Od premiery nowych średniaków OPPO minęło już kilka ładnych tygodni, a więc jest najwyższy czas na to, by podzielić się z Wami opinią na temat jednego z nich. Na początek zdecydowałam się wziąć na warsztat najdroższy z modeli wchodzących w skład serii Reno13 – OPPO Reno13 Pro 5G.
Specyfikacja i cena
OPPO Reno13 Pro 5G to telefon z 6,83-calowym ekranem AMOLED, układem MediaTek Dimensity 8350 oraz 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej. Na jego pokładzie znalazła się też bateria o pojemności 5800 mAh, obsługująca ładowanie z mocą 80 W, a specyfikację dopełnia system Android 15 z nakładką Color OS 15.

To urządzenia spełnia normy wodoodporności IP68 i IP69 w wykorzystuje potrójny aparat z tyłu, wraz z teleobiektywem. Standardowo wyceniono je w Polsce na 3399 złotych, ale w momencie pisania tego artykułu, czyli na długo po zakończeniu promocji premierowej, przez cały czas można je kupić za mniej, bo 2999 złotych.
OPPO Reno13 Pro 5G – specyfikacja:
Budowa i jakość wykonania
Pod względem kształtu i rozmiaru OPPO Reno13 Pro 5G przypomina nieco przetestowanego wcześniej przeze mnie Realme 14 Pro+ 5G. Obydwa urządzenia mają bowiem duży, poczwórnie zaokrąglony ekran, a ich wymiary są bardzo zbliżone. To powiedziawszy OPPO Reno13 Pro 5G posiada płaskie ramki o jedynie delikatnie zaokrąglonych krawędziach i płaskie plecki. Te dwie kwestie sprawiają, iż nowy średniak OPPO leży w dłoni pewniej. Jego rozmiarom daleko jednak do kompaktowych.

Smartfon OPPO jest też solidniej wykonany. Jego ramek i plecków nie wykonano bowiem z tworzywa. Te pierwsze są wykonane z aluminium, a drugie ze szkła. Oczywiście podejrzewam, iż szklane plecki znacznie łatwiej będzie rozbić niż te plastikowe, ale i szkło, i aluminium mają zdecydowanie większą odporność na zarysowania. Cieszy fakt, iż konstrukcja urządzenia jest odporna na działanie pyłu i wody, zgodnie z normami IP68 i IP69. Podczas testów wielokrotnie zanurzałam telefon w wodzie, bez jakichkolwiek negatywnych skutków.
Ciekawą ozdobą na pleckach OPPO Reno13 Pro 5G jest wzór, który przypomina skrzydła motyla. Zobaczycie go jednak tylko w przypadku jednej wersji kolorystycznej urządzenia – tej fioletowej. Warto też dodać, iż wyspa aparatu stanowi część tej samej tafli szkła, która pokrywa tylny panel. Cały tylny panel za wyjątkiem powierzchni wyspy ma natomiast przyjemną w dotyku, matową powierzchnię, na której nie widać odcisków palców.


Ramki telefonu zawierają standardowy zestaw przycisków i maskownic, a także port USB-C i tackę na karty SIM. Na górnej ramce dodatkowo znalazł się jednak port podczerwieni.



W zestawie z OPPO Reno13 Pro 5G oczywiście nie dostajemy ładowarki. Zawiera on tylko telefon, przewód USB, a także niezbędną dokumentację.

Wyświetlacz
Z przodu OPPO Reno13 Pro 5G znalazł się 6,83-calowy ekran AMOLED o delikatnie zakrzywionych krawędziach. To rozwiązanie wygląda ciekawie, ale niektórzy mogą preferować ekran płaski – nie tylko dla większej wygody użytkowania, ale też dla łatwiejszej ochrony.

Jakość obrazu stoi na bardzo wysokim poziomie. Rozdzielczość 1272 × 2800 pikseli zapewnia jego wysoką ostrość, a częstotliwość odświeżania do 120 Hz wysoką płynność przewijania i animacji. Na pokładzie telefonu mamy oczywiście do wyboru trzy tryby odświeżania – 60 Hz, 120 Hz oraz adaptacyjny.
Jak twierdzi producent, jasność tego panelu sięga w trybie automatycznym 1200 nitów. W praktyce wyświetlacz jest na tyle jasny, by odczytywanie jego zawartości w mocno rozświetlonym otoczeniu nie sprawiało żadnego problemu. Jak przystało na panel AMOLED, odwzorowanie kolorów stoi na wysokim poziomie, a kąty widzenia są bardzo szerokie. Poza tym panel ten pozwala włączyć tryb Always On Display. Dodam też, iż w przypadku OPPO Reno13 Pro 5G można cieszyć się treściami HDR dzięki certyfikacji HDR10+.

