Targi CES przygotowują grunt pod wzniesienie robotów odkurzających na nowy poziom

cyberfeed.pl 2 dni temu


W tym roku na wystawie CES zaprezentowano mnóstwo innowacji w zakresie robotów odkurzających, od ramion i nóg po wysuwane mopy, ruchome wieżeoraz nowe systemy nawigacji.

Ponieważ branża pędzi naprzód w poszukiwaniu najlepszego sposobu czyszczenia naszych podłóg, w całym tym szumie może być trudno dostrzec tę funkcję. Ostatni tydzień spędziłem w Las Vegas, spotykając się z naszymi przyjaciółmi-robotami, aby dowiedzieć się, o ile lepiej się czują. Oto spojrzenie na wszystkie nowe technologie, które się pojawiły i jak to działa mógł pomagają utrzymać podłogi lśniąco czyste.

Broń do zbierania po tobie

Robot koncepcyjny Dreame z ramieniem.Zdjęcie: Jennifer Pattison Tuohy / The Verge

W ciągu ostatnich kilku lat głównym celem flagowych robotów robovac było unikanie przeszkód. Dodanie systemów nawigacji dzięki kamer opartych na sztucznej inteligencji pomogło robotom uniknąć utknięcia na skarpetkach, kapciach i zabawkach, ale oznacza to, iż tak naprawdę nie wyczyściły całej podłogi.

Rozwiązanie: dodanie ramienia robota w celu usunięcia przedmiotów. Roborocka Sarosa Z70 i Dreame’a koncepcja próżni obaj pokazali, co potrafi robovac, mając na górze robotyczny pazur.

Ramię OmniGrip w Roborock Saros Z70.Zdjęcie: Jennifer Pattison Tuohy / The Verge

Obie firmy twierdzą, iż mają oprogramowanie, które pozwala wyznaczyć miejsce umieszczania przedmiotów, dzięki czemu odkurzacz może uporządkować wszystko w zupełnie nowy sposób. Roborock powiedział, iż możesz wyznaczyć botowi obszar, w którym będzie umieszczał rzeczy, które sprząta, a Dreame powiedział, iż jego koncepcyjny odkurzacz będzie w stanie umieszczać określone przedmioty w określonych miejscach, takie jak zabawki dla kota przy legowisku dla kota lub buty przy drzwiach wejściowych. Żadne z nich nie pokazało jednak swojej aplikacji, więc nie widziałem, jak to działa.

Największym ograniczeniem tych ramion jest waga: Roborock może podnosić tylko lekkie przedmioty o wadze do 300 gramów – w tej chwili jest zaprogramowany na skarpetki, chusteczki higieniczne, małe myjki i sandały. Dreame twierdzi, iż będzie w stanie udźwignąć do 500 gramów, co oznacza, iż ​​poradzi sobie z butami (trampkami w rozmiarze męskim 42/9). Ale tylko Roborock faktycznie zademonstrował, jak robot podnosi cokolwiek – i to była tylko skarpetka.

Ramię Dreame wygląda na solidniejsze. Jest większy i grubszy z grubszym pazurem szczypcowym. Ale nie dane mi było tego dotknąć. Miałem okazję pobawić się ramieniem Saros Z70 i okazało się, iż jest zaskakująco mocne, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego smukłość.

Ramię Dreame’a, którego nie ma (jeszcze) Roborock, to przywiązania. Dreame pokazała małą skrzynkę narzędziową, w której znajdowały się dwa pędzle – gąbka do mokrych zabrudzeń i szczotka z włosiem. Pomysł jest taki, iż robot może przyczepić je do ramion, a następnie dostać się do zakamarków, do których nie może dotrzeć główny robot. Nie widziałem jednak, żeby robot faktycznie coś takiego robił, więc to wciąż koncepcja.

Wspinaczka na nowe wyżyny

Twórcy Robovaca dodają dodatki również po drugiej stronie swoich botów. Zarówno koncepcja próżni Dreame, jak i jej nowy Ultra X50 ma dwie małe nóżki — małe wyrostki wystające spod ciała, aby je unieść.

Koncepcyjny robot odkurzający Dreame może sam się unieść i ma ramię do usuwania przedmiotów z drogi.Zdjęcie: Jennifer Pattison Tuohy / The Verge

Nie poruszają nogami; to tylko małe dźwignie, które pomagają wepchnąć robota na stopień, a jego pęd do przodu powala go na ziemię, gdy mija stopień. Zaletą jest nawigacja po przejściach w wysokich pomieszczeniach, a nie po schodach. jeżeli więc masz mały stopień między salonem a kuchnią lub wysokie przejście między podłogą z płytek w łazience a dywanem w sypialni, roboty te powinny móc przemieszczać się między nimi.

Jest to przeważnie po prostu rozszerzenie technologia podnoszenia podwozia widzieliśmy u Roborocka, Sharka i kilku innych. Dreame X50 Ultra dzięki swojej technologii zwiększa wysokość — aż do 6 cm. Niestety, nie wydaje mi się, żeby to było prekursorem wchodzenia po schodach, na co liczyłem. Wygląda na to, iż wymaga to jeszcze całkowitego przeprojektowania podwozia i zajmie kilka lat.

