Technologiczne nowinki można odnaleźć w praktycznie każdej branży. Najnowsze doniesienia sugerują, iż Polacy sięgają po intrygujące rozwiązania choćby podczas odwiedzania zmarłych bliskich na grobach. Znicze solarne cieszą się coraz większą popularnością, w tej chwili znacznie mniej osób sięga po zwykłe i standardowe rozwiązania. Mamy zatem do czynienia z początkiem nietypowego trendu, który wbrew pozorom ma sporo przeciwników. Nie chodzi wyłącznie o osoby przywiązane do tradycji.
Znicze solarne i elektryczne mają coraz więcej zwolenników. Zaczęli to wykorzystywać producenci
Wielkimi krokami zbliża się moment wielkich wycieczek na cmentarze. Już za kilka dni te miejsca spoczynku rozświetlą się na milion różnych kolorów. Mogłoby wydawać się, iż stawianie na płytach nagrobkowych innych zniczy niż te woskowe jest uznawane za obciach i brak szacunku. Cóż, najwyraźniej zaczyna być wręcz odwrotnie.
Wirtualna Polska postanowiła skontaktować się z firmą odpowiedzialną za produkcję zniczy. Jej przedstawicielka bez chwili zastanowienia stwierdziła, iż znicze solarne stają się istnym hitem. Mieszkańcy naszego kraju widzą w nich same plusy. Nie trzeba pamiętać o zapalniczce, wymianie wkładów czy kupowaniu baterii. Otrzymujemy bezobsługowy produkt, który posłuży przez naprawdę długie miesiące.
Co oczywiście najważniejsze, nie ma mowy o górach śmieci. jeżeli w tym momencie pogardliwie westchnęliście, to wróćcie do tego wpisu na początku listopada. Śmietniki na cmentarzach zamienią się góry metalu i szkła – materiałów, które prawdopodobnie nie wrócą w żadnej formie do ponownego obiegu. Polacy najwyraźniej zaczynają lubić się z ekologią, dbaniem o środowisku i do realizacji tego celu korzystają z nowoczesnych technologii choćby w niekoniecznie oczywistych miejscach.

Mniej śmieci może wiązać się z koniecznością wydania znacznie większej sumy pieniędzy
Nic jednak nie jest idealne. Coraz popularniejsze znicze solarne wydają się niezwykle atrakcyjne, ale tylko do pewnego momentu. Producenci zwracają bowiem uwagę na konieczność przecierania czułego panelu, gdyż zanieczyszczenia mogą negatywnie wpłynąć na pracę urządzenia. Większość z nas prawdopodobnie nie odwiedza cmentarzy raz w tygodniu czy miesiącu, więc przy ponownej wizycie może okazać się, iż nowoczesny znicz po prostu nie świecił.
Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to sprzęt postoi na nagrobkowej płycie choćby przez trzy lata – brzmi to niezwykle imponująco. Trudno jednak określić ile osób zdecyduje się wydać dużo więcej pieniędzy, by co pewien czas powiedzieć: o, działa. Okazuje się bowiem, iż znicze solarne mogą kosztować choćby 300 lub 500 złotych. Mówimy oczywiście o górnej półce, ale tak czy siak wyciągniemy z portfela nieco więcej niż w przypadku tradycyjnych światełek.
Producenci nie pozostawiają jednak wątpliwości, tego typu znicze rozchodzą się niczym świeże bułeczki. interesujące czy mamy do czynienia z tymczasowym trendem czy stałą zmianą przyzwyczajeń.
Źródło: Wirtualna Polska / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@ludo_savick)