Jak w każdy poniedziałek, tydzień tradycyjnie otwieram przeglądem telefonowych nowości i ciekawszych zapowiedzi ostatnich dni. W każdym takim materiale zbieram rynkowe wieści z branży telefonów w zwięzłym, ale treściwym pakiecie informacji.
Podsumowanie segmentu telefonów przygotowuje w schemacie przypomnienia najważniejszych wiadomości ubiegłego tygodnia. Znajdziecie tu najnowsze premiery i nowe technologie związane z telefonami. Nie zabraknie też zapowiedzi i przecieków. Generalnie wszystkiego co najważniejsze w świecie telefonów.
Zapraszam na już 203. przegląd telefonów tygodnia. W ostatnim tygodniu moją uwagę przyciągnęły (chyba pierwszy raz w zestawieniu same „chińczyki”):
- polska premiera flagowej serii Realme GT 8 z RICOH GR
- POCO F8 Pro i F8 Ultra – globalna premiera i super cena w naszym kraju
- Honor 500 i 500 Pro z aparatem 200 megapikseli z chińskim debiutem
- składany Huawei Mate X7 w Chinach (w grudniu globalnie)
- zapowiedź interesującego OnePlusa 15R z IP66, IP68, IP69 oraz IP69K
- Huawei Mate 80 i 80 Pro oraz Mate 80 Pro Max i 80 RS Ultimate (Chiny)
Rynek telefonów (XXX tydzień 2025 roku)
Na początek szybka lista ciekawostek: liczb, przecieków i zapowiedzi. Obraz zmian, trendów i planów związanych z rynkiem telefonów. Od głębszych danych, po mniej istotne.
Kącik rekordów (liczby i statystyki):
- 0.1s – tak szybki jest ultradźwiękowy czytnik palca w ekranach telefonów serii Honor 500
- 8000 mAh – tak pojemną baterię otrzymał chiński wariant Honor 500 Pro (nie liczyłbym na tak pojemną baterię w europejskim wydaniu tego Androida)
- 6000 nitów – taką jasność szczytową otrzymały ekrany telefonów serii Honor 500
- 8000 nitów – taką (rekordową) jasność szczytową otrzymały ekrany telefonów Huawei Mate 80 Pro Max (aktualnym rekordzistą jest panel w Realme GT 8 Pro z 7000 nitów)
- 14 – choćby tyle dni ma zaoferować tryb Outdoor w telefonach Huawei Mate 80
- 5.4% – do takich udziałów spadła sprzedaż globalna telefonów Galaxy (-0.5%) w listopadzie (ale przez cały czas Samsung jest liderem segmentu telefonów, przynajmniej w pierwszych trzech kwartałach roku) | wg Jemlit
- IP66, IP68, IP69 i IP69K – takie certyfikacje szczelności ma otrzymać OnePlus 15R
- 3 944 934 – tyle punktów otrzymał w testach AnTuTu chip Snapdragon 8 Elite Gen 5 w POCO F8 Pro
Leading the flagship pack — POCO F8 Ultra joins the global first batch of Snapdragon 8 Elite Gen 5, scoring 3,944,934 on AnTuTu benchmark!
Welcome to the next level of flagship performance.
