Startup Vikela wykorzystuje druk 3D do tworzenia nowoczesnych, lekkich i elastycznych kamizelek ochronnych, dostosowanych do indywidualnych potrzeb użytkowników. Firma nie zamierzała od początku korzystać z technologii addytywnej, ale okazało się, iż to najlepsza metoda produkcji nowoczesnych i wygodnych pancerzy ochronnych.
Dlaczego druk 3D?
Obecnie stosowane kamizelki kuloodporne ograniczają ruchomość, są niewygodne i często źle dopasowane. Osoby pracujące w służbach mundurowych czy ochronie nierzadko rezygnują z ich noszenia ze względu na brak komfortu. Vikela postanowiła to zmienić, projektując ochronę, która dopasowuje się do sylwetki użytkownika, pozwala na swobodę ruchów i jest produkowana na miarę.
Zamiast próbować drukować klasyczne materiały, takie jak Kevlar, startup podszedł do tematu od nowa, opracowując materiał, proces produkcyjny i konstrukcję, które współdziałają w celu stworzenia zupełnie nowego rodzaju pancerza.

Jak działa kamizelka Vikela?
Kamizelki ochronne Vikela składają się z sześciokątnych, połączonych elementów, przypominających średniowieczną kolczugę czy pancerz pancernika. Całość powstaje przy użyciu technologii SLS, a po procesie druku wykonywana jest dodatkowa obróbka wzmacniająca materiał. Dzięki odpowiedniemu układowi warstw pancerz może działać jako miękka lub twarda osłona, w zależności od konfiguracji.
„W naturze pancerz ślimaków składa się z twardych i miękkich warstw – twarde zatrzymują penetrację, a miękkie amortyzują uderzenia. Staraliśmy się odwzorować ten mechanizm w technologii SLS” – tłumaczy Peter Gilleece, założyciel Vikela.
Kamizelki Vikela drukowane są w jednym elemencie, co eliminuje potrzebę dodatkowego montażu. Wystarczy je oczyścić i zamocować w systemie nośnym. Firma oferuje szeroki wybór rozmiarów i personalizację pod konkretne potrzeby użytkownika.
Modułowa konstrukcja
Dzięki modułowej budowie kamizelki użytkownicy mogą wybrać różne poziomy ochrony w zależności od zagrożenia. Ma być możliwy dostęp w trzech wariantach:
- Ochrona przed pchnięciami nożem, różnego rodzaju szpikulcami – zaprojektowana przede wszystkim dla ochroniarzy i służb porządkowych,
- Ochrona przed bronią palną krótką – stworzona i zaprojektowana z myślą o służbach mundurowych. Miałaby być stosowana przez policję i służby specjalne,
- Ochrona przed bronią długą – z projektowego założenia dla żołnierzy i jednostek specjalnych w warunkach bojowych.
Dzięki temu użytkownik nie musi nosić najcięższej ochrony na co dzień, ale może dostosować ją do bieżących potrzeb.

Bezpieczeństwo?
Kamizelki Vikela przeszły certyfikację brytyjskiego Home Office pod kątem ochrony przed nożami i szpikulcami. realizowane są testy mające na celu uzyskanie certyfikacji w USA (NIJ) oraz Niemczech (VPAM). Jednak innowacyjność produktu sprawia, iż uzyskanie odpowiednich atestów trwa dłużej – regulacje są dostosowane do tradycyjnych metod produkcji.
Choć pancerz Vikela jest o kilka milimetrów grubszy od standardowego Kevlaru, dzięki idealnemu dopasowaniu użytkownicy nie odczuwają tej różnicy. Co więcej, materiał jest bardziej elastyczny, co zapewnia wygodę noszenia i lepszą ochronę w dynamicznych sytuacjach.
Przyszłość ochrony osobistej
Największym zainteresowaniem kamizelki Vikela cieszą się w branży ochroniarskiej, ale coraz częściej po tego typu rozwiązania sięgają też pracownicy służb ratunkowych, personel medyczny czy osoby pracujące w sektorach narażonych na zagrożenia.
Dzięki technologii druku 3D firma może dostosować swoje produkty do indywidualnych potrzeb klientów, co może zmienić sposób, w jaki myślimy o ochronie osobistej. Możliwość zamiany tradycyjnych wkładów ochronnych na modułowe, dostosowywane do poziomu zagrożenia pancerze to duży krok w kierunku bezpieczniejszej przyszłości.
Vikela pokazuje, iż druk 3D nie tylko zmienia przemysł, ale może realnie wpływać na życie i bezpieczeństwo ludzi.

(źródło: all3dp.com | Vikela)