Wiadomo kiedy skończy się życie na Ziemi. Padła bardzo konkretna data

konto.spidersweb.pl 19 godzin temu

Koniec świata. Sama ta fraza wywołuje dreszcze i obrazy rodem z hollywoodzkich produkcji: gigantyczne planetoidy pędzące ku Ziemi, apokaliptyczne zmiany klimatu, wybuchy wulkanów, albo supernowych. jeżeli jednak należysz do grona tych, którzy z niepokojem spoglądają w przyszłość naszej planety, mamy dobrą wiadomość. Najnowsze badania naukowców z japońskiego Uniwersytetu Toho, wspierane modelami NASA, sugerują, iż życie na Ziemi nie skończy się w spektakularnym stylu. Naszemu istnieniu zagrozi coś znacznie bardziej subtelnego – brak tlenu.

W popularnych narracjach naukowych przewija się wizja przyszłości, w której Słońce, w przypływie swojej późnej aktywności, zamienia Ziemię w spaloną kulę skały. I to faktycznie się wydarzy – ale dopiero za jakieś 5 mld lat.

Tymczasem życie na naszej planecie zakończy się znacznie wcześniej. Według najnowszych symulacji komputerowych stworzonych przez Kazumiego Ozakiego z Uniwersytetu Toho i Christophera Reinharda z Georgia Institute of Technology Ziemia straci swoją tlenową atmosferę już za około miliard lat.

To nie pomyłka. Szacowany koniec atmosfery bogatej w tlen – tej samej, która umożliwia oddychanie ludziom, zwierzętom i roślinom – nastąpi około roku 1 000 002 021. Potem wszystko się zmieni.

Modele komputerowe przyszłości

Aby dojść do tak precyzyjnych (choć wciąż teoretycznych) wniosków, naukowcy stworzyli zaawansowany model komputerowy Ziemi, uwzględniający zmiany klimatyczne, procesy geochemiczne i ewolucję atmosfery. Symulacje uruchomiono ponad 400 tys. razy, zmieniając parametry przy każdej iteracji, aby przewidzieć możliwe scenariusze przyszłości.

Wynik? Niezależnie od wariantu, za około miliard lat nasza planeta przejdzie przez tzw. wielką deoksygenację. Proces ten sprawi, iż poziom tlenu w atmosferze gwałtownie spadnie, a dominującymi gazami staną się metan i dwutlenek węgla w ilościach niezdolnych do podtrzymania znanych dziś form życia.

Co więcej, warstwa ozonowa zniknie, a Ziemia stanie się ponownie miejscem przyjaznym jedynie dla prostych, beztlenowych organizmów – takich, jakie dominowały przed Katastrofą tlenową 2,5 mld lat temu.

Więcej na Spider’s Web:

Tlen? To luksus, a nie stały element planety

Choć dziś oddychamy tlenem, jakby był czymś oczywistym, w skali geologicznej to zaledwie epizod. Ziemia przez miliardy lat istniała bez tlenu w atmosferze, a jego obecność zawdzięczamy sinicom – prymitywnym organizmom, które rozpoczęły proces fotosyntezy.

To one zmieniły skład atmosfery, umożliwiając pojawienie się bardziej złożonych form życia. Teraz, według naukowców, historia zatoczy koło.

Z upływem czasu Słońce będzie coraz jaśniejsze i cieplejsze. To spowoduje przyspieszenie cyklu węglanowo-krzemianowego, który obniży poziom dwutlenku węgla w atmosferze. Rośliny nie będą w stanie przeprowadzać fotosyntezy, co z kolei doprowadzi do spadku ilości tlenu. A kiedy zniknie tlen, znikną i zależne od tlenu organizmy – w tym ludzie, ssaki, ryby i ptaki.

Czy powinniśmy się martwić?

Absolutnie nie. o ile czujesz niepokój – uspokajamy: to nie temat na jutro, za dekadę, czy choćby za sto tysięcy lat. Mówimy tu o skali miliarda lat – liczby, które wykraczają poza nasze osobiste, społeczne, a choćby cywilizacyjne horyzonty.

Ta wizja przyszłości nie zmieni nic w naszym codziennym życiu, ale daje fascynujące spojrzenie na to, jak nietrwałe i dynamiczne są warunki, które dziś wydają się niezmienne.

Ziemia nie będzie trwała wiecznie w swojej obecnej formie – i to jest absolutnie normalne. Każda planeta ewoluuje. A my mamy to szczęście, iż żyjemy w złotym wieku Ziemi – w czasach, gdy warunki są idealne dla życia.

Co to oznacza dla przyszłości ludzkości?

To, iż Ziemia stanie się nieprzyjazna dla ludzi za miliard lat, nie oznacza końca naszej historii. Już dziś myślimy o terraformowaniu Marsa, kolonizacji Księżyca czy wysyłaniu sond poza Układ Słoneczny.

Przyszłe pokolenia – o ile dotrwają tak długo – mogą rozwinąć technologie, które pozwolą im żyć poza Ziemią lub przeciwdziałać długoterminowym procesom planetarnym.

Dla nas jednak najważniejsze jest to, by dbać o planetę teraz – nie ze strachu przed miliardem lat, ale z myślą o nadchodzących dekadach. Bo zanim tlen zniknie z atmosfery, możemy wcześniej sprawić, iż życie tu stanie się trudne z zupełnie innych powodów.

Idź do oryginalnego materiału