9 miesięcy temu
Biotechnologiczne startupy chcą opracować drukowane w 3D rogi nosorożca, aby zakończyć nielegalny handel kością słoniową. Czy ten szalony plan może się udać, czy też przyniesie więcej szkody niż pożytku?
Nielegalny handel kością słoniową jest okrutny i nieludzki, a problem ten narasta z roku na rok. Ale kłusownicy niedługo będą musieli pomyśleć dwa razy, zanim upolują nosorożca. Kilka startupów biotechnologicznych planuje wydrukować w 3D syntetyczny substytut, który jest biologicznie identyczny z prawdziwym. Poprzez zalanie rynku tańszą alternatywą, jest nadzieja, iż motywacja do zysku dla tej działalności przestępczej upadnie.
Jednym z takich startupów jest Pembient, który wywodzi się z akceleratora startupów indie.bio, a jego plan zakłada oferowanie drukowanych w 3D rogów nosorożca i kości słoniowej, wśród innych substancji. Według ich strony internetowej: “Naszym celem jest zastąpienie nielegalnego handlu dzikimi zwierzętami, czarnego rynku o wartości 20 miliardów dolarów, czwartego co do wielkości po handlu narkotykami, bronią i ludźmi, zrównoważonym handlem”. Inny startup o nazwie Rhinoceros Horn LLC, z siedzibą w Portland w stanie Oregon, próbował w grudniu 2012 r. sfinansować marketing nowego, etycznie pozyskiwanego produktu z białka keratynowego za pośrednictwem strony crowdfundingowej IndieGoGo.
Ale choćby jeżeli syntetyczny zamiennik jest uważany za “etyczny”, czy drukowane w 3D rogi nosorożca naprawdę położą kres lukratywnemu czarnemu rynkowi?
Nosorożce stoją w obliczu całkowitego wyginięcia
Wiadomo na pewno, iż należy podjąć działania. W ubiegłym roku w samej Afryce Południowej zarejestrowano 1215 zabitych nosorożców. To trzy nosorożce dziennie. Co 8 godzin majestatyczny nosorożec był mordowany, a gatunek ten zbliżał się do wyginięcia.
Obecne działania antykłusownicze skupiają się na całkowitym pozbawianiu dzikich nosorożców rogów, aby zniechęcić do zabijania tych osobników. Kość słoniowa jest następnie niszczona przez spalenie. Ale jedną z konsekwencji jest to, iż kłusownicy, wściekli z powodu kłopotów ze złapaniem nosorożca bez cennych rogów, są znani z tego, iż zabijają je w akcie zemsty. Tak więc to z kolei wymusza wykorzystanie uzbrojonego personelu do śledzenia stad, aby spróbować je chronić.
Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu ostatnich pięciu lat liczba skłusowanych nosorożców wzrosła o 4650 procent. Organizacje ochrony zwierząt przewidują całkowite wyginięcie gatunku, jeżeli nie uda się odwrócić tego trendu. Międzynarodowe prawo całkowicie zakazujące handlu rogiem nosorożca nie wywarło praktycznie żadnego wpływu.
Jak powstają drukowane w 3D rogi nosorożca?
Róg nosorożca zbudowany jest z keratyny, która jest również głównym składnikiem włosów, paznokci i kopyt zwierząt. Nie ma w nim tkanki kostnej, co sprawia, iż łatwiej go odtworzyć dzięki bioprintingu. “(Produkujemy) dokładny typ keratyny, który tworzy róg nosorożca dostarczony w identyczny sposób, jak ludzie w tej chwili go używają”, mówi dr Rob Kelly, pracujący z Rhinoceros Horn LLC, “zaspokajając to zapotrzebowanie rynku w etyczny i zrównoważony sposób”.
Pembient idzie o krok dalej, nie tylko oferując róg w sproszkowanej formie jak Rhinoceros Horn LLC, ale jako wydrukowany w 3D produkt biologiczny, który jest nie do odróżnienia w wyglądzie i dotyku od prawdziwej rzeczy. “Jeśli ludzie lubią produkt, powinni być w stanie cieszyć się nim bez szkody dla jakichkolwiek zwierząt. Jest miejsce na lepsze, bio-identyczne substytuty” – mówi Matthew Markus, współzałożyciel Pembient.
Dyrektor generalny Rhinoceros Horn, Huyen Hoang, zgadza się z tym: “Oferując etyczną alternatywę, która jest dokładnie tym, czego oczekują konsumenci rogu nosorożca, mamy nadzieję zaspokoić popyt na róg nosorożca w Chinach i Wietnamie i oszczędzić nosorożce”.
Niezamierzone konsekwencje
W kategoriach naukowych to, co obiecują te firmy, brzmi wiarygodnie. Ale czy sztuczny róg nosorożca może rzeczywiście zmniejszyć motywację kłusowników do zabijania nosorożców w Indiach i RPA? Róg nosorożca jest ważnym symbolem statusu dla ludzi, którzy go kupują, kosztując niebotyczną sumę 60 000 dolarów za kilogram. W ankiecie przeprowadzonej przez Pembient wśród 500 wietnamskich użytkowników rogu nosorożca mniej niż połowa stwierdziła, iż użyłaby substytutu wyprodukowanego w laboratorium.
Niebezpieczeństwo polega na tym, iż produkcja syntetycznego rogu nosorożca będzie miała efekt odwrotny od zamierzonego. Poprzez pozorne uznanie wartości leczniczej rogu (której nie ma), mogłoby to jeszcze bardziej pobudzić popyt. Wreszcie, o ile róg syntetyczny i naturalny są rzeczywiście nie do odróżnienia, wówczas róg syntetyczny mógłby być łatwo wykorzystywany jako zasłona dymna dla nielegalnego handlu, gdzie kontrabanda wchodzi na legalne szlaki dostaw.
Niezależnie od tego, Pembient kontynuuje swoje plany produkcji drukowanych w 3D rogów nosorożca. Czas pokaże, czy ich wysiłki zakończą się sukcesem. Dla dobra dalszego istnienia dzikiego nosorożca, jest nadzieja, iż im się uda.
Żródło: https://all3dp.com
