YouTube wprowadzi niedługo kolejne ograniczenia. Będą one dotyczyć tego, kto może prowadzić transmisje na żywo. Jak się okazuje, taka opcja zabrana zostanie wielu nieletnim osobom – dojdzie bowiem do podniesienia minimalnego wieku. Amerykański gigant chce w ten sposób zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych, ale trudno traktować nowość poważnie. Podanie fałszywej daty urodzenia wciąż nie stanowi bowiem na platformie większego problemu. Czy zatem nadchodzące zmiany będą w ogóle skuteczne?
YouTube udaje, iż dba o najmłodszych użytkowników
Niedawno dawaliśmy znać o kontrowersyjnych planach Google – chodzi oczywiście o wprowadzenie dłuższych reklam, których nie sposób pominąć. Już niedługo każdy reklamodawca otrzyma opcję wykupienia kampanii składającej się z 30-sekundowych reklam bez możliwości przerwania jej odtwarzania. To kolejny krok mający na celu zmotywować użytkowników do regularnego opłacania subskrypcji Premium.
- Sprawdź także: YouTube wprowadza dłuższe reklamy, których nie da się pominąć
Tytułowa zmiana jest pierwszą taką w historii, warto zatem poświęcić jej uwagę. YouTube wystartował w 2005 roku i już wtedy ustalono minimalny wiek tzw. niezależności użytkowników. Osoby mające na swoim życiowym koncie 13 lat mogły bez większych ograniczeń korzystać ze wszystkich oferowanych dobrodziejstw. Oglądanie filmów, publikowanie materiałów, wstawianie Shorts czy prowadzenie transmisji na żywo. Postanowiono jednak, iż trzeba trochę namieszać i przynajmniej pozornie zadbać o bezpieczeństwo nieletnich internautów.
YouTube (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych
Już niedługo trzeba będzie osiągnąć nieco wyższy wiek, by móc prowadzić transmisje na żywo. Jak wynika z najnowszego ogłoszenia platformy, aktualizacja nadejdzie pod koniec przyszłego miesiąca. Wtedy też próg wyniesie 16 lat, co brzmi dosyć sensownie. jeżeli ktoś młodszy jest już streamerem, to może spotkać się z szeregiem restrykcji pokroju wyłączenia czatu lub całkowitej blokady opcji uruchamiania live’ów. Istnieje jednak jeden sposób na obejście nadchodzących limitów. Co trzeba zrobić?

Prosta zasada, ale czy będzie kwestionowana?
YouTube twierdzi, iż osoby poniżej 16 roku życia mogą prowadzić transmisje na żywo, ale musi im aktywnie towarzyszyć ktoś dorosły i to w każdej minucie materiału. Co ciekawe, ten sam człowiek ma ponadto odpowiadać za konto nieletniego. Dobra wiadomość dla wszystkich kanałów prowadzonych przez kilku członków rodziny. Pozostaje sobie zadać jednak inne pytanie – jak skutecznie Google będzie egzekwował zasady?
Podanie fałszywego wieku podczas rejestracji jest banalnie proste, wystarczy po prostu wskazać inny rok. Trudno mi sobie wyobrazić, iż koncern będzie odwiedzał każdą transmisję na żywo i oceniał czy dana osoba ma mniej niż 16 lat – brzmi to jak nonsens. Dlatego też nadchodzące zmiany dobrze wyglądają na papierze, praktyka może wyglądać zupełnie inaczej. najważniejsze jest więc podjęcie nieco ambitniejszych kroków w celu zadbania o bezpieczeństwo najmłodszych.
- Przeczytaj również: YouTube znów bierze się za blokery reklam. Firefox i inne obejścia przestają działać
Może nadszedł czas, by pomyśleć o usprawnionym systemie weryfikacji wieku?
Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@esen_aza)