają zróżnicować twardość różnych obszarów siodełka. Np. miękkiego nosa, a twardszych boków, sama technologia pozwala na płynne przejście pomiędzy tymi strefami i połączenie ich w całość. Nic więc dziwnego, iż oprócz serii Adaptive Fizika łakomym okiem w tę stronę sięgają i inni producenci.

Specyfika druku 3D oznacza jednak, iż w gruncie rzeczy każde siodełko tworzone w tej technologii powstaje pojedynczo, z jednostkowej drukarki, a nie wychodzi z linii produkcyjnej. Co znów oznacza nowe możliwości, nie tylko personalizacji, ale bardziej oszczędnego gospodarowania materiałami. W ten sposób można wyprodukować siodełko, które od razu będzie pasować idealnie, co relatywizuje wyższe koszty zakupu. jeżeli policzymy po drodze siodła, które zupełnie nam nie pasowały, albo „mogły być” finalnie może się okazać, iż to One-To-One będzie tańsze.

Abstrahując od tego, iż niedopasowane siodełko potrafi wielu osobom w ogóle obrzydzić jazdę na rowerze, a u innych powodować trwały dyskomfort.

Jak to działa?

Fizik zaprzęgnął do współpracy firmy, które wyspecjalizowały się w różnych elementach procesu powstawania siodełek rowerowych. kilka osób wie, iż większość siodełek 3D – ich część wierzchnią – wytwarza ta sama firma, czyli Carbon z Kalifornii, a dokładnie rzecz biorąc jest odpowiedzialna za produkcję odpowiednik drukarek. Stworzyła proces nazwany Digital Light Synthesis

Drugi partner to gebioMized, firma z Niemiec, która produkuje maty tensometryczne pozwalające badać nacisk na siodełko i istnieje od 2001 roku, powszechnie jej dokonania i urządzenia wykorzystują studia bike fittingu (nie tylko do siodeł, ale też np. w butach). GebioMized produkuje też sam siodełka, współtworzył w przeszłości też różne modele dla innych firm.

Cały proces zaczyna się w wizycie w miejscu wyposażonym w odpowiedni zestaw pomiarowy. Idea jest taka, iż doboru siodła dokonuje się na własnym rowerze użytkownika, który montowany jest do trenażera Wahoo Rollr. Cały proces ma jak najbardziej przypominać rzeczywistą jazdę, stąd i wybór akurat tego trenażera.

  • startujemy od appki i wyboru użytkownika, tworząc jego profil
  • wybieram rodzaj roweru np. szosa. Typ roweru jest istotny z punktu widzenia pozycji na rowerze, bo adekwatny pomiar przeprowadzany jest w różnych pozycjach. Szosa ma tu najbardziej rozbudowany zestaw na kierownicy – dropy (dolny chwyt), klamki, górny chwyt. Co ciekawa, appka prowadzi podpowiedziami przez kolejne etapy procesu i zmiany chwytu. W rowerze MTB pozycja dłoni jest tylko jedna
  • kolejny etap to wywiad z użytkownikiem i pomiary dotychczasowego siodła. Odbywa się on dzięki maty gebioMized, nałożonej na siodełko – to specjalna wersja, połączony z appką dzięki bluetooth. Mata ma wbudowane 64 punkty nacisku, powstaje obraz i możliwa jest analiza danych. Na jej podstawie sugerowane jest optymalne siodełko z oferty Fizika.
  • Po montażu nowego siodełka powtarzany jest pomiar
  • Ostatni etap to wybór siodła, także stelażu i podanie adresu wysyłki
  • Produkcja siodełka odbywa się w siedzibie firmy we Włoszech. Fizik podkreśla, iż jako jedyny robi to sam – pozostałe firmy zlecają ten fragment powstawania zewnętrznie.
  • Po otrzymaniu siodełka można też powtórzyć proces pomiaru i analizować zmiany typu redukcja nacisku

Gdzie można zamówić siodełko i ile to kosztuje?

Oficjalny start programu personalizacji to 19 czerwca, a Fizik zaczyna od 25 miejsc na świecie, gdzie odpowiednich pomiarów można dokonać. W Polsce nie ma jeszcze takiego miejsca, najbliższa jest czeska Praga – i tam się właśnie wybieramy, by zamówić siodło. Customizacja jest możliwa dla sześciu modeli siodełek Adaptive Fizika, dopłata wynosi 200 euro więcej dla wszystkich z nich, co oznacza 299 Euro (zwykłe na karbonie) + 200 euro = 499 euro. Czas oczekiwania na wynosić 6 tygodni.

Idź do oryginalnego materiału