Sony A9 III ma pierwszy na świecie pełnoklatkowy przetwornik CMOS z globalną migawką

oen.pl 6 miesięcy temu


To aparat, o którym strzelcy Sony marzyli od dawna, ale teraz w końcu jest dostępny. Sony ogłosiło nowy model Sony Alpha A9 III (kup tutaj). Choć jego rozdzielczość pozostaje stosunkowo niska jak na dzisiejsze standardy, jego matryca jest wyposażona w globalną migawkę CMOS.

Globalne migawki to coś, czego pragnęli użytkownicy aparatów wszystkich marek, odkąd w aparatach zrezygnowano z czujników CCD. Sony A9 III pobił wszystkich w kwestii przywrócenia globalnych okiennic, ale to nie jedyny as w jego rękawie.

Sony A9 III – czujnik CMOS z globalną migawką

Największą nowością z technicznego punktu widzenia w przypadku Sony A9 III jest to, iż jest on wyposażony w czujnik CMOS z globalną migawką. Pomysł globalnej migawki nie jest nowy, ale zobaczenie go w bezlusterkowym aparacie wideo z pewnością jest.

Czujniki globalnej migawki są dostępne już od jakiegoś czasu. Kamery CCD używane w początkach lustrzanek cyfrowych (moje korpusy D100 i D200 je miały) były czujnikami globalnej migawki. Oznacza to, iż uchwycą jednocześnie widok z każdego pojedynczego piksela.

Firmy przestawiły się z czujników CCD na CMOS, ponieważ czujniki CMOS były tańsze i łatwiejsze w produkcji, a także w przypadku większości zastosowań konsumenckich doskonale dotrzymywały kroku czujnikom CCD. Przynajmniej w przypadku fotografii, w połączeniu z tradycyjną mechaniczną migawką, z której lustrzanki korzystały od dziesięcioleci.

Jednak pojawienie się wideo spowodowało jedną poważną wadę czujnika CMOS. Artefakty związane z roletami. Rolowana migawka sprawia, iż ​​wszystko jest szczupłe, gdy robisz zdjęcie z boku poruszającego się pojazdu, a śmigła samolotu wyginają się i unoszą w powietrzu.

Czujniki globalnej migawki zapobiegają takim artefaktom. Sony A9 III to pierwszy bezlusterkowy aparat z wymiennym obiektywem wyposażony w czujnik CMOS z globalną migawką, ale spodziewam się, iż w ciągu najbliższych kilku lat zacznie on być standardem przynajmniej w nowych modelach Sony, jeżeli nie u wszystkich producentów.

Zdjęcia seryjne z szybkością 120 kl./s

W przypadku aparatu przeznaczonego do fotografowania obiektów sportowych, dzikiej przyrody i dynamicznych wydarzeń ważnym czynnikiem są szybkie zdjęcia seryjne. Jednak pod tym względem Sony A9 III po prostu przebił wszystkich A9 III.

Lustrzanki cyfrowe osiągały 16-20 klatek na sekundę na najwyższym poziomie, zanim zostały przywłaszczone. Ostatnio aparaty bezlusterkowe osiągają prędkość 30–60 klatek na sekundę przy użyciu elektronicznej migawki. Sony A9 III zwiększa to aż do 120 klatek na sekundę.

Ale nie tylko ma prędkość, ale nie wymaga poświęceń, jakie wiele innych aparatów musiało ponieść, aby osiągnąć tak duże prędkości. A9 III osiąga 120 klatek na sekundę, zachowując pełny autofokus i automatyczną ekspozycję rozpoznawania w czasie rzeczywistym, bez zaciemnienia w wizjerze elektronicznym. I zrobi to podczas nagrywania 14-bitowego RAW.

Bufor zapełnia się po oddaniu 192 strzałów, co daje około półtorej sekundy czasu strzelania na serię. Jednak w większości przypadków, gdy musisz osiągnąć taką prędkość, możesz odpowiednio przewidzieć i zaplanować wszystko. Zawsze możesz go nieco obniżyć, aby w razie potrzeby wydłużyć całkowity czas trwania.

1/80 000 sekundy z synchronizacją błysku

Kolejnym obszarem, w którym Sony A9 III właśnie pokonał konkurencję, jest maksymalny czas otwarcia migawki. Większość aparatów, które przez cały czas zawierają mechaniczne kurtyny migawki, jest ograniczona do 1/4000 lub 1/8000 sekundy. Wiele aparatów podnosi tę wartość do 1/16 000 z 1/32 000 w przypadku elektronicznej migawki.

