Wielka fabryka rakiet w Polsce. Od lat nie było podobnej inwestycji

konto.spidersweb.pl 3 godzin temu

Polska zbrojeniówka wchodzi w nową erę. Grupa WB i południowokoreańska Hanwha Aerospace właśnie potwierdziły, iż są na dobrej drodze, by wspólnymi siłami zbudować w Polsce fabrykę amunicji do wyrzutni rakiet Homar-K. Co więcej, będzie to pierwszy od 1989 r. zupełnie nowy zakład zbrojeniowy powstający od zera na naszym terytorium.

Wszystko zaczęło się od listu intencyjnego podpisanego w kwietniu 2025 r., który zapowiada powstanie spółki celowej (czyli tzw. joint venture) pomiędzy Grupą WB a Hanwha Aerospace. To właśnie ta spółka ma stworzyć w Polsce fabrykę amunicji, która nie tylko będzie produkować pociski do Homara-K, ale też wniesie do sektora obronnego coś więcej: kompetencje, wiedzę i nowe technologie.

Wiele ciekawych informacji na temat fabryki ujawniono podczas konferencji Defence24 Days. Jak podkreślił w swoim wystąpieniu Remigiusz Wilk, dyrektor ds. komunikacji Grupy WB, będzie to pierwszy tego typu zakład powstały w naszym kraju od upadku PRL. Fabryka ma być w pełni polskim bytem: zarejestrowana w Polsce, z polskimi inżynierami, płacąca podatki u nas, a przy tym — dzięki wsparciu strony koreańskiej — nowoczesna i perspektywiczna.

Gdzie stanie zakład? Jeszcze nie wiadomo — ale są wskazówki

Oficjalnie nie podano jeszcze lokalizacji przyszłej fabryki, ale można wyciągnąć kilka wniosków z wypowiedzi dyrektora Wilka. Obiekt ma powstać z dala od potencjalnych zagrożeń, co sugeruje, iż mówimy o zachodniej lub południowo-zachodniej Polsce.

Jednocześnie bliskość istniejącej infrastruktury wojskowej i drogowej ma ułatwiać logistykę. Co ważne, inwestycja powstaje w ścisłej współpracy z lokalnymi władzami i samorządem województwa, to oznacza nie tylko miejsca pracy, ale i rozwój całego regionu.

Więcej na Spider’s Web:

Co będzie produkować polsko-koreańska fabryka?

Na początek: pociski rakietowe typu CGR-080 kalibru 239 mm. To kierowane rakiety wyposażone w podwójny system naprowadzania: satelitarny i bezwładnościowy. Ich zasięg to do 80 km, a w jednym kontenerze startowym zmieści się ich aż sześć. Z czasem ponad 100 komponentów tego typu amunicji ma powstawać w Polsce.

To jednak nie wszystko. W naszym kraju będą też produkowane kontenery transportowo-startowe do Homarów-K, co wcześniej nie było planowane. I choć zaczynamy od CGR-080, to docelowo fabryka ma wytwarzać także inne rodzaje rakiet.

Co ciekawe, jak zdradził przedstawiciel Grupy WB, inżynierowie z Polski i Korei mają wspólnie opracowywać zupełnie nowe typy uzbrojenia, które być może trafią nie tylko na rynek polski, ale i eksportowy. Takiej współpracy jeszcze nie było.

Homar-K: koreańska precyzja, polska technologia

Dla przypomnienia: Homar-K to zintegrowany system artylerii rakietowej oparty na koreańskiej wyrzutni K239 Chunmoo, produkowanej przez Hanwha Aerospace. W Polsce system został doposażony w lokalne rozwiązania: cyfrową łączność Fonet oraz zestaw kierowania ogniem Topaz — obydwa opracowane przez Grupę WB.

Homar-K to potężna maszyna. Wyrzutnie montowane są na ciężarówkach Jelcz P882.57 z napędem 8×8 i opancerzoną kabiną. W przyszłości mają być instalowane na nowszym modelu Jelcza — P883.57.

Każda wyrzutnia może wystrzelić do 6 rakiet CGR-080 lub jedną większą — balistyczną CTM-290, która może razić cele oddalone choćby o 290 km. Na horyzoncie pojawia się też nowy typ rakiety — CTM-MR o zasięgu 160 km, którego produkcja ma ruszyć w Korei już w 2027 r.

Ambitne plany, konkretne liczby

W ramach umowy ramowej podpisanej w 2022 r. Polska zamówiła 290 wyrzutni Homar-K, z czego pierwsza umowa wykonawcza objęła 218 wyrzutni i kilkanaście tysięcy pocisków rakietowych.

Nowa fabryka amunicji w Polsce ma rozpocząć produkcję pierwszych sztuk już w 2029 r. A to oznacza, iż już za kilka lat krajowa zbrojeniówka będzie w stanie dostarczać nowoczesną amunicję rakietową do najbardziej zaawansowanego systemu artylerii w Siłach Zbrojnych RP — z wykorzystaniem krajowego potencjału, a nie tylko importu.

Co dalej? Przyszłość maluje się w barwach high-tech

Właśnie takie projekty przesuwają nas w stronę bardziej niezależnej, nowoczesnej i technologicznie rozwiniętej armii. A przy tym niosą wymierne korzyści: transfer technologii, miejsca pracy, wzrost kompetencji polskich inżynierów, zwiększenie bezpieczeństwa i nowe perspektywy eksportowe.

Grupa WB nie jest nowicjuszem w tworzeniu spółek celowych. Ale dopiero teraz, w sojuszu z Hanwha Aerospace, podejmuje się takiego kroku na polskiej ziemi. I to kroku, który może zapisać się w historii naszej obronności złotymi zgłoskami.

Nowa fabryka to nie tylko miejsce produkcji rakiet — to centrum kompetencji, innowacji i współpracy. Polska zbrojeniówka właśnie dostała potężny zastrzyk nowej energii. I wygląda na to, iż jesteśmy dopiero na początku tej drogi.

Idź do oryginalnego materiału