Windows 11 psuje dyski. Nie instaluj aktualizacji, bo stracisz dane

20 godzin temu

Problematyczna aktualizacja systemu operacyjnego? Dla wielu osób to chleb powszedni, ale mimo wszystko warto uważać i być na bieżąco – zwłaszcza jeżeli w grę wchodzi utrata ważnych danych. Okazuje się bowiem, iż najnowszy update Windows 11 jest w stanie uszkodzić twarde dyski, a co za tym idzie – zniszczyć przechowywane tam pliki. Nie brakuje apeli wzywających do wstrzymania się z pobraniem i instalacją nowości. Czy jednak sytuacja jest faktycznie aż tak zła?

Windows 11 sprawia coraz więcej problemów

Trudno przejść obojętnie obok niedogodności, które regularnie napotykają użytkowników tytułowego oprogramowania. Minął zaledwie tydzień od publikacji naszego artykułu opisującymi nie do końca działający mechanizm wyszukiwania. Na szczęście istnieje kilka skutecznych sposobów na poprawę stanu rzeczy. Są jednak przypadki, gdy kilka kliknięć niestety nie wystarczy.

  • Windows 11 i nowe reklamy. Już zdążyły wkurzyć użytkowników

Bohaterem dzisiejszego wpisu jest update oznaczony numerem KB5063878 będący częścią problematycznej wersji 24H2. Kłopoty zaczęły się już na samym starcie, bowiem konsumenci zaczęli gwałtownie donosić o niemożności zainstalowania patcha. Proces ten kończył się wyświetlaniem błędu, co już zdążyło wkurzyć społeczność. Microsoft gwałtownie jednak uporał się z niedogodnością, ale jak się okazało – to był dopiero początek afery.

Windows 11 – pobierz system z naszej bazy danych

Patch sprawił przy okazji, iż podłączona pamięć masowa stała się praktycznie nieczytelna dla systemu operacyjnego. Tym samym informacja o obecnych dyskach przestała być wyświetlana, konsumenci zaś stracili możliwość podglądu znajdujących się tam danych. Podobnie ma się sprawa z systemem monitorowania dysku twardego (SMART), który gromadzi informacje o wielu parametrach i pozwala oceniać stan urządzenia. Aktualizacja zablokowała opcję korzystania z tego udogodnienia.

Źródło zdjęcia: Microsoft

Problem jest specyficzny, może dotykać wielu osób

Opublikowane raporty wskazują na to, iż problem występuje w dosyć specyficznych okolicznościach. Użytkownicy najczęściej doświadczają kłopotu w momencie, gdy próbują zapisać na dysku pliki o rozmiarze wynoszącym około 50 GB. Gdy dołożymy tego wysokie obciążenie komponentu, to dostajemy gotowy przepis na spore prawdopodobieństwo uszkodzenia danych. Pozostaje mieć zatem nadzieję, iż Microsoft gwałtownie upora się z zaistniałą sytuacją.

Problem dotyczy zarówno posiadaczy standardowych dysków HDD, jak i SSD. Warto zatem dmuchać na zimne i wstrzymać się z instalacją najnowszej aktualizacji. Przenoszenie danych może bowiem zakończyć się w niezbyt pożądany sposób. w tej chwili nie wiadomo co jest przyczyną takiego zamieszania. Trudno też określić skalę zjawiska – być może procent narażonych użytkowników jest na tyle niewielki, iż amerykański koncern nie spieszy się zbytnio z naprawą błędu.

  • Windows 11 SE przestanie istnieć. Koniec wsparcia dla tego systemu

Koniecznie dajcie znać czy doświadczacie różnych błędów podczas korzystania z tytułowego oprogramowania? Być może znajdujecie się w gronie szczęśliwców, którzy chwalą sobie najnowsze dzieło Microsoftu.

Źródło: Neowin / Zdjęcie otwierające: Microsoft

Microsoftsystemy operacyjnewindowswindows 11
Idź do oryginalnego materiału