Test zagarka Google Pixel Watch 3 – coraz mocniejszy konkurent dla Apple Watch

1 miesiąc temu

Google, jako twórca Androida i Wear OS zajmuje szczególną pozycję na rynku, bo podobnie jak Apple rozwija jednocześnie oprogramowanie i sprzęt. Obok Samsunga to jedyny producent gwarantujący długie wsparcie. Dlatego każda nowa premiera sprzętu Google budzi emocje. Oprócz nowych telefonów z serii Pixel 9 i słuchawek doczekaliśmy się też nowych zegarków. Pixel Watch 3 jest dostępny w dwóch rozmiarach i wyłącznie w wersji z LTE. Kosztuje odpowiednio 1699 zł w rozmiarze 41 mm i 1949 zł w przypadku większego rozmiaru 45 mm. Google rozwija swoje wearables wykorzystując markę Fitbit, którą kupił kilka lat temu. Wiele elementów Pixel Watch 3 jest funkcjonalnych i zrobionych lepiej niż u konkurencji. Są jednak różne aspekty, o których warto wiedzieć, zanim się zdecydujemy na zakup tego zegarka, np. czas pracy na baterii.

Design

W nasze ręce trafiła wersja mniejsza, o rozmiarze koperty wynoszącym 41 mm. Sam zegarek bez opaski waży 39 gramów. Nie ma metalowej krawędzi wokół wyświetlacza. Szkło pokrywające ekran to zaokrąglające się na rogach 3D Corning Gorilla Glass 5, które obejmuje 1/3 grubości koperty. Oznacza to, iż metalowy bezel nie chroni szkła przed uderzeniami. Podczas moich testów zegarek nie porysował się ani nie uszkodził. Sprawia jednak wrażenie delikatniejszego niż Garmin czy Huawei. Pozostała część koperty jest wykonana z aluminium.

Na obudowie znajdziemy pokrętło spełniające również rolę przycisku i drugi guzik. Oba przyciski można nacisnąć krótko albo przytrzymać, a pokrętło służy dodatkowo do przewijania treści na ekranie.

Zegarek ma wbudowany głośnik i mikrofon, spełnia normę uszczelnienia IP68 oraz 5ATM.

Wraz z Pixelem dostajemy dwa rozmiary paska: mały pasuje na nadgarstki o obwodzie 130–175 mm, a duży pasuje na nadgarstki o obwodzie 165–210 mm. Mocowanie paska jest niestandardowe i żadne inne niż zaprojektowane specjalnie z myślą o Pixel Watch 3 nie będą do niego pasować.

Pixel Watch 3 ma swój własny styl – nie naśladuje ani prostokątnego Apple Watcha, ani klasycznych zegarków z metalową kopertą zachodzącą na szkło. Mimo, iż dotąd moje zegarki miały większe i bardziej kanciaste koperty, Pixel Watch 3 podoba mi się i jest praktyczny. Nie zahacza się o ubrania, nie przeszkadza i nie ciąży. Obsługa jest dość wygodna i intuicyjna, choć na sterowanie zegarkiem np. w rękawicach zimowych nie ma szans.

Wyświetlacz

Pixel Watch 3 ma wyświetlacz LTPO AMOLED, który nosi nazwę Actua. Ekran ma wysoką maksymalną jasność 2000 nitów, z minimalną jasnością wynosząca zaledwie 1 nit. Zegarek dostosowuje częstotliwość odświeżania ekranu w zakresie od 1 do 60 Hz. Ekrany LTPO są wciąż w zegarkach rzadkością i tutaj Pixelowi należy się pochwała.

Jedną z mocnych stron Google jest design. Tarcze zegara nie tylko są atrakcyjne i czytelne, ale też dobrze dopasowane do całego zegarka jako takiego. Domyślna tarcza jest jedną z ładniejszych i praktycznych jakie spotkałem w smartwatchach. Dodatkowo rozbudowana jest możliwość edycji – można zmienić kolor, układ, a także zawartość każdego pola z danymi. Dla domyślnej tarczy jest to aż 6 pozycji.

