Przyszłe zaawansowane czujniki aparatu iPhone’a produkowane w USA

5 godzin temu

Apple po raz pierwszy w historii odejdzie od wyłącznej współpracy z firmą Sony przy produkcji sensorów obrazu do iPhone’ów. Jak podaje Financial Times, amerykański gigant połączy siły z Samsungiem, aby w zakładzie w Austin w Teksasie wytwarzać układy dla przyszłych modeli telefonów.

Partnerstwo jest częścią ogłoszonego planu inwestycyjnego Apple w amerykańską produkcję o wartości 600 miliardów dolarów. Firma zapowiedziała, iż wspólnie z Samsungiem wprowadzi w Teksasie innowacyjną technologię wytwarzania chipów, która nigdy wcześniej nie była stosowana w komercyjnej skali. Nowe rozwiązanie ma zwiększyć wydajność i zoptymalizować zużycie energii w urządzeniach Apple, w tym w iPhone’ach sprzedawanych na całym świecie.

Według źródeł Financial Times, chodzi o trójwarstwowe, pionowo układane sensory obrazu. Taka architektura pozwala na większą gęstość pikseli, lepszą jakość zdjęć w słabym oświetleniu, szybszy odczyt danych, mniejsze zużycie energii oraz szerszy zakres dynamiki obrazu. Produkcja ma być realizowana przez dział Samsung System LSI, a masową wytwórczość przejmie fabryka foundry w Austin.

Nowe sensory mają trafić do przyszłorocznej serii iPhone 18. Apple zwykle rozpoczyna walidację komponentów i przygotowania do produkcji masowej z dużym wyprzedzeniem, co sugeruje, iż w zakładzie w Teksasie już realizowane są wstępne testy produkcyjne.

To pierwsza sytuacja, gdy Apple zdecyduje się wytwarzać sensory obrazu do iPhone’ów w Stanach Zjednoczonych i nie korzystać wyłącznie z dostaw od Sony. w tej chwili japońska firma jest jedynym dostawcą tych podzespołów – produkuje je w Japonii, a dostarcza poprzez TSMC.

Idź do oryginalnego materiału