Powrót do dzieciństwa na biurku? Nic prostszego. Postanowiliśmy wydrukować dozownik do cukierków zaprojektowany przez item4me (niestety mieliśmy problem ze znalezieniem odpowiedniego słoika – wydrukuj tester i sprawdź czy masz taki słoik) – klasyk, który sprawia, iż M&M’sy czy Skittlesy trafiają wprost w nasze ręce, po przekręceniu zabawnego pokrętła. Sam projekt okazał się niezwykle wdzięczny w druku: prosty, szybki, bezproblemowy. Na naszej drukarce Prusa Core One całość wydrukowała się idealnie – stabilnie, z dobrą jakością i bez żadnych kombinacji.
Sam dozownik ma kilka świetnych funkcji: można wybrać trzy rozmiary porcji (małą, średnią i dużą), więc każdy znajdzie coś dla siebie. Konstrukcja jest wszechstronna – pasują tu zarówno żelki, gumy do żucia, jak i cukierki typu M&M. Obsługa jest banalna – wsypujesz smakołyki do słoika, nakręcasz dozownik, ustawiasz porcję i… gotowe. To nie tylko funkcjonalny gadżet, ale i uroczy element dekoracyjny, który dodaje kuchni czy biuru nutki nostalgii w nowoczesnym wydaniu.

PLA Starter, PET-G Standard i BioCreate HT – które filamenty są food-safe?
No dobrze, ale skoro w grę wchodzą cukierki, trzeba zapytać poważnie: czy filamenty ROSA3D nadają się do kontaktu z żywnością? Odpowiedź brzmi: tak, ale z zastrzeżeniami.
ROSA3D informuje, iż PLA Starter i PET-G Standard produkowane są z surowców dopuszczonych do kontaktu z żywnością. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy chcą drukować kuchenne gadżety czy takie właśnie dozowniki. Dodatkowo, w oficjalnej dokumentacji (jak np. BioCreate HT) znajdziemy potwierdzenie zgodności z europejskimi regulacjami dotyczącymi materiałów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.
Jednak tu pojawia się istotny szczegół: odpowiedzialność spoczywa na twórcy gotowego wyrobu. Producent filamentu dostarcza materiał zgodny z regulacjami, ale to my – drukując w domu – decydujemy, czy finalny przedmiot będzie faktycznie bezpieczny. Wydruki 3D mają bowiem warstwową strukturę, w której mogą gromadzić się bakterie. Dlatego zaleca się dodatkowe zabezpieczenia: np. zastosowanie powłoki dopuszczonej do kontaktu z żywnością i zastosowanie dysz ze stali nierdzewnej, by uniknąć zanieczyszczeń.

Drukarka drukuje, ale bezpieczeństwo to nasza odpowiedzialność
Podsumowując – tak, filamenty ROSA3D (PLA Starter, PET-G Standard czy BioCreate HT) to materiały, które mogą być używane do druków w kontakcie z żywnością. Ale sam wydruk wymaga rozwagi. Bez odpowiednich powłok czy higieny użytkowania, choćby najlepszy filament nie uchroni nas przed rozwojem bakterii w porowatej strukturze.
Nasz dozownik cukierków działa znakomicie – jest prosty, fajny i funkcjonalny. Ale gdyby miał trafić na stałe do kuchni, zadbalibyśmy o dodatkowe wykończenie zgodne z normami food-safe. I właśnie tak należy patrzeć na druk 3D w kontekście jedzenia: jako na świetne narzędzie kreatywne, które wymaga jednak odrobiny rozsądku i wiedzy.
