Zostawiasz ładowarkę w gniazdku? Sprawdziliśmy, ile złotówek ucieka z portfela

1 dzień temu
Wielu z nas ma własne nawyki. Czy należy wyjmować ładowarkę z gniazdka? Jedni podłączają je tylko na czas ładowania, inni zostawiają na stałe. Które podejście jest rozsądniejsze i co mówi o tym rachunek za prąd?
Jesteśmy otoczeni urządzeniami elektronicznymi. Czy to telefonami komórkowymi, czy laptopami, smartwatchami, słuchawkami, rowerami elektrycznymi i wieloma innymi. Wiele z nas ma więc ładowarkę stale podłączoną do gniazdka obok łóżka czy biurka, aby nigdy nie zawracać sobie głowy jej odłączaniem, za każdym razem, gdy nie jest używana. Czy są jakieś ukryte koszty związane z takim nawykiem?


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Sylwia Przybysz lubiła być w ciąży? "Połóg to był szok. Nikt nie mówi, jak karmienie boli"


Czy należy wyjmować ładowarkę z gniazdka? Warto wziąć tę kwestię pod uwagę
Według obliczeń firmy energetycznej Vattenfall niewykorzystana energia elektryczna marnowana w ładowarkach pozostawionych w gniazdkach ściennych mogłaby zasilić ponad 2000 dwuosobowych gospodarstw domowych rocznie.


Jak podaje Akademia SIHK wiele osób choćby nie zdaje sobie sprawy, iż ładowarka pobiera prąd choćby wtedy, gdy nie jest używana. Powód? Transformator wewnątrz urządzenia. Przekształca on napięcie płynące z gniazdka ściennego w napięcie przekazywane przez ładowarkę do telefonu. Dzieje się tak choćby wtedy, gdy do kabla nie jest podłączone żadne urządzenie, ponieważ pracuje stale, zapewniając nieprzerwany przepływ energii. Na szczęście wraz z rozwojem technologii nowoczesne adaptery praktycznie nie pobierają prądu po podłączeniu. Aby to sprawdzić, wystarczy, iż go dotkniesz i gwałtownie to zweryfikujesz. jeżeli jest ciepły, oznacza, iż jest "wampirem energetycznym".


Prąd, gniazdko elektryczneFot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl


Ile kosztuje pozostawienie ładowarki w gniazdku? Obliczyliśmy to
Pozostawianie "kostki" w gniazdku bez potrzeby to niepotrzebne zużycie energii, a co za tym idzie, także pieniędzy. W przypadku nowoczesnych ładowarek spełniających normy unijne pobór ten jest regulowany i niemal niezauważalny. Wedle obowiązujących przepisów może wynosić maksymalnie 0,5 W w trybie czuwania. Zakładając, iż zostanie w gniazdku przez cały rok (365 dni) zużycie wyniesie ok. 4,38 kWh energii. To przekłada się na koszt wynoszący w zależności od aktualnej taryfy za prąd (1,46 zł kWh) średnio 6,40 zł w skali 12 miesięcy.


Inaczej sytuacja kształtuje się w przypadku tanich, niecertyfikowanych modeli lub starszych zasilaczy. Te mogą bowiem generować znacznie większe zużycie. Wniosek? Odłączenie ładowarki, gdy z niej nie korzystamy to prosty sposób na oszczędność. Może nie są to duże kwoty, ale w dłuższej perspektywie i przy większej liczbie urządzeń nasz portfel już je odczuje.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału