Konto Świata Czytników w serwisie Bluesky to kolejne miejsce, gdzie możecie śledzić naszego bloga.
Bluesky jest kolejną alternatywą dla Twittera (X), którego za rządów Elona Muska masowo opuszczają użytkownicy.
Mastodon, Threads i Bluesky
Pierwsza taka fala migracji miała miejsce jesienią 2022. Wtedy to „sieroty po Twitterze” zaczęły migrować do jednego z serwerów sieci Mastodon. Jest to nie tyle jeden serwis, ale cała sieć – stworzona w taki sposób, aby algorytmy profilujące i fantazje miliardera nie przeszkadzały w tym, aby sobie po prostu rozmawiać. Wtedy też powstało nasze konto na Mastodonie, no i ma się całkiem dobrze, bo Świat Czytników śledzi tam 1400 osób.
Osobiście Mastodona bardzo polubiłem, ta sieć ma dla mnie „vibe” starych forów czy Usenetu. Mniej tam powszechnej polaryzacji i polityki. Ale brak algorytmów oznacza tyle, iż trzeba sobie poszukać ludzi, których śledzimy. To, iż istnieją różne serwery (które nie zawsze się ze sobą lubią) oznacza, iż jakiś trzeba wybrać, a czasami się przenieść – zresztą nasze konto przeniosłem rok temu z japońskiego Mastodon Cloud na polski Pol Social. Wszystko to jest pewną barierą wejścia, która zniechęca „masowego” konsumenta mediów społecznościowych. Zainteresowanych odsyłam do mojego artykułu wprowadzającego.
Swoją próbę przygotowania medium, które zabierze użytkowników Twitterowi podjął Mark Zuckerberg, tworząc Threads. Tam też mamy konto, które śledzi w tej chwili około 600 osób. W przeciwieństwie do Mastodona, są algorytmy i to podbijające wyjątkowo głupie wypowiedzi. „Kontrowersyjna opinia” to chyba najczęściej podbijany rodzaj postu. I choćby rozpisać się nie da, bo limit znaków to zaledwie 500 – na polskich serwerach Mastodona jest to 2048.
No, a Bluesky rozwijany jest od paru lat – wcześniej był tylko na zaproszenie, teraz otwarty jest dla wszystkich i przybywa tam po milion użytkowników dziennie, co ma związek z rosnącą rolę Elona Muska w amerykańskiej polityce
Bluesky to w zasadzie funkcjonalny klon Twittera, choćby logo jest podobne, a jego twórcy pracowali kiedyś nad Twitterem. Tutaj obiecują lepszą moderację, brak ingerencji w algorytmy czy udostępnienie powiązań z zewnętrznymi usługami. Teoretycznie można stworzyć też własny serwer – ale w tej chwili ponad 99% użytkowników jest na głównym serwerze. Pewnie dzięki tej centralizacji łatwiej się przenieść – użytkownicy X czują się jak u siebie.
Jeśli więc macie tam konto, możecie śledzić Świat Czytników na Bluesky.
Osobiście nie wiążę wielkich nadziei z BS. Widzę, iż przeniosło się na niego wielu „fighterów” z Twittera, wraz z nimi kłótnie polityczne. A iż limit znaków to 300 – zapomnijcie o dyskusjach, zwykle jest to wymiana ciosów.
Gdzie można śledzić Świat Czytników?
Podsumujmy wszystkie serwisy społecznościowe, w których jest Świat Czytników – od tych najbardziej popularnych:
- Świat Czytników na Facebooku.
- Świat Czytników na Twitterze
- Świat Czytników na Mastodonie
- Świat Czytników na Threads
- Świat Czytników na Reddicie
- Świat Czytników na Telegramie
- Świat Czytników na Bluesky
Prowadzenie tylu kont w serwisach społecznościowych, choćby jeżeli przy w publikacjach czasami wspiera mnie automat, to zadanie na pełny etat, a ja to robię dodatkowo. Dlatego skupiam się na informowaniu o nowych postach. Oczywiście staram się reagować na komentarze czy zapytania – pod warunkiem, iż je zauważę. 😉
Najważniejszy jest dla mnie sam blog i do artykułów na blogu zawsze odsyłam – dlatego np. mniej jestem aktywny na Instagramie, gdzie nie da się umieszczać linków. To ma niestety swoją cenę, bo niektóre serwisy obniżają pozycję wpisów z linkami – choćby Facebook. Można tam wybrać w ustawieniach obserwowania, iż nasza strona jest „ulubiona”.
Niestety to przez cały czas nie gwarantuje, iż informacje z bloga zobaczycie.
Cały czas jednak jest dostępny kanał RSS – ten możecie śledzić bez żadnego serwisu społecznościowego, no i niczego nie przegapicie.
A czy pozostało jakieś miejsce, gdzie powinno być konto Świata Czytników? (Oby nie!)