Domyślnie ekran Google Pixel Watch 3 jest zawsze aktywny, zmniejsza jedynie swoją jasność, a wygasza się tylko w nocy podczas snu.

Specyfikacja i system

Pixel Watch 3 jest wyposażony w dwa procesory: Qualcomm SW5100 oraz Cortex M33. Zegarek ma 2 GB RAM i 32 GB na system i aplikacje. Działa pod kontrolą Wear OS 5.0.

Lista czujników jest długa:

  • Kompas
  • Wysokościomierz
  • Czujniki czerwieni i podczerwieni do monitorowania nasycenia tlenem (SpO2)
  • Wielościeżkowy optyczny czujnik tętna
  • 3-osiowy akcelerometr
  • Żyroskop
  • Czujnik jasności otoczenia
  • Czujnik elektryczny do mierzenia przewodnictwa elektrycznego skóry (cEDA) i śledzenia reakcji ciała
  • Czujnik temperatury ciała
  • Barometr
  • Magnetometr

Podobnie jak lista standardów łączności:

  • 4G LTE i UMTS
  • Bluetooth 5.3
  • Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac/ax, pasmo 2,4 GHz lub 5 GHz
  • NFC
  • Łącze ultraszerokopasmowe

Oraz lista systemów lokalizacji, na którą składa się: GPS, Galileo, Glonass, Beidou i QZSS.

System Pixel Watch 3 działa płynnie i bezproblemowo. Wear OS ma największą bazę aplikacji wśród zegarków dedykowanych telefonom z Androidem. Wśród funkcji wartych szczególnej uwagi jest komunikacja UWB, która pozwala na odblokowanie telefonów z serii Pixel w bezpośrednim sąsiedztwie zegarka. Są też Mapy Google, które są pobierane do wykorzystania offline. Działa to tak, iż zegarek synchronizuje obszary pobrane do pamięci na telefonie. Doceniam, iż można swobodnie regulować powiększenie mapy od najmniejszych detali, aż do pokazania całej trasy przez cały kraj.

Jedną z nowości jest poranny raport, który przywita nas podsumowaniem naszej gotowości, parametrów snu, pogody i ewentualnych pozycji w kalendarzu.

Za analizę naszych parametrów dotyczących zdrowia opowiada aplikacja Fitbit. Tutaj dowiemy się szczegółów o naszym śnie, tętnie, częstości oddechów, zmienności rytmu serca, temperaturze skóry, saturacji krwi i tętnie spoczynkowym. Jest też analiza stresu. Google zadbał o rozbudowane funkcje dla biegaczy, które poprowadzą za rękę podczas kolejnych treningów i zaproponują kolejne biegi na podstawie naszego samopoczucia i zdrowia. Nowy współczynnik gotowości, zaczerpnięty od Garmina, bierze pod uwagę dane snu z okresu dwóch tygodni, zmienność rytmu serca oraz tętna spoczynkowego.

Trzeba tylko pamiętać, iż aby mieć dostęp do wszystkich funkcji oceny naszego zdrowia i planowania treningów trzeba wykupić dostęp do Fitbit premium, który kosztuje 51,99 zł miesięcznie. Pierwsze pół roku dostajemy w prezencie z zegarkiem za darmo, ale potem trzeba albo zrezygnować, albo płacić. Cena jest wysoka – przewyższa koszt YouTube Premium dla całej rodziny jak i ceny innych serwisów streamingowych.

Wprost z zegarka można sterować telewizorem Google TV oraz kamerami Nest – czego nie wypróbowałem, bo nie mam tych urządzeń w domu.

Do zegarka można podpiąć płatności dzięki Portfela Google, z czym miałem na początku jakiś problem techniczny. Później funkcja zadziałała bez problemu. Możliwe jest odpisywanie na wiadomości zarówno na klawiaturze jak i dyktując.

