Wearables tygodnia #99 (co nowego?)

9 miesięcy temu
Zobacz też poprzedni: wearables tygodnia #98 – Redmi Watch 4 (foto: Xiaomi)

Mamy wtorek, a to dzień dla wearables. Mam dla was kolejne wieści z działu ubieralnej elektroniki. Nie tylko smart zegarków, trackerów fitness, czy inteligentnych okularów, ale też wielu innych noszonych czujników. Przeważają oczywiście te wymienione, ale prawie w każdym tygodniu udaje mi się znaleźć coś wychodzącego poza typowe rozwiązania. Urządzenia wearables stanowią już sporą grupę urządzeń, więc należy im się adekwatna uwaga. Załączam też przekierowanie do poprzedniego zestawienia.

ICYMI w wearables:

W każdym nowym przeglądzie znajdziecie informacje o najciekawszych premierach, zapowiedziach, ale też przeciekach na temat nadchodzących gadżetów. Zbliżam się do setnego wydania!

Na początek każdego wpisu kącik z listą drobnych ciekawostek (wypatrzonych w sieci):

  • Google zaprzecza, by to aktualizacja software’u powodowała problemy z baterią w trackerze Fitbit Charge 5 (mój jeden model padł ponad rok temu)
  • dane z Bluetooth SIG wskazują na rychłą premierę nowego trackera ftness Honor Band 9
  • 200 000 – choćby tyle sztuk gogli Vision Pro mogło sprzedaż Apple w pierwsze 10 dni | wg MacRumors
  • 600 – ponad tyle aplikacji jest dostępnych na gogle Apple Vision Pro (na start platformy w USA)
  • smart pierścień Galaxy Ring może zadebiutować między Q3 2024 a Q1 2025 (być może przy okazji składanych Galaxy Z Fold6 i Z Flip6)

1. Neuralink z chipem u człowieka (technologie tygodnia)

O tych technologiach mówi się już od lat, ale wyraźne postępy dopiero przed nami. Świat wciąż nie jest pewien, czy wszczepianie chipów w ludzki mózg to dobra droga dla ludzkości, ale rozwój w tym kierunku wydaje się nieunikniony (wręcz niezbędny). Do fazy transhumanizmu daleko, ale drobne kroczki ku poprawie jakości życia sparaliżowanym mogą okazać się pod tym względem ogromnymi. Kilka dni temu Elon Musk pochwalił się udaną operacją wszczepienia modułu Neuralink, który ma wspomóc ciało na wiele różnych sposobów. Pacjent po zabiegu czuje się dobrze, a to dobry znak również dla samego implantu. Wstępne wyniki wskazują wykrywanie skoków neuronów. Być może to wciąż niewiele, ale jest szansa, iż mózg będzie współpracował. Neuralink działa od 2016 roku i dopiero teraz osiągnęła ten kamień milowy.

The first human received an implant from @Neuralink yesterday and is recovering well.

Initial results show promising neuron spike detection.

— Elon Musk (@elonmusk) January 29, 2024

Koncepcja chipów Neuralink ma wiele założeń, ale jednym z istotniejszych jest w tej chwili możliwość sterowania urządzeniami przez myśli. Czy to już rodzaj interfejsu mózg-komputer, który docelowo miałby zaoferować również elementy „telepatii”? Komunikacja to podstawa! Projekt wywołuje kontrowersje, ale IMO jest konieczny dla przyszłych pokoleń. Na pewno będzie rodził wiele pytań, a na pewno pojawią się też zagrożenia. Liczę, iż poprawne prowadzenie rozwoju będzie ograniczało ryzyka. Wraz z upowszechnianiem się Sztucznej Inteligencji będzie o to trudniej, ale takie niestety (stety?) kolej rzeczy w skokach cywilizacyjnych. Oby tylko układy tego typu nie podnosiły nierówności społecznych (zakładam, iż kiedyś stopień wykorzystania technologii będzie zależał od grubości portfela.

