PKP Intercity dokłada wagony na święta. Dobrze, bo będzie tłok

konto.spidersweb.pl 2 godzin temu

PKP Intercity zdaje sobie sprawę, iż na dworcach podróżnych nie zabraknie.

– Naszym celem jest zagwarantowanie bezpiecznych i komfortowych podróży świąteczno noworocznych, pomimo ograniczenia oferty rynkowej – podkreśla Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity.

Szef polskiego przewoźnika nawiązał do nagłego wycofania się czeskiej firmy RegioJet z części przejazdów. Ta miała regularniej kursować od 14 grudnia na popularnych trasach – z Krakowa do Warszawy i Gdyni – ale połączenia w ostatnim momencie zostały obcięte.

W swoim stanowisku PKP Intercity zaznaczyło, iż odwołanie łącznie 1080 kursów pociągów oznacza w praktyce utratę choćby 250 tysięcy miejsc dla podróżnych, co prowadzi do poważnego i nagłego ograniczenia siatki połączeń pomiędzy największymi miastami w Polsce. Tym bardziej gdy mowa o świętach, kiedy zainteresowanie jest ogromne. Kupowanie biletów na ostatnią chwilę może oznaczać, iż całą podróż spędzi się w korytarzu, bez miejsca siedzącego.

PKP Intercity dokłada wagony

Jak zaznacza przewoźnik, za sprawą nowego rozkładu jazdy, który obowiązuje od 15 grudnia, Dzięki nowemu rozkładowi jazdy, który wszedł w życie 14 grudnia, podróżni w okresie świąteczno-noworocznym mają do dyspozycji niemal o 60 połączeń więcej niż w ubiegłorocznym rozkładzie.

Pasażerowie zyskali także większą liczbę połączeń w ekonomicznej kategorii InterCity, obsługiwanych nowymi lub zmodernizowanymi składami. Najwięcej nowych pociągów tego typu pojawiło się na trasach Poznań – Szczecin, Warszawa – Lublin oraz Kraków – Katowice. Od połowy grudnia skróceniu uległy również czasy przejazdu, m.in. na trasach Szczecin – Kraków, Wrocław – Kołobrzeg oraz Trójmiasto – Zakopane – zapowiada PKP Intercity.

Na okres od 19 grudnia br. do 2 stycznia 2026 r. PKP Intercity już wzmocniło i zaplanowało kolejne wzmocnienia łącznie na ponad 652 najpopularniejsze pociągi krajowe i międzynarodowe poprzez dołączenia 782 dodatkowych wagonów. Co najmniej, bowiem w okresie świąteczno-noworocznym frekwencja w pociągach będzie na bieżąco monitorowana i – w miarę możliwości technicznych – do składów dołączane będą kolejne wagony.

Gąsienice wyjadą na tory

Część połączeń obsługiwanych elektrycznymi zespołami trakcyjnymi zostało zaplanowane jako dwa lub trzy połączone składy. Na dworcach zobaczymy więc naprawdę długie pociągi. Dopiero piętrowe pociągi zabiorą ok. 500 pasażerów naraz, a do tego czasu PKP Intercity musi sobie jakoś radzić. I dlatego klei składy. Zresztą w przypadku piętrusów też będzie to możliwe, dzięki czemu znajdzie się wówczas miejsce dla ok. tysiąca pasażerów.

Piętrowe wagony to jednak melodia przyszłości, a PKP Intercity tu i teraz musi radzić sobie ze zwiększonym ruchem. „Jesteśmy gotowi” – zdaje się mówić przewoźnik, bo to przecież nie pierwsze tego typu wyzwanie w tym roku.

Ostatni listopadowy długi weekend pozwolił pobić PKP Intercity kolejny frekwencyjny rekord. W dniach od 7 do 11 listopada pociągami podróżowało niemal 1,4 mln osób – więcej niż podczas majówki przy porównywalnej liczbie dni wolnych. W całym listopadzie z usług przewoźnika skorzystało 7,6 mln pasażerów – o 23 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i o 40 proc. więcej niż w 2023 roku. W ciągu pierwszych 11 miesięcy 2025 roku pociągami PKP Intercity podróżowało już 81,4 mln osób, co pozwoliło już w listopadzie pobić wynik za cały 2024 rok (78,4 mln pasażerów).

Można się spodziewać, iż grudzień dołoży swoją solidną cegiełkę do tego rekordowego dla przewoźnika roku.

Idź do oryginalnego materiału