Nawisy to zmora początkujących i irytacja dla doświadczonych. Nieważne, jak dobrą masz drukarkę – jeżeli model wymusza druk „w powietrzu”, a chłodzenie lub orientacja zawiedzie, kończy się to najczęściej czymś pomiędzy wiszącym glutem a futurystyczną rzeźbą współczesną. Na szczęście w większości przypadków da się temu zapobiec – wystarczy zrozumieć, co poszło nie tak i jak to naprawić.
Czym adekwatnie jest nawis?
W druku 3D nawis to fragment modelu, który wystaje poziomo poza obrys dolnych warstw i nie ma bezpośredniego podparcia od spodu. Drukarka próbuje nadrukować kolejne warstwy „w powietrzu”, co – jak można się domyślić – jest ryzykownym przedsięwzięciem. I choć współczesne drukarki FDM coraz lepiej radzą sobie z trudnymi geometriami, fizyki nie da się całkowicie oszukać.

Klasyczne przyczyny nieudanych nawisów
- Zbyt szybki wydruk – filament nie zdąży się odpowiednio schłodzić, zanim głowica położy kolejną warstwę.
- Nieprawidłowe chłodzenie – zbyt mały przepływ powietrza lub jego brak.
- Zbyt duży kąt nawisu – przekroczenie możliwości danego materiału (zwłaszcza PLA, PET-G czy ABS).
- Zła orientacja modelu – elementy zbyt wymagające drukowane w nieoptymalnej pozycji.
- Brak podpór – zbyt ambitna próba druku bez supportów tam, gdzie są niezbędne.
Jak sobie z tym poradzić? Najlepsze rozwiązania
1. Zadbaj o chłodzenie i prędkość
W oprogramowaniu do cięcia modelu (slicerze) aktywuj tryby optymalizujące chłodzenie nawisu – często wiążą się one z automatycznym spowolnieniem prędkości w tych obszarach oraz zwiększeniem nadmuchu. Ale uwaga: nie przesadzaj z wentylatorem, bo zbyt intensywne chłodzenie może spowodować podwijanie się warstw i kolizję z głowicą.

2. Projektuj z myślą o FDM
Jeśli sam tworzysz model, unikaj „półek” pod kątem prostym. Lepiej zastosuj nachylenie pod kątem 45°, dzięki czemu każda warstwa ma na czym się oprzeć. Ten trik sprawdza się też przy otworach – zamiast idealnych kółek, lepiej zaprojektować kształty typu łezka lub sześciokąt. Wyglądają dobrze i są bardziej przyjazne drukarce.
3. Zmień orientację modelu
Zanim zaczniesz generować podpory, zapytaj sam siebie: „Czy ten model na pewno musi być drukowany w ten sposób?” Czasem zmiana kąta ustawienia na stole roboczym potrafi całkowicie wyeliminować problematyczne nawisy.
4. Skorzystaj z podpór
Tak, supporty czasem psują powierzchnię i zwiększają czas wydruku. Ale to nieodzowne narzędzie przy ostrych nawisach, gdzie żadna inna metoda nie pomoże. Współczesne slicery pozwalają dobrze je konfigurować – m.in. wybierając strefy, w których się pojawią, odległość od modelu czy sposób ich usuwania.
5. Podziel model na części
Niektórych modeli po prostu nie da się dobrze wydrukować w całości. Wtedy warto rozważyć podział modelu na mniejsze części, które można ustawić pionowo i bezproblemowo wydrukować. Dobre slicery oferują choćby narzędzia do dodawania pinów łączących części po złożeniu. Takie rozwiązanie pozwala zmienić niedrukowalny nawis w stabilną bazę.
Podsumowanie
Nawisy będą zawsze jednym z największych wyzwań w druku 3D – ale nie muszą być przeszkodą nie do przejścia. Zamiast męczyć się z kolejną zepsutą warstwą „w powietrzu”, warto zrozumieć możliwości swojej drukarki, materiału i slicera.
Pamiętaj: druk 3D to nie magia – to inżynieria, która nagradza spryt i cierpliwość. A gdy Twoje nawisy wyjdą perfekcyjnie – poczujesz się jak mistrz modelarstwa.