  • Plusy: początek ważnego etapu w rozwoju interfejsu mózg-komputer
  • Minusy: etap jest bardzo wczesny (a Neuralink istnieje już osiem lat)

2. Phantom VR (wearable tygodnia)

Odkąd rynek poznał potencjał gogli VR wiele firm i startupów zaczęło projektować elementy rozszerzające poziom imersji wirtualnego świata. Na moim blogu mogliście poczytać o kilkunastu peryferiach w postaci różnych wariacji rękawiczek do sterowania i nawigacji w VR. Część z nich stawiała na haptykę. Phantom jest kolejnym przykładem takowych, ale uwalniając ręce od zbędnego materiału. Twórcy przygotowali model otwarty. Na palcach są tylko pierścienie, dzięki którym dociera warstwa „dotyku”, ale nie zasłaniając opuszków.

Firma z Colorado prezentowała możliwości gadżetu w trakcie styczniowych targów CES 2024 w Las Vegas. Wearables łączy się oczywiście bezprzewodowo z headsetem. Stymulację trzeba zaadaptować oprogramowaniem – to już zadanie developerów chętnych uwzględnić możliwości odwzorowania dotyku w cyfrowym środowisku. Autorzy projektu obiecują symulowanie wielu czynności. Od kliknięć, przez odczucie utrzymywania obiektu, aż po poszczególne efekty imitujące przełączanie, przyciskanie itd. Może do wspomóc zarówno symulatory i narzędzia szkoleniowe, jak i różnego rodzaju gry i zabawy. Konsumencka wersja ma dotrzeć na rynek dopiero w 2026 roku.

  • Plusy: uwolnienie palców od zbędnych elementów (ograniczeń)
  • Minusy: komercyjna wersja dopiero w 2026 roku

3. Samsung Galaxy Fit3 (przeciek tygodnia)

O nowej generacji trackera Samsunga mówi się już od kilku miesięcy. Było kilka wiarygodnych przecieków potwierdzających istnienie Galaxy Fit3, a teraz pojawiły się choćby oficjalne rendery gadżetu (na stronach Zjednoczonych Emiratów Arabskich). Tracker wyciekł na stronach samego producenta. Koreańczycy muszą być blisko prezentacji wearable. Wyczuwam, iż szykują prezentację na targi Mobile World Congress w Barcelonie, które odbędą się pod sam koniec lutego. Cieszę się, iż koreański gigant nie rezygnuje z alternatywnej dla smart zegarków kategorii – cały czas zwiększa sprzedaż i udziały, bo łączy minimum z mniejszą kopertką. Konkurencja w tym dziale jest coraz większa, więc Samsung musi przygotować odpowiedź. Poprzednik debiutował pod koniec 2020 roku, więc to najwyższy czas na następcę.

#GalaxyFit3 got bigger! Samsung accidentally published the product page

Check it out for yourself: pic.twitter.com/KtEydVk6VP

— Max Jambor (@MaxJmb) January 31, 2024

Obrazki wskazują na spory upgrade względem poprzednika, m.in. większy ekran, odpowiednio dopasowane do niego rozwiązania (więcej funkcji wykorzystujący nowy panel) oraz pojemniejsza bateria.

  • oczywiście wyświetlacz w technologii AMOLED (1.6″ z 256 x 402), na którym uruchomimy ponad 100 motywów/tarczek (część będzie do personalizacji)
  • na pokładzie powinniśmy znaleźć większość dyscyplin oraz funkcji znanych z Galaxy Watchów, m.in.: śledzenie snu, stresu, serca itd. prawdopodobnie z algorytmami Samsunga z Galaxy Watchów
  • nie powinno też zabraknąć smart standardów, czyli obsługi powiadomień, muzyki itp
  • jestem pewien, iż nie znajdziemy tu połączeń telefonicznych przez Bluetooth, płatności zbliżeniowych, czy wbudowanego GPS (te zostaną zarezerwowaną dla Galaxy Watchów)
  • z uwagi na mniejszą konstrukcje i lżejszy systemik czas pracy będzie dłuższy od smartwatchy Galaxy. 13 dni przy normalnym użytkowaniu.

Galaxy Fit3 ma być po prostu niedrogim trackerem fitness. Niewiadomą pozostaje cena. Musi być niska, bo gadżet ma sporo braków.

