Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu telefonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.
Przed wami kolejny zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range.
Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:
- 80 mln – tyle iPhone’ów 15 ma sprzedać Apple do końca 2023 roku | wg Kuo
- 65W – taką moc ładowania może wprowadzić Samsung w Galaxy S24 Ultra | wg chińskiego 3C (certyfikacja produktów na terenie Państwa Środka)
- 88% – tyle oryginalnej pojemności ma zachować bateria w Oppo A2 Pro choćby po 1000 cyklach ładowania (stąd chińska marka jest pewna bezpłatnej wymiany ogniwa choćby przez 4 lata od zakupu)
- 4x 2.4GHz + 4x 1.8GHz to przyspieszone zegary w nowym chipie Snapdragon 7s Gen 2
- 6x – takie zbliżenie ma zaoferować Sony Xperia 1 VI (plotki wskazują na premierę na marcowym MWC)
- 3349/4383/3274/4422 mAh – tak urosły baterie w iPhone’ach 15/15 Plus/15 Pro/15 Pro Max (poprzednio: 3279/4325/3200/4323 mAh)
- 8k$ – aż tyle kosztują nowe, pozłacane przez Caviar iPhone’y 15 Pro
- 300€ – aż o tyle tańsze mają być Xiaomi 13T od Xiaomi 13 (wystartują od 650€) | wg Ishan Agarwal
- 26 września Xiaomi przedstawi serię telefonów 13T:
We can’t wait to bring you our latest #Xiaomi13TSeries! Join us on Sep 26th, 14:00 GMT+2 at #XiaomiLaunch.
loading… #MasterpieceInSight
— Xiaomi (@Xiaomi) September 22, 2023
- 3.77 GHz – takie taktowanie oferuje chip A17 w iPhone’ach 15 Pro | wg danych Geekbench (uzyskał 2914 punktów i 7199 wielowątkowo, dla porównania poprzednik odpowiednio 1887 i 5455)
- 1 641 883 – tyle punktów otrzymał chip A17 Pro w testach AnTuTu (dla porównania: A16 Bionic – 1 474 011)
- 1 mln – tyle Redmi 11 Pro i 11 Pro+ sprzedano na terenie Indii
- Apple obiecało aktualizację iOS dla iPhone’a 12, by ograniczył radiację (przekroczył limity we Francji – kraj zagroził zakazem sprzedaży urządzeń Apple)
- Xiaomi Redmi Note 13 Pro będzie pracować na nowym Snapdragonie 7s Gen 2 (przedstawionym przez Qualcomm w tym tygodniu)
- Ming-Chi Kuo przekazuje, iż oczekiwanie na najdroższego iPhone 15 Pro Max będzie jeszcze dłuższe od zeszłorocznego odpowiednika
- Oura (producent inteligentnych pierścieni) opracowuje smart plaster, który bezinwazyjnie wykryje problemy związane z bezdechem sennym)
- Android 14 umożliwi przekształcenie telefona w kamerkę webową dla PC
1. Fairphone 5 w DxOMark
Do działu z ocenami serwisu DxOMark wrzucam zwykle przedstawicieli wyższej półki, ale staram się też wskazywać możliwości telefonów o innej charakterystyce. Zwykle modeli o innej konstrukcji lub bardziej unikatowych rozwiązaniach. Wszystko po to, by sprawdzić, jak fotograficznie radzą sobie takie urządzenia. Dzisiaj krótka analiza Fairphone’a piątej generacji, czyli Androida tworzonego w sposób etyczniejszy od większości konkurencji. Na co pozwolić może sobie w takim przypadku producent stawiający na taką koncepcję? Okazuje się, iż niewiele, ale znacznie więcej od poprzednika.
The latest model @Fairphone 5 5G comes with only slightly improved camera specifications but major improvements in the software department when compared to its predecessor Fairphone 4.
