Jeden wiatrak może zabić 11 istnień. Chcą to wreszcie zmienić

konto.spidersweb.pl 4 godzin temu

„Co z ptakami?” – pytają ci, których zastanawia wpływ wiatraków na środowisko. Naukowcy chcą zwrócić uwagę na inne zagrożone stworzenia.

Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny (ZUT) w Szczecinie przygotował dokument pt. „Środowiskowe aspekty rozwoju lądowej energetyki wiatrowej. Kodeks dobrych praktyk”. W swojej publikacji autorzy zwrócili uwagę na kwestię ginących nietoperzy. To nie tak, iż wpływ turbin na życie latających stworzeń był dotąd nieznany, ale głównie mówi się w tym kontekście o ptakach. Tymczasem problem może być choćby większy.

(…) dlatego, iż nietoperze są przyciągane przez turbiny wiatrowe. Jest wiele takich lokalizacji, w których wcześniej aktywność nietoperzy była mała. Po postawieniu turbin wiatrowych okazuje się, iż ta aktywność wzrasta – tłumaczy dr Joanna Furmankiewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Farmy wiatrowe mogą być dla nietoperzy dobrym miejscem żerowania czy też schronienia. Okazują się jednak śmiertelną pułapką.

Jak wyjaśnia naukowczyni, nietoperze albo ulegają kolizjom z łopatami obracającego się wiatraka, albo przelatując blisko końcówki wiatraka doznają prawdopodobnie zmiany ciśnienia, tzw. barotraumy.

Co gorsza, w Polsce póki co nie ma bazy wiedzy na temat śmiertelności nietoperzy

Naukowczyni sugeruje więc, iż należy stworzyć ogólnopolską bazę danych, która pozwoli lepiej zarządzać środowiskiem na farmach wiatrowych. Dzięki temu powstanie plan działań minimalizujący śmiertelność nietoperzy na wiatrakach.

W raporcie ZUT zebrano dane z 126 farm wiatrowych, liczących od 1 do 53 turbin. W sumie przeanalizowano 1333 turbiny wiatrowe. Przy 657 z nich znaleziono łącznie 1649 martwych nietoperzy. Średnia liczba ofiar na jedną turbinę to od 1 do choćby 11 nietoperzy rocznie.

Biorąc pod uwagę liczbę turbin wiatrowych w tej chwili działających w Polsce i zebrane do tej pory dane o śmiertelności nietoperzy na polskich farmach wiatrowych oraz zakładając, iż monitoringi na pozostałych farmach byłyby prowadzone w podobnym zakresie czasowym, można szacować, iż rocznie ginie na nich co najmniej 6 tys. nietoperzy – piszą autorzy raportu, dodając, iż to ostrożne szacunki.

Inwestorzy zapewniają, iż dbają o latające stworzenia

PAP cytuje wypowiedź przedstawicieli branży, którzy przekonują, iż już na etapie planowania farmy wiatrowej ochrona i potencjalny wpływ na nietoperze jest szczegółowo analizowany. „W razie konieczności następuje np. korekta lokalizacji wybranych turbin wiatrowych czy planowane są działania minimalizujące” – podkreśliła Joanna Jakubicka, menadżer ds. środowiska i bioróżnorodności w firmie OX2 Polska.

Na potencjalne zagrożenie dla ptaków i nietoperzy zwracała wcześniej uwagę Najwyższa Izba Kontroli, oceniając projekt Lasów Państwowych, by w lasach stawiać turbiny. Powołano się wówczas na negatywną opinię Państwowej Rady Ochrony Przyrody.

W sytuacji, gdy nad lasami przebiega migracja nietoperzy, umieszczone tam turbiny będą zabijać masowo te zwierzęta w okresie wędrówek – liczniej niż na terenie otwartym. Wynika to m.in z większej wysokości turbin stawianych w lasach – a przeloty migracyjne niektórych gatunków przy silniejszym wietrze (gdy turbiny pracują) realizowane są właśnie wysoko – kilkaset metrów nad ziemią – niepokoili się naukowcy.

Obecnie realizowane są badania mające sprawdzić, czy i jak wiatraki zabijają

W rozmowie z PAP prof. dr hab. Piotr Tryjanowski przekonywał jednak, iż wpływ turbin na śmiertelność ptaków i nietoperzy nie jest tak duży, jak niektórym może się wydawać. Głównym zagrożeniem dla latających stworzeń są koty i wysokie budynki.

– Zresztą nie ma żadnego typu energii bezkosztowej środowiskowo, trzeba tylko rzetelnie podchodzić do rachunku zysków i strat – sugerował badacz.

Argumenty dotyczące zabójczej działalności turbin podchwytują też środowiska, które sprzeciwiają się budowie wiatraków w danej okolicy. Niewykluczone, iż sporej części osób rzeczywiście zależy na dobru latających stworzeń, ale niestety w takich protestach często wylicza się wiele powodów na nie, wśród których nie brakuje też teorii spiskowych. dla wszystkich coś przekonującego – byleby tylko udało się zablokować inwestycję.

Kiedy argument dotyczący ptaków i nietoperzy pojawił się w dyskusji o planowanej budowie wiatraków w Niemstowie i Starym Lublińcu, burmistrz zwrócił uwagę, iż dla latających stworzeń większym zagrożeniem są nie obracające się w powietrzu łopaty, a polujące na ziemi koty.

– Tak, rzeczywiście wiatraki powodują śmierć ptaków – nie można powiedzieć, iż to jest absolutnie nieprawda. Natomiast wszystko jest kwestią skali – przyznał burmistrz Zadworny.

Z liczbami trudno jednak dyskutować i fakt, iż coś bądź ktoś ma na sumieniu więcej istnień, nie oznacza, iż trzeba machnąć ręką na mniejsze zagrożenie. Na szczęście naukowcy problemu nie lekceważą i apelują o działania. jeżeli możemy sprawić, iż wiatraki nie będą śmiertelnym zagrożeniem dla latających stworzeń, to trzeba z tej szansy skorzystać.

Czytaj też:

Idź do oryginalnego materiału