UltraPower Ascended. pic.twitter.com/nTC2Rpj5RG
— POCO (@POCOGlobal) November 18, 2025
- 464 mln – tyle telefonów sprzedała czołowa czwórka producentów telefonów z Androidem w pierwszych trzech kwartałach 2025 roku (to o 16 mln więcej niż w poprzednim sezonie) | jw
- 4.5/9.5 mm – taką grubość ma składany Huawei Mate X7 (otwarty/złożony)
- 2399$ – tyle może kosztować przyszłoroczny iPhone Fold (składany telefon Apple) | wg analiz Fubon Research (dla porównania aktualny Galaxy Z Fold7 kosztuje 1999$)
- 15.4 mln – tyle sztuk składanych iPhone’ów Fold ma sprzedać Apple (5.4 mln w 2026) | jw
- 36/11/46% – to wzrosty wydajności CPU/GPU/NPU w Snapdragonie 8 Gen 5 (względem poprzednika)
- 8 mln – o tyle więcej telefonów może sprzedać w 2025 roku Apple od Samsunga | wg Counterpoint Research
- 243 mln vs 235 mln – taka ma być sprzedaż iPhone’ów i Galaxy w 2025 roku | wg Counterpoint Research
- 200 mpx – takiej rozdzielczości sensory przedstawiło w końcu Sony (matryca Lytia 901)
Z ciekawszych dla posiadaczy telefonów ogłoszeń:
- Quick Share (Androidy) będzie współgrać z AirDrop (Apple) najpierw od Pixeli 10 (Google ogłosiło start integracji, a Qualcomm już potwierdził, iż w drodze są pozostałe telefony ze Snapdragonami na pokładzie)
- Carl Pie (CEO w Nothing) potwierdził, iż ich telefony też badają temat współpracy z AirDrop
- Infinix przygotowuje flagowy telefon we współpracy z Pininfarina (studiem projektowym, które przygotowywało projekty sportowych pojazdów Ferrari, Maserati, czy Alfa Romeo)
- przyszłoroczny iOS 27 ma skupić się na rozwiązaniach AI | wg Marka Gurmana z Bloomberga
- przyszłoroczny Oppo Find N6 ma być pierwszym „składakiem” ze Snapdragonem 8 Elite 5 na pokładzie
Strong inside out: /> Rated for everything you didn’t plan for. #OnePlus15R pic.twitter.com/oJG8MPfXCg
— OnePlus (@oneplus) November 27, 2025
Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:
- 17 grudnia zadebiutuje układ Snapdragon 8 Gen 5 (w telefonie OnePlus 15R)
- iQOO 15 zaczyna globalną ekspansję (Indie, Tajwan, a w grudniu Indonecja, Tajlandia i Malezja)
- 11 grudnia w Dubaju globalna prezentacja składanego Huawei Mate X7
- 17 grudnia światowa premiera Snapdragona 8 Gen 5 w OnePlus 15R
- 17 grudnia także debiut tabletu OnePlus Pad Go 2 i smart zegarka OnePlus Watch Lite
- blisko premiery składanych ZTE nubia Flip3 i nubia Fold (wyciekły rendery)
1. Polska premiera flagowej serii Realme GT 8 z RICOH GR
Już jutro (2 grudnia) odbędzie się polska premiera flagowego Realme GT 8 Pro. Będę obecny na prezentacji, więc śledźcie jutro moje social media. Telefon przedstawiałem na blogu już kilkukrotnie, ale wypada raz jeszcze zebrać wszystko do kupy i ocenić w ramach zaproponowanego przez markę cennika.
Co interesującego proponuje Realme GT 8 Pro? Przede wszystkim, telefony otrzymały oryginalny stylistycznie moduł fotograficzny, któremu można zmieniać wygląd przez różnego rodzaju maskownice. Mają różne kształty i kolory. Producent zachęca do druku 3D własnych. Zestaw aparatów z teleobiektywem o wysokiej rozdzielczości 200 megapikseli na czele jest wspierany nowymi rozwiązaniami fotograficznymi od RICOH GR.
Parametry najnowszej generacji są flagowe. GT 8 Pro to przedstawiciel najszybszych chipsetów Snapdragon 8 Elite 5. Ekran OLED ma bardzo wysoką jasność szczytową 7000 mAh. Gdyby nie świeżo zaprezentowana w chinach seria Huawei Mate 80 (z 8000 nitów), byłby to rekordowy wynik na rynku. W Chinach seria GT 8 otrzymała baterie z aż 7000 mAh i ładowniem 120W/55W (w Qi). Jak będzie w Polsce? Przekażę jutro. Na oddzielną uwagę zasługuje specjalna edycja Realme GT 8 Pro w motywach Astona Martina. Mojej ulubionej marki motoryzacyjnej.
