SteelSeries Arctis Nova 3X Wireless – recenzja. Czy uniwersalność idzie w parze z jakością?
1 dzień temu
Nieważne czy masz konsolę, PC czy po prostu telefona – czasami potrzebujesz słuchawek, które po prostu działają ze wszystkim bez komplikacji. SteelSeries postanowił odpowiedzieć na tę potrzebę, wypuszczając model Arctis Nova 3X Wireless. Sprawdziłem, czy ta propozycja spełni oczekiwania graczy szukających uniwersalnego, bezprzewodowego headsetu.
Xbox Series X|S, PC, PlayStation 5, Nintendo Switch, urządzenia mobilne
Mikrofon
Odłączany, kierunkowy
Czas pracy baterii
Do 30+ godzin (2,4 GHz), ponad 40 godzin (Bluetooth)
Szybkie ładowanie
15 minut ładowania = 9 godzin pracy
Masa
260 g
Konstrukcja i wykonanie
SteelSeries Arctis Nova 3X Wireless na pierwszy rzut oka wygląda jak większość słuchawek gamingowych. Mamy do czynienia z charakterystycznym dla serii Arctis designem, który jest stonowany i pozbawiony krzykliwych elementów. Model dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych – czarnym, białym, akwamarynowym i lawendowym. Konstrukcja jest wykonana głównie z plastiku, ale nie ma mowy o tandetnym wrażeniu. Materiały są dobrej jakości, a całość jest solidnie spasowana. Największym atutem jest waga – zaledwie 260 gramów czyni te słuchawki jednymi z najlżejszych bezprzewodowych modeli gamingowych na rynku.
Komfort użytkowania
Arctis Nova 3X Wireless wykorzystują charakterystyczny dla SteelSeries system zawieszenia pałąka na elastycznej opasce, przypominającej pasek od gogli narciarskich. Dzięki temu ciężar słuchawek rozkłada się równomiernie na całej powierzchni głowy. Nauszniki pokryte są miękką, oddychającą tkaniną zamiast sztucznej skóry, co zapobiega nadmiernemu poceniu podczas długich sesji.
Wielkość muszli jest odpowiednia choćby dla większych uszu, a regulacja jest prosta i intuicyjna dzięki systemowi zatrzasków na pałąku. Po kilkugodzinnym używaniu słuchawek można prawie zapomnieć, iż się je ma na głowie – to zasługa zarówno niskiej wagi, jak i dobrego systemu dystrybucji nacisku.
Łączność bezprzewodowa
To w kwestii łączności Arctis Nova 3X Wireless pokazują swoją największą zaletę – uniwersalność. Słuchawki oferują dwa rodzaje połączenia bezprzewodowego – dedykowany nadajnik USB-C 2,4 GHz oraz Bluetooth. W zestawie otrzymujemy smukły, kompaktowy nadajnik USB-C, który można podłączyć bezpośrednio do konsoli czy PC. Dla komputerów bez portu USB-C dołączono adapter na USB-A. Sam nadajnik jest znacznie mniejszy niż typowe dongle innych producentów, które często blokują sąsiednie porty.
Przełączanie między połączeniem 2,4 GHz a Bluetooth odbywa się dzięki jednego przycisku. Wystarczy krótkie naciśnięcie, by przeskoczyć z konsoli na telefon i odwrotnie. W praktyce oznacza to, iż możemy łatwo odebrać połączenie telefoniczne podczas gry, bez zdejmowania słuchawek. Warto jednak zaznaczyć, iż Nova 3X nie obsługują jednoczesnego miksowania dźwięku z dwóch źródeł – ta funkcja zarezerwowana jest dla droższych modeli z serii.
Jakość dźwięku
40-milimetrowe przetworniki Arctis Nova 3X oferują dźwięk zoptymalizowany pod kątem gier. Charakterystyka brzmienia jest wyraźnie ukierunkowana na średnie i wysokie tony, co przekłada się na doskonałą czytelność wszelkich dźwięków w tytułach sieciowych. Podczas rozgrywki w Battlefield 6 czy Valorant lokalizacja przeciwników na podstawie kroków jest precyzyjna i intuicyjna. Słuchawki dobrze radzą sobie z budowaniem przestrzennej sceny dźwiękowej, co przekłada się na przewagę w grach sieciowych.