The #DXOMARK product review: pic.twitter.com/9EDr8lvjDc
— DXOMARK (@DXOMARK) September 15, 2023
Fairphone 5 otrzymał od serwisu DxOMark 108 punktów, a to pozwoliło mu na zajęcie dopiero 96 pozycji w rankingu platformy oceniającej potencjał fototgraficzny telefonów. Fairphone 4 zajmuje w tej chwili 129 miejsce z 69 punktami. Jest zatem spory skok, ale przez cały czas przepaść z normalnie produkowanymi telefonami.
Wyróżniam za: sam sposób podejścia do tematu produkcji telefonów, ale widać tego koszty (m.in. słaby zestaw fotograficzny)
2. Składany Tecno Phantom V Flip (smartfon tygodnia)
Znacie Tecno Mobile? jeżeli śledzicie mój blog to powinniście. Marka nie jest obecna na naszym rynku, ale już od kilku lat buduje bardzo interesujące telefony. W pierwszym kwartale roku pokazano składanego jak książeczka (czyli większej konstrukcji) Phantoma V Fold, a teraz czas na uzupełnienie oferty o mniejszy wariant. Phantom V Flip to bezpośredni rywal dla Galaxy Z Flip, Razr 40 i pozostałych telefonów z klapką. Producent zaprezentował telefon w Singapurze. Od konkurencji odróżnia się okrągłym panelem z trybem Always On Display oraz animacjami i motywami zegarowymi. Okrągły ekranik oferowało też Huawei, ale w nieco odmienny wydaniu. W obu przypadkach są to małe wyświetlacze. Phantom proponuje średnicę 1.39”, która przypomina wielkością panele smartwatchy.
Tecno obiecuje, iż znajdziemy tu widgety, ale też szansę na obsługę wybranych aplikacji bez potrzeby otwierania gadżetu (głównie powiadomień). Drugi ekran (ten składany) ma aż 6.9 cala i rozdzielczość FHD+. Telefon pracuje na układzie Dimensity 8050, ma 8 GB RAM i 256 GB na dane. jeżeli chodzi o możliwości fotograficzne to mamy do dyspozycji sensor 64 mpx i 13 mega (ultra wide), no i kamerkę selfie w ekranie. Obie strony wykorzystamy przy ujęciach z wyciągniętej ręki, a zestaw główny choćby z opcją „tripoda”, czyli stabilnego ustawienia urządzenia.
- ekran wewnętrzny: 6.9″ AMOLED LTPO (FHD+), 22:9 z odświeżaniem 10-120Hz, 1000 nitów
- ekran zewnętrzny: okrągły OLED 1.32″ z Always On Display z 352ppi
- chip: MediaTek Dimensity 8050 (z 3.0GHz)
- konfiguracja: 8 GB RAM (+ 8 GB wirtualnie) i 256 GB na dane
- foto: 64 mpx z f/1.7 (sensor 1/1.73″) z PDAF + 13 mpx (ultra wide) z AF
- selfie: 32 mega w ekranowym otworku
- bateria: 4000 mAh (dwa ogniwa) z ładowaniem 45W
- dwa kolory: czarny i fioletowy
- gabaryty: 14.95mm (po złożeniu) i 6.95 mm (po rozłożeniu). 195 gramów (jeden z cięższy tej kategorii)
- system: Android 13 z nakładką HiOS 13.5 (zakładam, iż z elementami pod składany format)
- przewidywana cena Tecno Phantom V Flip w Europie: ok. 700€
Wyróżniam za: odróżnienie stylistyczne przedniego ekraniku (choć mniej praktycznego od rywali)
3. Snapdragon 7s Gen 2 (chip tygodnia)
Zwykle jest tak, iż jak Qualcomm przedstawia nowy chip to tego samego tygodnia debiutuje jakiś telefon, który z niego korzysta. Snapdragon 7s Gen 2 pojawi się w Redmi Note 13, ale zanim o samym telefonie, najpierw możliwości nowego układu. BTW: nie przypominam sobie by był „s’ pierwszej generacji…
Po pierwsze, mówimy o układzie dla telefonów mid-range, czyli ze średniej półki. Chip wyprodukowano w litografii 4 nm, a więc nowoczesnej (gęściejsze upakowanie tranzystorów i lepsza energooszczędność). Snapdragon 7s Gen 2 nie jest aż tak mocarny jak pozostałe procesory serii siódmej. Obrazowanie też nie jakieś efektowne. „S” w nazwie oznacza pewne ścięcie możliwości.