EDIT: już jutro podam ceny i załączę galerię zdjęć z prezentacji telefonów
- Plusy: atrakcyjniejszy cenowo Android o flagowych specyfikacjach
- Minusy: ma godnego i jeszcze tańszego rywala w postaci POCO F8 Ultra, o którym niżej
2. POCO F8 Pro i F8 Ultra – globalna premiera i super cena w naszym kraju
Zadebiutowały nowe flagowce od POCO. Seria F8 to międzynarodowe odpowiedniki świetnie prezentujących się Redmi K90, które niedawno dotarły na chiński rynek. POCO F8 Pro i POCO F8 Ultra imponują stosunkiem możliwości do ceny. Oba Androidy mają mocne podzespoły, pojemne baterie i interesujące zestawy fotograficzne. Model Ultra to chyba najtańszy w segmencie przedstawiciel telefonu ze sztandarowym układem Snapdragon 8 Elite 5 od Qualcomm. POCO F8 Ultra ma też interesujący booster efektów przy gamingu, dźwięk 2.1 z malutkim subwooferem od Bose, a także pierwszy peryskopowy teleobiektyw ze zbliżeniem 5x. Producent przekazuje, iż F8 to globalny debiut przetwornika obrazu Light Fusion 950.
Bardzo dobrze prezentują się ekrany OLED w POCO F8, a także akumulatory z aż 6500 mAh i ładowaniem z maksymalną mocą 100W. Ogniwo nie jest tak efektowne jak w Redmi K90 z jego 7100 mAh, ale wciąż mocno ponad standardy. Wysoka jest też szczelność obudowy (IP69), a na pokładzie Android 16 z nakładką HyperOS 3.0. F8 Ultra startuje u nas od 2999 zł (12/256 GB), a F8 Pro od 2299 zł (12/256 GB).
- Plusy: atrakcyjna wycena, flagowy chip, nietypowy głośnik Bose
- Minusy: bateria nie jest tak pojemna jak w chińskim odpowiedniku
3. Honor 500 i 500 Pro z aparatem 200 megapikseli z chińskim debiutem
W Chinach zadebiutowały nowe Androidy ze średniej półki od marki Honor. Seria Honor 500 to kolejna generacja fajnie wyposażonych telefonów, szczególnie od strony fotograficznej. Co prawda, wielkiego upgrade w obrębie moduły z kamerkami nie odnotowałem, ale jest zastrzyk mocy, która przyda się w temacie obrazowania.
Co nowego w serii Honor 500? Nowe telefony chińskiej marki kopiują iPhone’a Air w kwestii estetyki zestawu aparatów. Jest ich jednak więcej. Modele posiadają te same kamerki główne z sensorem 200 mega, aparaty ultra wide i selfie w wysokiej rozdzielczości 50 mpx. Pro wzbogacono o teleobiektyw z optycznym zbliżeniem 3x.
W środku pracują inne układy Qualcomm. W obu przypadkach bardzo dobre. W bazowym działa Snapdragon 8s Gen 4, a w Pro zeszłoroczny flagowiec, czyli Snapdragon 8 Elite. Ekrany OLED z LTPO mają 120Hz i aż 6000 nitów w szczycie! Do tego bardzo szybkie czytniki palca (z reakcją 0,1 sekundy). W maksymalnej konfiguracji pamięci choćby 16 GB RAM i 1 TB na dane. Obawiam się jednak, iż takiej propozycji nie znajdziemy w polskiej ofercie. Podobnie zresztą z baterią. W chińskich wersjach akumulator ma aż 8000 mAh i ładowanie 80W (+50W w Qi). Podkreśliłbym jeszcze wysokie certyfikacje szczelności z IP68 i IP69K. Na pokładzie oczywiście najnowszy Android 16 ze świeżą nakładką MagicOS 10. W Państwie Środka cennik startuje odpowiednio od niecałych 400 i 500$ (stosując bezpośrednie przewalutowanie z juanów).
