2 dni temu
Niestety nie tylko Microsoft jest zdolny do wypuszczania wadliwych aktualizacji, powodujących poważne problemy z urządzeniami, na których są instalowane. Do firm, które taką „umiejętność” posiadają, należy też Garmin. Wielu użytkowników zegarków Garmina może się teraz o tym przekonać na własnej skórze, albowiem za sprawą jednej z ostatnich aktualizacji część tych urządzeń stała się tymczasowo bezużyteczna.
Niebieski trójkąt śmierci na zegarkach Garmin
Użytkownicy platform takich jak Reddit i forum Gamina zgłaszają, iż najnowsza aktualizacja wielu smartwatchy Garmin powoduje poważny błąd – sprawia, iż urządzenia wchodzą w tak zwany boot loop – niekończącą się pętlę restartów z niebieskim trójkątem na ekranie (tak zwanym niebieskim trójkątem śmierci). Co jednak najważniejsze, problem nie dotyczy pojedynczego modelu zegarka. Zamiast tego dotyka on całe serie urządzeń – Forerunner, Venu, Fenix, Vivoactive i Epix.
Dobra wiadomość jest taka, iż Garmin wie już o istnieniu omawianego błędu. Firma proponuje jednak tylko tymczasowe rozwiązanie, ale komentarze widoczne w sieci wskazują na to, iż nie sprawdza się ono w każdym przypadku. Na szczęście, sami użytkownicy w zanadrzu lepsze sposoby, ale o tym więcej za chwilę.
„Jesteśmy świadomi problemu powodującego, iż niektóre urządzenia zacinają się na ekranie startowym lub wyświetlają niebieski trójkąt.”, czytamy na forum Garmina. „Aby rozwiązać ten problem, naciśnij i przytrzymaj przycisk zasilania, aż urządzenie się wyłączy, a następnie włącz je ponownie i zsynchronizuj z aplikacją Garmin Connect lub Garmin Express.”
Problematyczny plik
Niektórzy użytkownicy zauważyli, iż omawiany problem z zegarkami Gamina wynika z wadliwej aktualizacji dla pliku pod nazwą GPE.bin, który związany jest podobno z systemem lokalizacji GPS. Za sprawą tej aktualizacji zegarki Garmin zaczęły się bowiem crashować i wchodzić w boot loop, gdy użytkownik postanowił chociażby przejść do listy aktywności, aktywować aktywność wykorzystującą GPS czy przejść do aplikacji nawigującej.
Co ciekawe, problemu doświadczył choćby DC Rainmaker, znany w sieci bloger i recenzent urządzeń dedykowanych sportowcom, takich jak smartwatche. Ba, błąd pojawił się na więcej niż jednym z zegarków, którymi DC Rainmaker dysponuje, a to pokazuje, iż jest to błąd dość powszechny.
Podobno Garmin wstrzymał proces rozpowszechniania wadliwego pliku GPE.bin za pośrednictwem swoich serwerów, natomiast sam producent na razie tego nie potwierdził. A co jeżeli ten plik trafił już na Wasz zegarek? Możecie się go pozbyć, albo decydując się na fabryczny reset urządzenia, albo podejście nieco bardziej „chirurgiczne”, bez pozbywania się wszystkich danych.
To drugie podejście wymaga wyłączenia zegarka i w przypadku komputera z macOS dodatkowego narzędzia takiego jak Android File Transfer, OpenMTP lub MacDroid. Następnie trzeba przytrzymać górny lewy przycisk urządzenia (przycisk podświetlenia), podłączając je do komputera. To powinno Wam umożliwić przejście z poziomu komputera do folderu /Garmin/RemoteSW na zegarku. Po dostaniu się do tego folderu usuńcie plik GPE.bin.
Co ciekawe, podobny błąd pojawił się na zegarkach Garmina już kilka lat temu. No cóż, w tematach software’owych Garmin ma jeszcze wiele do poprawy .
Źródło: NotebookCheck, fot. tyt. Instalki.pl