Więcej wycierania

Najnowszy Narwal, Narwal Flow, zawiera mop rolkowy, który można wysunąć, aby dotrzeć do narożników i wzdłuż krawędzi.Zdjęcie: Jennifer Pattison Tuohy / The Verge

Mniej rzucającym się w oczy trendem, który pojawił się na targach CES, było mycie. Ecovacs, PrzełącznikbotI Narwal wszystkie zadebiutowały roboty odkurzające z mopami rolkowymi, które można wysunąć na zewnątrz, aby dotrzeć wzdłuż listew przypodłogowych i narożników. To odejście od popularnych od kilku lat mopów wirujących, oscylacyjnych.

Mopy rolkowe zaczęły pojawiać się na rynku m.in Eufy Omni S1 Pro i SwitchBot S10 w zeszłym roku i – z mojego doświadczenia – są lepsze niż mopy oscylacyjne. Mają większą powierzchnię i samoczyszczą się w miarę upływu czasu, dzięki czemu nie muszą często wracać do bazy, aby wyczyścić mopy. Jednak obecne modele nie pokrywają wszystkich podłóg, ponieważ nie mogą dotrzeć do krawędzi, co ma miejsce w przypadku większości mopów oscylacyjnych, gdy wystają z korpusu. Mamy nadzieję, iż nowe, wysuwane mopy rolkowe rozwiążą ten problem.

Nowa marka Ruch pokazał stanowisko do wymiany mopów.Zdjęcie: Jennifer Pattison Tuohy / The Verge

Model Ecovaca — tzw Deebot X8 Pro Omni — dodaje także zbiornik ciepłej wody do samego robota, a nie tylko do stacji bazowej. Oznacza to, iż nie tylko może czyścić podłogi gorącą wodą, ale także utrzymywać mop w czystości podczas pracy.

Kolejną innowacją na wystawie, która przykuła moją uwagę, był stojak do wymiany mopów firmy Dreame (i jego podmarka Mova). Dzięki temu możesz przypisać konkretne podkładki do mopa do konkretnych pomieszczeń. Robot wróci na stację i zamieni swoje podkładki na nową parę do kuchni, powiedzmy po sprzątnięciu łazienki. Może to pomóc w przypadku obaw związanych z zanieczyszczeniem krzyżowym. Chcę to przetestować, ale moje pierwsze wrażenie jest takie, iż samoczyszczący mop rolkowy to prostsze i bardziej usprawnione rozwiązanie.

Mniej lidara

Innym trendem w nawigacji dużych robotów w tym roku są wysuwane wieże lidarowe. Lidar od dawna jest preferowaną technologią nawigacji w większości robotów odkurzających, ale nieznośna wieża na górze może uniemożliwić im dostanie się pod niskie meble.

The Dreame X50 Ultra, Roborock Saros 10I Mova V50 Ultra to zupełnie nowe boty, które mogą burzyć swoje wieże, aby dostać się do większej liczby miejsc. Muszę jednak przetestować, jak dobrze sobie poradzą, gdy znajdą się pod łóżkiem bez wieży lidarowej.

Lidar jest również wzmacniany przez większą liczbę czujników i sztuczną inteligencję, aby pomóc robotom odkurzającym lepiej zrozumieć Twój dom. Pomysł polega na tym, iż bot może płynnie poruszać się po domu i wiedzieć o niesfornych frędzlach dywanu w salonie, zamiast tworzyć w aplikacji strefy zamknięte, aby mieć pewność, iż się nie wykolei.

Robororock demonstruje swój system nawigacji StarSight — na ciemnych ścianach widocznych w materiale wideo można dostrzec słabe obrazy radarowe.Zdjęcie: Jennifer Pattison Tuohy / The Verge

Roborock zadebiutował nowością Technologia nawigacji StarSight na targach IFA w zeszłym rokur na Qrevo Slim, który został zaprojektowany dokładnie do tego. Na targach CES firma ogłosiła, iż ​​wprowadza bardziej zaawansowaną wersję StarSight do modeli Saros Z70 i Saros 10R.

Według Roborocka, System autonomiczny StarSight 2.0 porzuca tradycyjny Lidar na rzecz podwójnego nadajnika Lidar półprzewodnikowy z Czas 3D czujników lotu do wykrywania odległości oraz kamery RGB zasilane sztuczną inteligencją do nawigacji i manewrowania wokół przeszkód. Roborock twierdzi, iż StarSight pomaga robotowi radzić sobie z bardziej złożonymi planami pięter i domów, wykorzystując więcej czujników do zasilania pokładowej sztucznej inteligencji.

Chociaż miałem kiepskie doświadczenia z Ecovacs X2 Omniktóry wykorzystywał lidar półprzewodnikowy, testowałem Qrevo Slim już od jakiegoś czasu i jest w dużej mierze niezawodny. Dlatego nie mogę się doczekać wypróbowania bardziej zaawansowanej wersji.

Ostatecznie celem wszystkich tych innowacji jest lepsze czyszczenie podłóg przy mniejszej interwencji z naszej strony. Wszystko, czego chcę, to robot odkurzający, który niezawodnie i skutecznie dotrze do każdego centymetra mojej podłogi, bez konieczności sprzątania przed jego uruchomieniem lub konieczności wyciągania go spod nogi krzesła. Z tego, co widziałem w tym tygodniu na targach CES, jesteśmy coraz bliżej tego.



Source link

Idź do oryginalnego materiału