Sony A9 III umożliwia fotografowanie z czasem do 1/80 000 sekundy, a to niesamowicie krótki czas. Do takich czasów otwarcia migawki będziesz potrzebować dużo światła, choćby przy szerokich otworach przysłony, ale jeżeli obsługuje synchronizację lampy błyskowej aż do jej maksymalnego limitu, prawdopodobnie nie będzie to stanowić większego problemu.

Jest jednak jedno małe zastrzeżenie dotyczące maksymalnego czasu otwarcia migawki. Podczas fotografowania w trybie ciągłym przy wspomnianej powyżej szybkości 120 kl./s, najszybsza ekspozycja jest ograniczona do 1/16 000 sekundy. Jednak w większości przypadków będzie to wystarczająco szybko. Oczekuje się, iż czas 1/80 000 sekundy w trybie zdjęć seryjnych zostanie wprowadzony w przyszłej aktualizacji systemu sprzętowego.

Zrób zdjęcie, zanim naciśniesz migawkę

Sony A9 III posiada także funkcję wstępnego przechwytywania. Jest to stosunkowo nowa koncepcja w aparatach, ale zasadniczo oznacza, iż ​​fotografowanie odbywa się przed naciśnięciem migawki. Jak to działa?

Mówiąc prościej, po prostu zawsze strzelamy, niezależnie od tego, czy trzymasz palec na przycisku, czy nie. W miarę zapełniania się wewnętrznego bufora starsze obrazy są odrzucane, aby zrobić miejsce na nowe. Następnie, gdy naciśniesz migawkę, może ona w razie potrzeby wyczyścić pozostałą część bufora na karcie pamięci.

To trochę bardziej skomplikowane, ale to prosty przegląd koncepcji.

Jest to świetne rozwiązanie dla tych, którzy chcą fotografować zdarzenia, na które trzeba zbyt gwałtownie reagować manualnie, np. uderzenia pioruna. Reakcje ludzkie nie są wystarczająco szybkie, aby uchwycić błyskawicę. zwykle są one fotografowane z długimi czasami naświetlania w skrajnie ciemnych miejscach, a po wykonaniu zdjęcia migawka jest zamykana.

Teraz wystarczy tylko ustawić aparat i przygotować go do pracy, a gdy tylko zobaczysz uderzenie pioruna i naciśniesz przycisk, aparat będzie mógł go pobrać z wcześniej zrobionych zdjęć. Funkcja wstępnego przechwytywania działa z szybkością do 120 klatek na sekundę przy ustawieniach taktowania od 0,005 s do 1 sekundy.

4K 10-bitowy 4:2:2 wewnętrzny z 16-bitowym surowym przez HDMI

Oczywiście Sony nie zaniedbało funkcji wideo A9 III. Wewnętrznie nagrywa wideo 6K w rozdzielczości 4K. I robi to bez przycinania w 10-bitowym formacie 4:2:2 przy użyciu kodowania ALL-I. Eksportuje także 16-bitowy materiał surowy przez HDMI do zewnętrznych rejestratorów.

Zawiera typowe profile obrazu S-Log3, S-Cinetone i inne. Zatem wszelkie już ustalone procesy edycji wideo i korekcji kolorów będą przez cały czas działać z nowym aparatem.

Aby zapisywać nagrania i zdjęcia, urządzenie jest wyposażone w parę dwuformatowych gniazd kart Sony CFexpress Type A i UHS-II SD. Zatem niezależnie od formatu, w którym nagrywasz, możesz włożyć karty pamięci, które wytrzymają.

Posiada port USB-C z szybkością USB 3.2 Gen 2, zapewniającą prędkość transferu do 10 Gb/s (1,25 GB/s) za pośrednictwem kabla. Z tyłu znajduje się 3,2-calowy, odchylany, 4-osiowy ekran dotykowy o rozdzielczości 2,1 m punktu, a na górze znajduje się wizjer OLED EVF o rozdzielczości 9,44 m i rozdzielczości 0,90x, odświeżający przy 240 kl./s.

Ogólnie rzecz biorąc, jest to trochę potwór.

Cena i dostępność

Sony A9 III można już zamawiać w przedsprzedaży za 5998 dolarów, a wysyłka ma rozpocząć się wiosną 2024 roku.




Źródło

Idź do oryginalnego materiału