- CPU z czterema rdzeniami 2.4 GHz i czterem 1.95GHz
- nie sprecyzowano GPU, ale ma radzić sobie z ekranami FHD+ w 144Hz
- łączność FastConnect 6700 z 2.9 Gbps (niższa od 6900 ze Snapdragona 7+ Gen 2)
- obsługa protokołu Bluetooth 5.2 (z LE)
- Spectra ISP poradzi sobie z aparatami 200 mega i 4K w 30 fps
- pamięć: PDRR5 z 3200 MHz
- zgodność z USB-C 3.1 i ładowaniem uick Charge 4+
Wyróżniam za: kolejny układ dla „średniaków”
4. Honor V Purse (Chiny)
W Chinach premierę miał bardzo oryginalny, choćby jak na składane odmiany, Honor V Purse, które debiutował jako koncept podczas berlińskich targów IFA w Berlinie. Chiński producent bardzo gwałtownie pokazał, iż urządzenie wcale nie będzie jedynie prototypem. Z racji zewnętrznie zginanego ekranu ma inaczej obsadzone aparaty, ale i efektywniejsze wykorzystanie głównego zestawu sensorów w ujęciach selfie.
Honor V Purse jest składny „zewnętrznie” (czyli nie do środka, jak większość rywali). Bardzo podobne adekwatności proponował kiedyś Huawei Mate X i chyba jeszcze jakiś model. Przypominający stylistycznie damską torebkę telefon posiada dwa aparaty w bocznym module. Główny to 50-megapikselowy sensor z f/1.9 z PDAF. Towarzyszy mu 12-megapikselowy ultra wide 120˚ (z f/2.2). „Przednia” kamerka to aparat 8 mpx z f/2.0. O niej tylko wspominam, bo i tak fotki z wyciągniętej ręki lepiej wykonywać po zamknięciu urządzenia. Część wyświetlacza będzie oferować spory podgląd widoku.
Bardzo oryginalnie wygląda stylistyka urządzenia. Honor postawił na modę i to dosłownie. Zamykana konstrukcja przypomina damską torebkę. Proponuje tu zarówno adekwatne wykończenie (m.in. łańcuszek), ale i motywy ekranowe. Jak telefon wygląda pod względem specyfikacji? Wyświetlacz efektowny, ale procesor odstający od flagowców:
- ekran: 7.71” OLED (2348 x 2016) w proporcjach 10.5:9 po otwarciu i 6.45” (2348 x 1088) z 19.4:9 po zamknięciu. Panel ma 10-bitową głębie kolorów, standard DCI-P3, 1600 nitów (szczytowo) i PWM (2160Hz), odświeżanie 90Hz
- chip: Qualcomm Snapdragon 778G
- konfiguracja: 16 GB TAM i 256/512 GB na dane
- bateria: 4500 mAh z ładowaniem 35W
- system: Android 13 z nakładką MagicOS 7.2
- cena Honor V Purse: od 6000 juanów (ok. 770€ bez ceł i podatków)
Wyróżniam za: unikatowe podejście do estetyki i ekran zginany zewnętrznie
5. Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ z 200 mpx
Radmi już od dłuższego czasu nie są kojarzone wyłącznie z budżetowymi Androidami. Xiaomi oferuje je również w mocniejszym wydaniu już od kilku generacji. W Chinach zaprezentowano trzynastą odsłonę serii Note. Bardzo efektownie wygląda szczególnie model w odmianie Pro z plusem w nazwie. To telefon, który ma podgryzać droższe flagowce innych marek. Spójrzcie tylko na specyfikacje. Prawie w każdym aspekcie są bardzo dobre propozycje lub optymalnie dopasowane, by obniżyć finalną cenę. Aparat główny ten sam co w zeszłym roku, czyli 200 mega od Samsunga.