Przytrzymując górny przycisk (ten, który nie jest pokrętłem) możemy wywołać asystenta Google. Jego działanie, zwłaszcza w połączeniu z telefonem innym niż Pixel jest umiarkowanie przydatne. Można zapytać o pogodę czy czas dojazdu do danego miejsca, włączyć latarkę czy dyktafon. Nie działa natomiast próba głosowego uruchomienia aparatu w telefonie, a sugerowana przez sam zegarek fraza „wyślij wiadomość” skutkuje uruchomienie wyszukiwania w internecie. Wciąż jest to o wiele lepsze niż asystenci opracowani przez innych producentów telefonów.

Wiele aplikacji, które mam na swoim telefonie ma wersje na Wear OS, np. WhatsApp, Spotify, Windy, Pocket Casts, Komoot i prawie wszystkie aplikacje Google, jak Kalendarz, Gmail, Google Home, Keep, Mapy czy YouTube Music. dla wszystkich użytkownika Androida to najwygodniejsze rozwiązanie pod kątem integracji.

Wszystko to byłoby super, gdyby nie czas pracy na baterii.

Bateria i ładowanie

Bateria Pixel Watch 3 w wersji 41mm ma pojemność 307 mAh. Zegarek obsługuje szybkie ładowanie i według danych producenta ładuje się:

  • 24 minut do 50%
  • 35 minut do 80%
  • 60 minut do 100%

Pomimo zastosowania architektury dwóch procesorów, w tym jednego energooszczędnego oraz ekranu LTPO, który oszczędza energię poprzez obniżanie częstotliwości odświeżania, zegarek na domyślnych ustawieniach działa tyle ile obiecuje producent, czyli zaledwie 24 godziny z ekranem zawsze aktywnym i do 36 godzin w trybie oszczędzania energii. Google podaje te dane jako zaletę nowego modelu, prawda jest jednak taka, iż to największa wada Pixel Watch 3. Mój telefon działa dłużej i nie wymaga ładowania zawsze raz na dobę, czasami używam go mniej i wytrzymuje dwie doby. Pixel Watch 3 muszę ładować, nomen omen, jak w zegarku, co 24h. Dla urządzenia, które mam nosić na ręku całą dobę, aby mierzyć sen, aktywność, kroki, puls to jeszcze bardziej uciążliwe niż w przypadku telefonu.

Aby zegarek naładować musimy też mieć dedykowany kabel z magnetyczną końcówką, bo zegarek nie jest kompatybilny z ładowaniem bezprzewodowym.

OnePlus Watch 2, który także ma ten sam system Wear OS i dwa procesory działa pięciokrotnie dłużej. choćby zegarki Samsunga działają trochę dłużej. Wynik 24h jest dla mnie nie do przyjęcia, bez względu na funkcje zegarka.

Podsumowanie

Pixel Watch 3 41mm pod względem funkcjonalności, konfiguracji i płynności działania jest propozycją niemal doskonałą. Oprócz kilku funkcji zarezerwowanych dla telefonów Pixel, jak odblokowywanie telefonu czy sterowanie aparatem, doskonale integruje się z ekosystemem Androida. Większość rzeczy po prostu działa i działa bardzo dobrze. Moją ulubioną funkcją jest nawigacja Google Maps, która pokazuje podgląd mapy i działa także offline. Tarcze zegara są wśród najlepszych na rynku.

Część statystyk zdrowotnych jest dostępnych tylko w Fitbit Premium, który po półrocznym darmowym okresie próbnym kosztuje 51,99 zł miesięcznie. Ale to i tak drobnostka w porównaniu z największym problemem jakim jest czas działania na baterii, który wynosi równo 24 godziny. Dla urządzenia, które ma monitorować nasze zdrowie non-stop to strzał w kolano. Zwłaszcza, iż są na rynku zegarki z Wear OS, które działają wielokrotnie dłużej.

O ile mogę z czystym sumieniem polecić Pixel Watch 3 ze względu na funkcjonalność i płynność działania, to sam nie mógłbym tego zegarka na co dzień używać i na każdy wyjazd, choćby na weekend, zabierać ze sobą dedykowaną ładowarkę. jeżeli przymierzasz się do zakupu tego zegarka, zastanów się czy naprawdę jesteś w stanie ładować go choćby częściej niż swój telefon.

Zegarek otrzymaliśmy do testów od firmy Google Polska.

Idź do oryginalnego materiału