Wymiana urwanej linki w klamkomanetkach szosowych ST-7000

velotech-pl.blogspot.com 4 dni temu
Krótki temat z którym się spotykam dosyć często w różnych modelach.

Akurat zdarzył się teraz model ST-7000 i na jego przykładzie można problem pokazać.

Uszkodzenie - urwana linka przerzutki z klamkomanetki.
Objaw ? bywa tak ze manetka pracuje na luźo, a bywa też i tak ze manetka jest zablokowana, ciągniemy i pyk...poszło w w... .

Przyczyna? ja stawiam na to iż z biegiem czasu jak klikamy manetką linka się dociąga i "wydłuża", tzn nie rozciąga się tylko "dopasowywuje" się do pancerza, co powinno się skorygować zwłaszcza w nowym rowerze po paru dniach, a także po wymianie linek czy pancerzy przerzutkowych w rowerze.
W zasadzie nie powinno się to robić samoczynnie po dobrym serwisie, ale zawsze warto to skontrolować, czyli ponownie sprawdzić regulacje przerzutki..
Linka zaczyna się luzować i w manetce potrafi przesunąć o te pare mm choćby w gnieździe.
Widziałem urwane same główki linki.... a także z kawałkami linki.
Możliwe jest też i to iż z biegiem czasu linka zaciera się w pancerzu, stawia coraz większy opór i powoduje to też zerwanie, mogą być też inne przyczyny, np niewłaściwie zamontowana główka linki, poza gniazdem.

Reasumując jakie przyczyny by nie były, linka jest zerwana.
W starszych klamkomanetkach był problem z dostępnością do urwanej końcówki, jakoś się udawało to naprawiać.
W przedstawionych niżej klamkomanetkach widzę iż dostęp do mechanizmu jest o wiele łatwiejszy.

Trzeba odsunąć od przodu gumę łapy i pod spodem mamy klapkę na śrubkę i po jej usunięciu mamy doskonały dostęp do mechanizmu.
Jak widać na foto to urwana główka ma jeszcze warkocz z drutami.... nieźle przycięta...
Delikatnie usuwamy to dokładnie patrząc czy resztki drutu nie leżą gdzieś w mechanizmie bo jak zostaną to mogą nieźle narozrabiać później.
Sprawdzamy jak manetka działa na sucho bez linki, czy wszystko w porządku i zamykamy klape.
Ustawiamy mechanizm w pozycji startowej zakładamy nową linkę i gitara.

Ale....... sprawdzamy jak linka pracuje bez podłączenia do przerzutki na samych pancerzach, dlaczego ?

Ano bo teraz najczęściej stosuje się linki powlekane i one zostawiają na krańcówkach ten plastyk, którym sa powlekane i zapychają pancerz i końcówki, jest zwiększony opór prowadzenia.

Warto przy takiej naprawie wymienić od razu pancerzyki na nowe aby cały system był świeży i zmiana biegów sprawiała euforia a nie znowu stwarzała problemy.
Takie moje zalecenie z praktyki, nie oszczędzajmy na 2 pancerzach za parę złotych.

W zasadzie to tyle w temacie, podczas tej operacji przydaje się mocna lampka i lupa do poszukiwań resztek drucików w mechanizmie.

Fotki poglądowe......

W otworze nic nie widać a gniazda główki linki .... nie ma, manetka zablokowana na wysokim biegu



Po zdjęciu dolnej klapki widać całość pięknie





Końcówka prawidłowo musi wejść do samego końca gniazda


Widać łuszczącą się linke polimerową, typowe dziadostwo


Końce pancerzy rdzewieją druty, zdzierają powłoke linki


Druty wyłażą....


Toto jakieś nie wiem co pod mufą, samoróbka......



Niby robota lekka ale też i dokładna, jak się zrobi porządnie to podziała znowu dobrze jakiś czas......ale warto robić przeglądy rowerów co min rok, lepiej pół roku.......a choćby częściej jak jeździmy codziennie.


Spike

Sklep i serwis rowerowy

VeloTech
31-272 Kraków
ul. Krowoderskich Zuchów 24 / box 1
tel. 666-316-604 w godz 12 - 19.oo
Idź do oryginalnego materiału