Oglądanie filmów z napisami na platformach VOD to nie tylko sposób na lepsze zrozumienie treści dialogów, ale też doskonała metoda na szlifowanie języków obcych. Polacy z napisów na Netflix i podobnych serwisach korzystają regularnie, w związku z czym powinni wiedzieć o zmianach, jakie w tym zakresie szykuje popularny usługodawca. Do często używanej opcji standardowej i dość rozbudowanej dołączy nowa, minimalistyczna.
Napisy na Netflix z nową funkcją
Do tej pory na platformie Netflix użytkownicy pragnący włączyć sobie napisy nie mieli wielkiego wyboru. Domyślną ich opcją był bowiem wariant SDH/CC dla niesłyszących. Zawierał on tekstowe wskazówki związane nie tylko z dialogami, ale też na przykład odtwarzaną muzyką lub odgłosami środowiskowymi. Teraz na platformę Netflikx zmierza nowe ustawienie, które nie pojawi się z miejsca we wszystkich filmach i serialach.
Nowa opcja napisów, która zadebiutuje wraz z premierą nowych tytułów na Netfliksie, takich jak piąty sezon „You”, wyświetla jedynie kwestie dialogowe – bez opisów dźwięków czy wskazania, kto je wypowiada. To po prostu najzwyklejsze napisy bez dodatkowych wskazówek. Wspierane produkcje już niebawem będą miały do wyboru dwa warianty napisów po angielsku: tradycyjne „English (CC)” z pełnymi opisami oraz uproszczoną wersję oznaczoną po prostu jako „English”.

Nowość nie będzie limitowana do języka angielskiego. Docelowo napisy podstawowe będą towarzyszyły wszystkim opcjom językowym napisów. Dlaczego ktoś miałby wybierać takie ustawienie? Chociażby po to, aby napisy na Netflix zajmowały mniejszą część ekranu.
Według danych udostępnianych przez Preply, w 2024 roku połowa Amerykanów oglądała treści w swoim ojczystym języku z napisami. 55 procent ankietowanych uważa, iż dialogi w filmach słychać gorzej niż lata temu.
Polacy lubią krytykować zbyt ciche dialogi w polskich filmach. Jak widać, to trend globalny, a przynajmniej wcale nie limitowany do naszej rodzimej kinematografii.
Źródło: Netflix