Amerykański T-Mobile startuje z usługą transmisji danych przez satelity Starlink. Nowa oferta obejmie ponad 500 tys. mil kwadratowych w USA i ma zlikwidować problem braku zasięgu w trudno dostępnych miejscach.
T-Mobile ogłosił, iż 1 października uruchomi usługę transmisji danych opartą o satelity Starlink, jednak już od 23 lipca użytkownicy będą mogli korzystać tą drogą z SMS-ów, MMS-ów i krótkich nagrań audio. Usługa dostępna będzie w ramach sieci T-Satellite, która korzysta już z ponad 657 satelitów Starlink.
Od końca 2024 roku z wersji beta usługi skorzystało ponad 1,8 mln osób. Wśród nich znalazły się setki tysięcy klientów konkurencyjnych sieci AT&T i Verizon. Zainteresowanie nową technologią było podobne zarówno w dużych miastach, jak i na terenach wiejskich.

T-Mobile zapowiada, iż T-Satellite pozwoli wyeliminować tzw. „martwe strefy” i zapewni zasięg na obszarze ponad 500 tys. mil kwadratowych w USA, gdzie dotąd nie docierały tradycyjne stacje bazowe. Nowa usługa będzie dostępna bez dodatkowych opłat dla abonentów taryfy „Experience Beyond”. Klienci innych sieci, takich jak AT&T i Verizon, zapłacą z kolei 10 dolarów miesięcznie.
Operator planuje ponadto współpracę z twórcami aplikacji, które także będą dostosowane do działania z łącznością satelitarną. Wśród potencjalnych partnerów wymienia się AccuWeather, AllTrails, Apple, Google, WhatsApp i – bez zdziwienia – platformę X.