  • Plusy: aktualniejsze algorytmy analizowania aktywności, większy ekran AMOLED
  • Minusy: brak odważniejszych elementów, które pojawiają się w Fitbitach (np. płatności zbliżeniowe), no i oczywiście GPS (są rywale, którzy w tej klasie oferują namierzanie)

4. Apple Vision Pro – mocna promocja sprzętu

Początek lutego 2024 roku to nowa era u Apple – w Stanach Zjednoczonych zadebiutowały gogle Vision Pro. Jeszcze trudno przewidzieć efekty wdrażania nowego typu urządzenia (w ofercie marki, bo segment istnieje już od kilku ładnych lat), ale środki włożone w kampanię widać. Gigant z Cupertino promuje nowy sprzęt kolejnymi reklamami. W najnowszym materiale demonstrowana jest intuicja użytkowania gadżetu. Apple obiecuje, iż choćby świeżak w temacie gwałtownie ogarnie nawigację oraz system sterowania headsetem.

Czytaj więcej o: Apple Vision Pro

  • Plusy: system intuicyjnego sterowania (jeśli jest tak jak na video)
  • Minusy: jak zwykle te same: drogo i ograniczenia w dostępności (USA)

5. Słuchawki OPPO Enco Buds2 Pro (w Polsce)

Oppo Enco Buds2 Pro (foto: oppo.com)

No i kolejne słuchawki Enco trafiają do Polski. Chińska firma oferowała już sporo TWS z linii Enco. Tym razem do oferty dołączą Enco Buds2 Pro. To kolejne przystępne cenowo modele prawdziwie bezprzewodowych słuchawek marki. Co otrzymamy za 199 zł? Propozycja pod względem specyfikacji jest ciekawa. Oppo odświeżyło wygląd i być może w związku z tym i wewnętrzną konstrukcję. Oto co interesującego wyłapałem w opisie parametrów Enco buds2 Pro (oczywiście szału nie ma, ale źle nie jest):

  • przetworniki 12.4 mm
  • podwójny mikrofon i algorytm redukcji szumów (z AI)
  • 8h na jednym ładowaniu i choćby 38h pracy razem z etui
  • dotykowa kontrola (Oppo podkreśla jej intuicyjność)
  • łączność Bluetooth 5.3 (z nikim lagiem 94 ms)
  • szybsze parowanie we współpracy ze telefonem Oppo z ColorOS 11 (lub nowszym)
  • wsparcie tunera Dirac Audio oraz Dolby Atmos
  • profile adaptacyjne dla poszczególnych warunków otoczenia
  • trzy tryby ustawień dźwięku w Enco Master Equaliser
  • certyfikacja szczelności IP55

6. Pierścienie Oura z Resilience

Oura Ring 3 (foto: oura.com)

Oura to w tej chwili najbardziej rozpoznawalny z producentów inteligentnych pierścieni na rynku. jeżeli się nie mylę to sprzedaje najwięcej modeli tego typu wearables, a to efekt regularnego aktualizowania możliwości czujników na palec. Najnowszy update ma usprawnić analizy stresu. Urządzenie ma pomóc wskazać, jak dobrze radzimy sobie ze stresem.

Funkcja Resilience rozwinie już istniejący monitor samopoczucia z Daily Stress (uruchomiony w październiku 2023 roku). Łącznie z danymi regeneracji i snu raporty wskażą poziom radzenia sobie ze stresem. Zamiast czterech wskaźników Stressed, Engaged, Relaxed i Restored w Resilience pojawią się wskźniki Limited, Adequate, Solid, Strong lub Exceptional (nie będą podawać wyników liczbowych). Oczywiście z historią zapisów, a więc trendami. Te pozwolą zauważyć, jak sytuacja zmieniała się na przestrzeni czasu. Umożliwi to korelację z wydarzeniami.

Przypomnę, iż w zasobach trzeciej generacji Oura Ring nie ma czujników EDA. Oura opublikowała też interesujące informacje od użytkowników, którzy korzystali z analiz stresu. Średnio każdy z nich miał 96.5 minuty stresu na dzień. Piątki i soboty były najbardziej stresujące z uwagi na zwiększony poziom aktywności.