Na konsolach Xbox i PC słuchawki wspierają technologie dźwięku przestrzennego takie jak Windows Sonic i Dolby Atmos, co dodatkowo poprawia orientację w wirtualnym otoczeniu. Kompromisem za to ukierunkowanie na gaming jest mniejsza moc niskich tonów. Podczas słuchania muzyki z gatunków basowych czy oglądania filmów akcji brakuje nieco „rumoru” i głębi brzmienia. Nie oznacza to, iż dźwięk jest płaski – jest po prostu zoptymalizowany pod kątem wyrazistości, a nie kinowych wrażeń. Warto też wspomnieć, iż choć omawiam tutaj dedykowaną wersję pod sprzęt Microsoftu, to słuchawki działają też z PS5 oraz Nintendo Switch.
Mikrofon
Omawiany model wyposażono w odłączany mikrofon, co jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które czasem chcą używać słuchawek w przestrzeni publicznej. Jakość nagrywania stoi na solidnym poziomie – głos jest czysty i wyraźny, z dobrą redukcją szumów otoczenia. Podczas rozmów na Discordzie czy w grach online współgracze nie mieli problemów ze zrozumieniem mojego głosu.
Mikrofon nie zbiera też nadmiernie dźwięków otoczenia, co jest istotne podczas grania w zatłoczonym środowisku. Przycisk wyciszania znajduje się na lewej muszli i jest łatwy do zlokalizowania choćby po omacku. W przypadku szybkiego potrzeby wyciszenia się nie musimy szukać opcji w ustawieniach systemu.
Bateria
To właśnie czas pracy na jednym ładowaniu jest jednym z największych atutów Nova 3X. Według producenta słuchawki oferują do 30+ godzin przy połączeniu 2,4 GHz i ponad 40 godzin przy Bluetooth. W praktyce te wartości są realne. Podczas testów, przy głośności około 70-80%, udało mi się uzyskać ponad cztery dni umiarkowanego użytkowania bez konieczności ładowania. Jeszcze większe wrażenie robi funkcja szybkiego ładowania. 15-minutowe podpięcie do USB-C daje około 9 godzin dodatkowej pracy. To niezwykle praktyczne, gdy zapomnimy naładować słuchawki przed planowanym długim maratonem gamingowym.
Aplikacja SteelSeries
Arctis Nova 3X współpracują z aplikacją mobilną SteelSeries Arctis Companion oraz oprogramowaniem SteelSeries GG na PC. Szczególnie przydatna jest aplikacja mobilna, która oferuje ponad 200 gotowych profili dźwiękowych dostosowanych do konkretnych gier. Znajdziemy tu optymalizacje dla Fortnite, Call of Duty, Forza Horizon i wielu innych tytułów. Dostępne są również profile dla różnych gatunków muzycznych i filmów.
W praktyce te ustawienia faktycznie robią różnicę – na przykład profil dla strzelanek uwypukla kroki przeciwników, a profil muzyczny „Deep Bass” znacząco poprawia brzmienie przy słuchaniu utworów niskimi tonami. Na PC możemy tworzyć własne profile equalizacji i przenosić je do aplikacji mobilnej, co daje spore możliwości personalizacji dźwięku. Wadą jest konieczność posiadania konta SteelSeries, by w pełni korzystać z synchronizacji ustawień oraz brak języka polskiego (zarówno na desktopie, jak i telefonie).
Podsumowanie
SteelSeries Arctis Nova 3X Wireless to przykład słuchawek, które nie próbują być najlepsze we wszystkim, ale za to robią kilka rzeczy naprawdę dobrze. Ich główne zalety to wyjątkowy komfort, długi czas pracy na baterii, uniwersalna łączność i solidna jakość dźwięku w grach. jeżeli szukasz jednego headsetu do wszystkich swoich urządzeń – od Xboksa, przez PC, PS5, Switcha, po telefon – trudno o lepszy wybór w tej półce cenowej. Za około 340 złotych otrzymujesz sprzęt, który działa bez problemów na różnych platformach i oferuje dobrą jakość zarówno w grach, jak i podczas codziennego użytkowania.
Model ten nie zastąpi dedykowanych słuchawek dla audiofili, ale nie taki jest jego cel. Arctis Nova 3X Wireless to praktyczny, wszechstronny headset, który sprawdzi się zarówno podczas intensywnych sesji gamingowych, jak i w podróży z telefonem. jeżeli potrzebna Ci taka uniwersalność, zdecydowanie warto rozważyć ten model.
1 dzień temu
