Podstawa pracy deweloperów, czyli adres localhost (127.0.0.1), właśnie przestała działać poprawnie w Windows 11. Ostatnia skumulowana aktualizacja z października wywołała istny chaos, paraliżując lokalne środowiska pracy i powodując tajemnicze błędy protokołu HTTP/2. Zmiana, która miała być niewinna, uderza w sam fundament tworzenia aplikacji na platformie Microsoftu. Co dokładnie zaszło i dlaczego gigant z Redmond złamał najświętszą zasadę sieci?