- zakrzywiony ekran OLED 6.67″ (1220×2712), 120Hz, 12-bit, 1920Hz (PWM), szczytowa jasność 1800 nitów i ochrona panelu z Gorilla Glass Victus
- czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
- chip: MediaTek Dimenisty 7200-Ultra
- spora powierzchnia odprowadzająca ciepło (4000mm²)
- konfiguracja: 12/16GB LDDR5 RAM i 256/512GB UFS 3.1
- audio: głośniki stereo
- foto: 200 mpx (ISOCELL HP3 z 1/1.4” i pikselami 0.56µm) + 8 mpx (ultra wide) + 2 mpx (makro)
- selfie: 16 mega w ekranowym otworku
- certyfikacja szczelności zgodna z IP68
- bateria: 5000 mAh z ładowaniem 120W
- system: Android 13 z MIUI 14
- cena Redmi Note 13 Pro+: od 2299 juanów (grubo poniżej 300$ bez ceł i podatkó)
Wyróżniam za: ekran, aparat 200 mega i certyfikację IP68
6. Redmi Note 13 i Note 13 Pro (Chiny)
Submakra Xiaomi ma też bardziej bazowy duet Redmi Note 13. W odmianach 5G i Pro nie jest aż tak efektownie, ale przez cały czas poziom wysoki, szczególnie jak na proponowane ceny. Akurat Redmi w sprawach dobierania możliwości ma długoletnią tradycję (chociaż po 3-4 latach od premiery te starsze modele mocno cierpiały). Przejdę do konkretów. Oto jak prezentują się obie jednostki (już bez ekranowych zakrzywień):
Redmi Note 13 5G: ekran AMOLED 6.67″ (2400 x 1080), 120Hz, 1000 nitów jasności, 1920Hz (PWM); chip MediaTek Dimensity 6080; konfiguracje 6/128GB, 8/128GB, 8/256GB i 12/256GB (w LPDDR4X i UFS 2.2); aparat 100 mega + czujnik głębi 2 mpx i selfie 16 mpx; bateria 5000 mAh z ładowaniem 33W; system Android 13 z MIUI 14; cena: od 1099 juanów (ok. 150$ bez podatków)
Redmi Note 13 Pro: ekran AMOLED 6.67″ (2712 x 1220), 120Hz, 1920Hz (PWM); czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem; chip Qualcomm Snapdragon 7s Gen 2; konfiguracje 8/12/16GB RAM i 128/256/512GB; aparat 200 mega (ISOCELL HP3) + 8 mpx (ultra wide) + 2 mpx (makro) i selfie 16 mpx; bateria: 5100 mAh z ładowniem 67W; system Android 13 z MIUI 14; cena: od 1399 juanów (niecałe 200$ bez podatków)
Wyróżniam za: optymalne podejście do specyfikacji telefona
7.Galaxy S23 i Galaxy XCover6 Pro Tactical Edition
Są firmy, które specjalizują się w produkcji wzmocnionych telefonów i tabletów, ale Samsung też chce mieć w ofercie swoje jednostki tego typu. Ofertę wytrzymalszych Androidów proponuje od wielu lat. Koreański producent wprowadził właśnie do sprzedaży modele Galaxy S23 Tactical Edition oraz Galaxy XCover6 Pro Tactical Edition. Pierwszy bazuje na ostatnim flagowcu marki. Oba urządzenia, jak sama nazwa wskazuje, sprawdzą się w terenie.