Miłą dla oczu cechą jest obecność dość cienkich ramek otaczających wyświetlacz oraz niewielkiego wcięcia na aparat. Cieszy też, iż umieszczony pod ekranem czytnik linii papilarnych, choć jest czynnikiem optycznym, działa błyskawicznie.
Audio
Hybrydowe głośniki (jeden z nich jest też głośnikiem do rozmów) OPPO Reno13 Pro 5G grają całkiem dobrze – dość głośno i klarownie. Czuć tu niedobór basu, jak w wielu telefonach, ale z tym wyjątkiem balans dźwięku jest w porządku.
Oprogramowanie i łączność
Bazujący na Androidzie ColorOS 15 to nakładka, o której trudno powiedzieć coś złego. Ma ona bowiem schludny, ale jednocześnie czytelny interfejs. Nie brakuje w niej opcji personalizacji. Poza tym działa bardzo płynnie, a jej animacje są szybkie. jeżeli chodzi o wsparcie, to możemy tu liczyć na 5 lat aktualizacji systemu i 6 lat aktualizacji zabezpieczeń. Dla mnie takie wsparcie jest wystarczająco długie.



Na pewno pewną wadą OPPO Reno13 Pro 5G jest zawartość w zasadzie zbędnych, preinstalowanych aplikacji. Jest ich tutaj naprawdę sporo. Obecność TikToka czy Netflixa można przeżyć, bo to aplikacje, z których wiele osób faktycznie korzysta, ale mnogość zainstalowanych gier to zdecydowanie przesada.



Omawiany telefon oferuje rzecz jasna pewne funkcje bazujące na sztucznej inteligencji. Po pierwsze, możemy na nim korzystać z asystenta Gemini i funkcji Zakreśl by wyszukać. Jest też aplikacja AI Studio, w której z użyciem AI stworzymy stylizowane portrety.




W edytorze zdjęć skorzystamy zaś z funkcji umożliwiających usuwanie ze zdjęć obiektów, rozmycia, a choćby odblasków oraz poprawianie wyrazistości obrazów. Póki co przez cały czas działają one jednak… różnie. Lepiej sprawdza się funkcja AI Livephoto dostępna w aplikacji aparatu, która rejestruje materiał wideo na 1,5 sekundy przed i po naciśnięciu migawki, upscale’uje go z 1080p do 2K i wybiera z niego idealną klatkę. W razie potrzeby z tego materiału możemy też wyciąć inny kadr.



OPPO Reno13 Pro 5G oferuje również pewne funkcje AI, z których nie możemy aktywnie korzystać, bo te działają w tle. Na przykład, rozwiązanie AI LinkBoost 2.0 ma poprawiać jakość łączności bezprzewodowej, a AI HyperBoost dbać o płynną rozgrywkę. Trudno powiedzieć jednak, na ile te funkcjonalności się sprawdzają.
Wydajność
Sercem OPPO Reno13 Pro 5G jest układ MediaTek Dimensity 8350, a towarzyszy mu 12 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR5x oraz 512 GB pamięci wewnętrznej. Ta druga to pamięć UFC 3.1, a nie 4.0, natomiast osobiście nijak tego faktu nie odczułam. Aplikacje uruchamiają się bowiem na tym urządzeniu bardzo szybko.
W benchmarkach OPPO Reno13 Pro 5G wypadł dobrze. W AnTuTu 10 otrzymał 1 280 337 punktów. W Geekbenchu 6 uzyskał z kolei 9137 punktów w teście GPU, 1429 punktów w jednordzeniowym teście CPU i 4287 punktów w wielordzeniowym teście CPU. Innymi słowy, to dość wydajny średniak.



W stress teście (3DMark Wild Life Extreme Stress Test) rozbieżność punktowa była tu spora i obejmowała zakres od 1270 do 2897 punktów. To dlatego, iż ze względu na throttling wydajność urządzenia spadła w trakcie testu o ponad 56 procent.



O tym, iż OPPO Reno13 Pro 5G płynnie działa podczas codziennego użytkowania już wspominałam, a jak sprawdza się w bardziej wymagających zastosowaniach? Na przykład grach? Mogę powiedzieć iż nieźle, ale nie powalająco. W Genshin Impact przy najwyższych ustawieniach miałam tu do czynienia ze średnio 58 FPS przy pierwszych 5 minutach rozgrywki, a potem ze średnio 43 FPS ze względu na throttling. Jak więc widać, throttling jest na tym telefonie odczuwalnym zjawiskiem.
Bateria
OPPO Reno13 Pro 5G to kolejny telefon ze stajni OPPO, który może pochwalić się dość pokaźną baterią, bo taką o pojemności 5800 mAh. Jest to oczywiście bateria krzemowo-węglowa. Miło mi poinformować, iż zapewnia ona długi czas pracy na baterii. OPPO Reno13 Pro 5G może spokojnie wytrwać dwa dni użytkowania, a choćby dłużej – w zależności od intensywności użytkowania. Podczas testu polegającego na odtwarzaniu wideo z platformy YouTube (w zacienionym pomieszczeniu oraz przy automatycznej jasności ekranu, głośności na poziomie 30% i włączonych danych pakietowych, i Wi-Fi) musiało minąć 15 godzin i 38 minut, zanim się rozładował.

