O serwisie bębenka już pisałem ale nie zawadzi więcej.
Po pierwsze jak nie czujesz się na siłach to tego nie rób bo tylko zaszkodzisz.
Po drugie trzeba mieć jakieś smary, oleje i odpowiednie klucze, nie wspomnę o częściach zamiennych typu zapadki , uszczelki.
Odkręcamy i zciągamy z piasty sam bębenek.



Rozbieramy zapadki, uszczelki i czyścimy wszystkie elementy.
Sprawdzamy łożyska czy gładko się kręcą, jak tak to idziemy dalej, jak nie to wymieniamy je używając praski lub zestawów do montażu łożysk
W przypadku tej piasty to łożyska 6001.
Smar.....smar dajemy tylko na gniazda zapadek, smarujemy także gniazda pod uszczelkę między bębenkiem i korpusem piasty.





Bieżnie w korpusie smaruje się niedużą ilością lekkiego smaru i 2-3 krople oleju.
Bieżnia musi być posmarowana bo zapadki nie mogą pracować na sucho.
Smaruje się także tuleje redukcyjną na osi i to całą procedura.
Nie wolno !!!! tak jak pokazują spece na YT walić kupy smaru w system zapadkowy bo zaczną one się sklejać i cały mechanizm szlag trafi.
Po złożeniu piasty puszczamy koło na luzie aby smarowanie bieżni rozjechało się po całej powierzchni, zapadki powinny pracować bez opóźnienia co słychać iż ładnie klikają
Procedurę smarowania i czyszczenia warto robić co parę tysięcy przebiegu zależnie od temperatur i warunków użytkowania.
Zapraszam na serwis, robimy praktycznie serwis wszelkich piast i bębenków.
😎 Spike
Sklep i serwis rowerowy