Pod względem wnętrza telefony mają te same parametry, co ich normalne odpowiedniki. Będą dostępne tylko w pojedynczych konfiguracjach pamięci. S23 z 8 GB RAM i 256 GB na dane, z XCover6 z 6 GB RAM i 128 GB na dane. Oznaczenie Tactical Edition oznacza, iż mamy:
- wytrzymałość z certyfikacją MIL-STD-810H (pogodową i wstrząsy), chyba również z IP68 (S23 na pewno + ma wygodne mocowanie na ramię lub klatkę piersiową)
- wsparcie trybu night vision do lepszej akomodacji w nocnych warunkach
- czulsze ekrany z auto-touch (do działania w rękawiczkach)
- wsparcie zewnętrznego GPS dla dokładniejszego namierzania oraz opcja łączności z dronami i laserowymi miernikami do efektywniejszej pracy w terenie (misje)
- wsparcie taktycznych protokołów łączności radiowej
- tryb Stealth Mode (maskujący LTE i e-911 oraz wszelkie sygnały lokalizacji i RF)
- wyłączenie wszelkich sygnałów zdradzających widoczność w night vision
- Android z Samsung Knox z dodatkową warstwą szyfrowania danych
- system z Android Team Awareness Kit (ATAK) oraz Battlefield Assisted Trauma Distributed Observation Kit (BATDOK), czyli dodatkowymi opcjami mapowania, geo-fencingu i przekazu wiadomości
- wsparcie Samsung DeX z podwójnym VPN
Nie podano cennika, bo urządzenia są oferowane wyłącznie w segmencie militarnym. Warto jednak wiedzieć, czym te urządzenia dysponują.
Wyróżniam za: certyfikację MIL-STD-810H, precyzyjniejszy GPS i Stealth Mode
8. Honor Magic 5 Pro (ostatnio testowany)
W zeszłym tygodniu opublikowałem na blogu test flagowego Honor Magic 5 i chciałbym pokazać efekty pracy potrójnego aparatu 50 megapikseli. Przez kilka tygodni poznawałem możliwości tego zestawu. Udałem się na kilka sesji zdjęciowych. Większość z nich była spontaniczna, a telefon po prostu leżał w kieszeni w gotowości do zachowania ciekawych ujęć.
High-endowiec od Honor poradził sobie praktycznie we wszystkich warunkach. Narzekałem tylko na funkcje do fotografii nocnej, tj. na pewne braku natywnej apki Magica, ale ogólnie zdjęcia wychodziły mi bardzo dobrze. Nie jestem zawodowcem, więc nie sprawdziłem wszystkiego pod każdym kątem, ale zauważyłem, iż są w aparacie jeszcze pewne rezerwy. Generalnie w zasobach modułu nie zabrakło niczego. Wszystkie trzy czujniki 50 megapikseli zaoferowały najważniejsze funkcje: zbliżenia tele, ujęcia ultra wide, portrety, dobrą czułość przy nocnych kadrach. Także seflie ma sporo wymienionych opcji. Nie wystawiłem oceny, ale byłem z tych kilku tygodni bardzo zadowolony. Pstryknąłem mnóstwo fajnych zdjęć, także do celów prywatnych.
Czytaj więcej o: Honor Magic 5 Pro
9. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro
Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.
Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro
10. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2023)
Xiaomi 13 Ultra (foto: Xiaomi)
Odświeżyłem listę najciekawszych telefonowych propozycji do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba czwarte takie zestawienie. Tegoroczne modele w większości pokrywają się z poprzednimi, bo segment zdominowała grupa producentów, którzy z roku na rok dopracowują swoje układy aparatów.
Jeśli zastanawiasz się nad topowym telefonem do mobilnej fotografii to poniżej załączam przekierowanie do mojej listy z kategorii premium. Spróbowałem zawrzeć w niej najważniejsze informacje dot. poszczególnych telefonów. Nie jest to jednak porównanie
Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2023)