Lychee Library zmienia zasady gry! Jak nowa biblioteka modeli 3D podbija rynek?

2 dni temu

Rynek bibliotek modeli 3D jest już mocno ugruntowany, a konkurencja ogromna. Mimo to Lychee Library, platforma kontrolowana przez Lychee, odnosi sukcesy, zdobywając coraz większą popularność. Cyrille Cohen, nowy CEO firmy, wierzy, iż to właśnie ta usługa napędza rozwój przedsiębiorstwa.

Cohen dołączył do Lychee zaledwie dwa lata temu jako szef marketingu i był kluczową postacią w transformacji firmy, obejmującej rebranding z Mango 3D (opisywaliśmy już wcześniej) oraz uruchomienie Lychee Library. Teraz, jako CEO, nadzoruje rozwój firmy, który w dużej mierze przypisuje sukcesowi biblioteki.

„Nasze oczekiwania zostały przekroczone. Początkowo spodziewaliśmy się niewielkiego zainteresowania, ponieważ była to pierwsza wersja usługi… a jednak społeczność nas zaskoczyła” – mówi Cohen.

Wpływ Lychee Library na Wzrost Firmy

Zgodnie z danymi podawanymi przez Cohena, biblioteka odpowiada za 50% wzrostu Lychee. Drugą połowę napędza oprogramowanie do cięcia modeli, czyli flagowy produkt firmy. Co więcej, użytkownicy Lychee Library drukują dwukrotnie więcej modeli niż ci, którzy korzystają jedynie ze slicera.

Do biblioteki mamy dostęp przez pierwsze 30 dni – później trzeba wykupić subskrypcję

Podczas gdy większość bibliotek modeli 3D działa na zasadzie otwartego dostępu, pozwalając użytkownikom na samodzielne zarządzanie treściami, Lychee Library podąża inną drogą. Firma stawia na jakość, współpracując z wybranymi twórcami (obecnie 70), a ich modele są manualnie weryfikowane i optymalizowane przed publikacją.

Obecnie w bibliotece dostępnych jest ponad 1 200 modeli, a kolejne 2 000 czeka na zatwierdzenie. Aby przyspieszyć proces, Lychee zdecydowało się na outsourcing. Aktualnie w serwisie pojawia się od 15 do 20 nowych modeli tygodniowo, ale celem firmy jest zwiększenie tej liczby do 100 tygodniowo. W osiągnięciu tego celu pomoże rosnąca liczba twórców – każdego tygodnia zgłasza się ich około dziesięciu.

Lychee Library drukują dwukrotnie więcej modeli niż ci, którzy korzystają jedynie ze slicera.

Skromna Skala, Wielkie Ambicje

Mimo ambitnych planów Cohen chce, aby Lychee pozostało firmą o stosunkowo niewielkiej skali.

„Planujemy wzrost o 20-30% w 2025 roku, ale nie chcę, żebyśmy stali się korporacją liczącą setki osób” – wyjaśnia. „Lubię to, iż wszyscy się znamy i sami jesteśmy pierwszymi użytkownikami naszego slicera. Nie chcę stracić tej tożsamości.”

Nowy CEO jest pasjonatem druku 3D od dawna. Jego pierwsza przygoda z technologią zaczęła się niemal dekadę temu, gdy wraz z bratem kupił drukarkę Dagoma.

„To była najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem” – śmieje się Cohen, wspominając problemy z budżetową maszyną. „Wtedy było to po prostu zbyt skomplikowane. Dlatego zależy mi na tym, aby choćby najbardziej zaawansowane funkcje były proste w użyciu.”

Jego zainteresowanie odżyło lata później, gdy znajomy pokazał mu Endera 3. Następnie odkrył druk żywiczny, który okazał się strzałem w dziesiątkę.

„Jestem wielkim fanem Formuły 1, więc uwielbiam drukować modele kierownic. Interesuję się też komiksami i grami wideo – druk żywiczny daje mi idealną jakość detali.”

Teraz Cohen planuje nauczyć się malowania wydruków, a biorąc pod uwagę rosnącą liczbę modeli dostępnych w Lychee Library, będzie miał ku temu mnóstwo okazji.

Źródło: All3DPI

Idź do oryginalnego materiału