7. Mój test Galaxy Watch 4 (po dłuższym użytkowaniu)

Na początku 2023 roku postanowiłem kupić Galaxy Watcha z Wear OS. W sprzedaży nie było jeszcze szóstej generacji, ale ta pierwsza z platformą Google wyglądała wystarczająco atrakcyjnie, by włączyć ją do mojej kolekcji smartwatchy. Mam ich więcej nie tylko z uwagi na zamiłowanie do mobilnych technologii, ale też z chęci bliższego kontaktu ze wszystkimi ważniejszymi systemami. Samsung zaoferował Wear OS z własną nakładką i to całkiem ciekawą. Galaxy Watch 4, 5 i 6 mają podobną ofertę, więc jeżeli czwarta generacja was zaciekawiła to nowsze jednostki tym bardziej sprostają waszym wymaganiom. Zegarek sprzed dwóch lat nie jest wiele gorszy, a zdecydowanie tańszy od Galawy Watch 5 i 6.

Użytkowałem gadżet długo i sądzę, iż mogłem obiektywnie ocenić wearable koreańskiej marki. Jak wypadło? Jakie ma zalety, a jakie wady? Co oferuje, a czego zabrakło? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i uwagi. Przy okazji zaznaczę, iż zbudowałem pewnego rodzaju szablon tekstowy, który ułatwi mi publikacje testów kolejnych zegarków. Zawarłem w nim najważniejsze rozwiązania jakich oczekujemy od inteligentnych zegarków i kolejne publikacje będą kierowały się tymi samymi wytycznymi.

Czytaj więcej o: test Galaxy Watch 4


8. Mój test gogli HTC Vive XR Elite

Po kilku tygodniach zabawy z nowymi goglami Vive XR Elite od HTC przyszedł czas na publikację materiału. Przedstawiam moje wrażenia z nowego headsetu VR tajwańskiej marki. Bardziej uniwersalnej jednostki, która łączy też cechy okularów AR, mobilnego monitora dla różnych urządzeń oraz urządzenia Mixed Reality. Sprzęt zarówno do użytku w pełni niezależnego, bezprzewodowego, ale i współpracy z trybie PCVR. Z nowymi kontrolerami ruchu o bardziej gamingowej charakterystyce oraz lekkiej konstrukcji z wymienną baterią (równoważącą balans gogli na głowie). Poznałem najciekawsze zalety gadżetu. Znalazłem też elementy, które można w urządzeniu poprawić. Jak wypadła recenzja? Zapraszam do przeczytania i obejrzenia krótkich nagrań w przekierowaniu poniżej.

Czytaj więcej: test gogli HTC Vive XR Elite


9. watchOS 10 – jakie zmiany? Moje podsumowanie

watchOS 10 (foto: Apple.com)

Podczas czerwcowego WWDC Apple przedstawiło nowości systemowe dla praktycznie wszystkich swoich urządzeń. Wśród nich znalazły się też inteligentne zegarki. Dziesiąta odsłona firmware’u dla Apple Watchy zapowiada się ciekawie. Zmieni sposób interakcji z gadżetem powracając do motywu widgetów. Gigant z Cupertino przeprojektował watchOS, by lepiej spełniał swoją rolę w naręcznym wydaniu. System operacyjny ma zachować spójność z wcześniejszymi iteracjami, ale nieco inaczej oferować dostęp do informacji.

Premiera finalnej wersji jesienią. Do tego czasu pojawi się pewnie jeszcze kilka dodatkowych funkcji, m.in. te skrojone pod planowanego Apple Watch Series 9. Na razie podsumowałem te najważniejsze. Poniżej przekierowanie do publikacji.

Wyróżniam za: zmiany interfejsu skracające kontakt z treściami (przyspieszony dostęp do informacji)

Czytaj więcej o: watchOS 10


10. Google Home na Wear OS (testy tygodnia)

Zwykle proponuje tutaj premierę jakiegoś inteligentnego modułu lub aktualizacje funkcji którejś ze smart platformy. Tym razem w środku tygodnia przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z takich modeli to pomyślałem, iż od razu sprawdzę naręczną wersję usług Google dla domu. Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.

Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS


Idź do oryginalnego materiału