W kwestii ładowania też nie można narzekać. telefon obsługuje bowiem ładowanie przewodowe z mocą 80 W. Trzeba zatem tylko 49 minut, by naładować jego dużą baterię od 0 do 100 procent.
Fotografia
W OPPO Reno13 Pro 5G znalazł się potrójny aparat z tyłu i pojedynczy z przodu. Aparat główny tworzą sensor o rozdzielczości 50 MP, sensor o rozdzielczości 50 MP z teleobiektywem gwarantującym 3,5-krotny zoom optyczny, a także sensor 8 MP z obiektywem ultraszerokokątnym. Aparat przedni to zaś kolejny sensor o rozdzielczości 50 MP, z autofokusem. Dodam też, iż dwa pierwsze sensory aparatu głównego dysponują optyczną stabilizacją obrazu. Przyjrzyjmy się zdjęciom zarejestrowanym z ich użyciem.

Aparat tylny
Większość sensorów OPPO Reno13 Pro 5G robi naprawdę przyjemne zdjęcia – przede wszystkim szczegółowe i kontrastowe. W kwestii detali najgorzej wypada aparat ultraszerokokątny, ale przy 8 MP rozdzielczości jest to zrozumiałe. Zauważyłam, iż główna jednostka telefonu niedokładnie odwzorowuje kolory, zwłaszcza czerwień i błękit, które są na zdjęciach nader blade. Aparat z teleobiektywem radzi sobie z tym znacznie lepiej.




































Nocą kolory z jednostki głównej również rozczarowują. Zarówno nią, jak i teleobiektywem można wykonać dość szczegółowe zdjęcia, natomiast mimo stabilizacji trzeba uważać, by ich nie rozmyć. Cieszy to, iż telefon oferuje automatyczne wykrywanie sceny nocnej.






























Co ciekawe, aplikacja aparatu OPPO Reno13 Pro 5G pozwala włączyć tryb podwodny, który ułatwia wykonywanie zdjęć i nagrywanie filmów pod wodą, wyłączając obsługę dotykową i przypisując dodatkowe funkcje konkretnym przyciskom. Oto kilka przykładów zdjęć wykonanych w tym trybie:



Funkcja AI Livephoto daje zadowalające rezultaty i ułatwia wykonywanie zdjęć dynamicznym obiektom, takim jak koty.





Aparat przedni
No cóż, do wykonywania selfie OPPO Reno13 Pro 5G w moim odczuciu nadaje się świetnie.
Zdjęcia rejestrowane jego przednim aparatem mają bowiem żywe kolory, dużo detali i szeroki zakres dynamiczny, a w trybie portretowym ich tło jest ładnie rozmywane bez wycinania włosów.



Możliwości wideo
OPPO Reno13 Pro 5G pozwala na nagrywanie wideo w 4K przy 60 klatkach na sekundę, i to każdym z jego aparatów, z wyjątkiem aparatu ultraszerokokątnego, ograniczającego parametry filmów do 1080p i 30 FPS.
Podsumowanie
Wydaje mi się, iż telefony OPPO są trochę niedoceniane i pomijane przez konsumentów i mam nadzieję, iż w przyszłości się to zmieni. To bowiem w większości naprawdę solidne urządzenia i w przypadku OPPO Reno13 Pro 5G nie jest inaczej. Dostajemy tu bowiem nie tylko elegancki design i mocną, wodoodporną konstrukcję, ale też niezły zestaw aparatów, pojemną baterię, szybkie ładowanie, bardzo dobry wyświetlacz i w mojej ocenie więcej niż przyzwoitą wydajność.

Oczywiście, OPPO Reno13 Pro 5G nie jest telefonem idealnym, bo producent mógł zadbać w nim chociażby o lepsze odwzorowanie kolorów przez aparat główny. Ogólnie rzecz biorąc niedociągnięć jest tu jednak mało. Myślę, iż promocyjne 2999 złotych to dobra cena za to urządzenie, ale gdyby była ona jeszcze troszkę niższa, OPPO Reno13 Pro 5G bardziej zwracałby uwagę potencjalnych użytkowników.
Mocne strony:
- Schludny design
- Solidna konstrukcja
- Wodoodporność (IP68/IP69)
- Długi czas pracy na baterii
- Szybkie ładowanie
- Bardzo dobry wyświetlacz
- Niezłe głośniki
- Port podczerwieni
- Obsługa kart eSIM
- Niezła wydajność
- Dobre możliwości fotograficzne większości aparatów
- Android 15 z przyjemną nakładką
Słabe strony:
- Barwy zdjęć z głównego sensora tylnego aparatu
- Dużo preinstalowanych aplikacji
- Kiepski aparat ultraszerokokątny