Amflow wchodzi do sieci Krossa. Duża zmiana na rynku rowerów elektrycznych

magazynbike.pl 4 dni temu

Polski Kross został oficjalnym dystrybutorem rowerów Amflow opartych na systemie DJI Avinox. Przyznam szczerze – to dość nieoczekiwany zwrot akcji. Tym bardziej, iż dosłownie niedawno pokazywałem Wam prototyp roweru Krossa zbudowanego właśnie na tym samym napędzie DJI. I nagle, bez komunikatu prasowego, bez wprowadzenia, w sieci Kross pojawia się możliwość zamawiania… Amflow. Tak, dokładnie tych rowerów, o których pisaliśmy wielokrotnie i które jako pierwsi w Polsce testowaliśmy.

  1. Amflow teoretycznie funkcjonuje jako niezależna marka, choć to DJI – pracując nad własnym systemem napędowym – pomogło jej powstać. Wtedy jednak żaden duży producent nie był zainteresowany współpracą. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Z bardzo wielu źródeł wiemy, iż klienci po prostu chcą rowerów na Avinoxie. Nic więc dziwnego, iż premiera goni premierę, a kolejne modele na sezon 2025/2026 już są zapowiadane.
  2. Trzeba jednak dodać jedno: według informacji z różnych stron, nie wszystkie rowery na DJI – te atrakcyjniejsze cenowo, jak choćby czeski Crussis czy właśnie polski Kross – będą dostępne od razu. Powód? Po początkowym sceptycyzmie naprawdę wiele firm pracuje nad swoimi projektami na Avinoxie. Mówi się choćby o Canyonie.
  3. W tym kontekście ruch Krossa przestaje dziwić. Amflow to rower istniejący, dopracowany, przetestowany – co pokazał nasz test. Konstrukcja inspirowana rozwiązaniami z modeli typu Specialized Levo SL, ale generalnie bardzo udana. Dzięki temu Kross może dziś zaoferować swojej sieci produkt, którego klienci faktycznie chcą. A jednocześnie polscy użytkownicy zyskują gwarancję i serwis w kraju – co w świecie e-bike’ów jest ważniejsze niż ktokolwiek by przyznał.
  4. Na marginesie: ciekawe, czy decyzja Krossa była elementem szerszej układanki – może transakcji wiązanej przyspieszającej dostawy samych systemów DJI. Oficjalnie Amflow utrzymuje, iż jest marką niezależną, ale jej związki z DJI są oczywiste.
  5. Skoro jednak mamy już polskiego dystrybutora, to jestem ciekaw: czy rozważacie zakup Amflow? Dajcie znać w komentarzach.

tekst i zdjęcia: Grzegorz Radziwonowski

Idź do oryginalnego materiału