Według Onetu, sąd w Liechtensteinie wprowadził kuratora do kluczowych fundacji kontrolujących rodzinny majątek, żeby uniemożliwić Solorzowi i Kulce wydziedziczenie dzieci miliardera, pochodzących z poprzednich małżeństw. Od tego momentu Solorz i Kulka nie będą mogli samodzielnie podejmować kluczowych decyzji w Grupie Polsat.
Najważniejszą rolę odgrywają fundacje TIVI oraz SOLKOMTEL, zarejestrowane w Liechtensteinie.
Sąd w Liechtensteinie zawiesił prawo Solorza do powoływania członków organów zarządzających tymi fundacjami, zabronił wydawania im poleceń oraz zatwierdzania uchwał pod rygorem nieważności
Sąd Księstwa Liechtenstein ustanowił niezależnego kuratora, który zyskał decydujący głos w sprawach dwóch fundacji, za pośrednictwem których Solorz kontroluje swój majątek w Polsce.
Teraz najważniejsze decyzje będzie podejmował kurator, którym został urzędnik z Liechtensteinu. Będzie się konsultował nie z reprezentującym Solorza Tomaszem Szelągiem oraz związaną z dziećmi Katarzyną Tomczak.
Także sąd Okręgowy w Limassol wydał zabezpieczenia przeciwko fundacjom, cypryjskim spółkom Solorza oraz przeciwko niemu samemu. Miliarder nie może podejmować decyzji wpływających na strukturę własnościową i zarządczą szeregu polskich spółek z Grupy Polsat.