Na sam koniec miesiąca zajęliśmy się drukowaniem “futerału” na narzędzia 3D. Wszystkie najczęściej używane przybory w jednym miejscu to bardzo przydatne rozwiązanie dla wszystkich użytkownika drukarki 3D. Taki przybornik jest szczególnie istotny jeżeli często jesteśmy w podróży służbowej, w trakcie której korzystamy z naszych narzędzi.
Interesujący mnie model przybornika odnalazłem w internecie i jest dostepny pod linkiem: https://www.thingiverse.com/thing:6686355. Wprawdzie jest to projekt przeznaczony dla użytkowników drukarki K1C, jednak przybory są na tyle uniwersalne, iż można je spokojnie dopasować pod własne potrzeby.

Jedyna modyfikacja jakiej dokonałem to usunięcie napisu na froncie przybornika.
Likwidacja napisu uniwersalizuje przybornik, zaś gładka ścianka będzie się łatwiej i szybciej drukować.

Ponieważ narzędzia czesto podróżja ze mna po całym kraju i narażone są na wysokie temperatury choćby w samochodzie, nie mogłem użyć podstawowego PLA. Do sporządzenia wydruku użyłem tym razem drukarki Prusa MK4 i filamentu Devil Design Pet-g w kolorze Ultra Violet. Obiekt składał się z dwóch części: wieka i denka, połączonych zawiasami.
Parametry druku:
Filament: Devil Design Pet-g Ultra Violet
Średnica dyszy: 0,4 mm
Temperatura dyszy: 255°C
Temperatura stołu: 75 °C
Wysokość warstwy: 0,2 mm
Wypełnienie: 20 %
Prędkość druku: 70-300 mm/s
Chłodzenie: 30%
Obrysy: 3 szt.
Podpory: organiczne
Adhezja: brak

W trakcie druku nie wystąpiły jakiekolwiek kompilacje. Dodatkowo zwiększając prędkość wykonania do 300% osiągnął oczekiwany efekt. Czas wydruku z 8 godzin został skrócony do 3,5 godziny, oczywiście nie tracąc na jakości wykonania.

Nie licząc nitkowania, które należy usunąć manualnie, wszystko udało się znakomicie.
Ingerencja w górną warstwę przy likwidacji napisu spowodowała powstanie ”błonki” na grubość jednej warstwy. Efekt prześwitu wyszedł ciekawie, choć kompletnie nie planowałem go osiągnąć.
Ultra Violet to w mojej opinii jeden z ładniejszych kolorów dostępnych filamentów, jednak dla urozmaicenia dolna część przybornika wykonałem na białym Pet-g Devil Design przy użyciu identycznych parametrów.

W przypadku tego wydruku również wszystko poszło zgodnie z oczekiwaniem. Podpory usunęły się bez jakichkolwiek problemów, dzięki czemu postprocessing był łatwy i przyjemny, a to zwykle najmniej lubiana część procesu wytwarzania obiektów w technologii 3D.


Teraz pozostało jedynie zająć się zawiasami, które oczywiście projektant również udostępnił.
Obiekty zawierają sworzeń z pierścieniem blokującym, do wydrukowania w dwóch kompletach.

Te drobiazgi wydrukowałem na Pet-g Ultra Violet przy użyciu identycznych parametrów.

Pozostało jedynie sprawdzić czy obiekty pasują do siebie i połączyć je w całość.
Zawiasy pasują idealnie, zaś pierścień nałożony na sworzeń pracuje tak jak powinien. Podczas otwierania przybornika obawiałem się, iż mogą wystąpić oporowe tarcia, jednak jak się okazało niepotrzebnie.
Kolorystycznie jest to w mojej opinii estetyczne rozwiązanie i choć usłyszałem kilka głosów krytyki odnośnie wyboru tych dwóch odcieni to z praktycznego punktu widzenia od razu wiadomo gdzie jest górna część. To dodatkowo ułatwia pracę. Łatwiej jest pamiętać o zabraniu ze sobą przybornika, o ile jego kolory przyciągają wzrok.


Przybornik posiada również zatrzask zamykający obudowę, który pracuje prawidłowo. Mogę z powodzeniem polecić ten projekt, jako bardzo dobrze wykonany.

Ostatnim krokiem będzie wypełnienie przybornika akcesoriami do druku. Bez tych narzędzi bardzo trudno jest wykonać choćby usunięcie podpór. Dlatego warto je mieć wszystkie w jednym miejscu. Cześć z nich jest uniwersalna, jak choćby szczypce czy szpachelka, jednak niektóre miejsca zagospodaruję inaczej niż zaproponował to twórca projektu.
W trakcie dopasowania swoich narzędzi udało mi się złamać kilka mocowań Akcesoria pasują do przybornika, zaś filamenty Devil Design kolejny raz spisały się na medal.