- Plusy: bardzo jasne ekrany, pojemne baterie, wydaje chipy
- Minusy: globalne wariacje będą pewnie okrojone z możliwości
4. Składany Huawei Mate X7 w Chinach (w grudniu globalnie)
Pod koniec listopada Huawei odsłonił w swoim kraju nowe generacje flagowych telefonów z HarmonyOS – serię Mate 80 (o której później) i kolejną odsłonę składanych Mate X. Model Mate X7 to już szósta iteracja „składaka” tej klasy od Huawei (X4 został pominięty). Z tego co widzę, jest już zwiastowany w globalnej edycji. Ma dotrzeć na międzynarodowy rynek jeszcze w tym roku.
Co nowego zaoferuje Huawei Mate X7? Tym razem konstrukcja nie zeszczuplała. Ma jednak nieco lepszą szczelność (wzrosła z IP58 do IP59). Stylistycznie też jest podobna, choć delikatnie odświeżono wygląd „wysepki” z aparatami. Te przez cały czas klasowe. Wciąż aparat główny ze zmienną przesłoną i sensorem RYYB. Teleobiektyw ma teraz 50 megapikseli. Patrząc na ogólne adekwatności kamerek, Huawei Mate X7 uznaję za jeden z najlepiej wyposażonych fotograficznie telefonów z kategorii foldable.
Huawei poprawiło też osiągi chipa, choć ten przez cały czas jest produkowany w starszej litografii (z uwagi na ograniczenia wynikające z banów na technologie). Kirin 9030 Pro zyskał jednak nieco mocy. Do wyboru konfiguracje pamięci z 12/16 GB RAM i do 1 TB na dane. Oba ekrany to OLEDy z LTPO, czyli dynamicznym odświeżaniem 1-120Hz i ściemnianiem 1440Hz (PWM). Bateria 5600 mAh jest w technologii Si-C, czyli większej gęstości. Ładowanie niezłe – 66W przewodowo i 50W bezprzewodowo. Huawei proponuje urządzenie z najnowszym HarmonyOS 6 i łącznością satelitarną (dla terenie Chin). Cennik startuje od 13 000 juanów. interesujące jak będzie globalnie. Na pewno drogo, bo już kwota przewalutowania (bez ceł i podatków) wynosi ponad 1800$ za na wariant entry-level.
- Plusy: klasowe ekrany, bardzo dobry zestaw aparatów, a w Chinach też łączność satelitarna
- Minusy: bardzo drogi telefon (z HarmonyOS na pokładzie), chip gorszy od konkurencji
5. Zapowiedź interesującego OnePlusa 15R z IP66, IP68, IP69 oraz IP69K
W Chinach odsłonięto kilka specyfikacji OnePlusów Ace 6/6T, a właśnie na nich mają bazować odmiany OnePlusa 15R, których globalną premierę wyznaczono na 17 grudnia. Tego dnia zaprezentowany będzie specjalny, przystępniejszy cenowo wariant flagowego Androida. Przypomnę, iż już od połowy listopada w polskiej sprzedaży jest główny OnePlus 15.
Co nowego w OnePlus 15R? Na ten moment wiadomo, iż będzie to bardzo szczelny Android. Marka proponuje mu normy: IP66, IP68, IP69 oraz IP69K. Stylistycznie będzie przypominał lepiej wyposażonego OnePlusa 15. Z tyłu widać jednak o jeden aparat mniej. telefon będzie oferowany w ciekawej zieleni (obok czerni). Na X zaznaczono też, iż OnePlus 15R będzie pierwszym na rynku z niedawno zaprezentowanym układem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 5. Chipem o flagowych parametrach. Nieco słabszych od topowego Snapdragona 8 Elite 5, ale wciąż z dużą mocą.
Jeśli wierzyć, iż OnePlus 15R będzie dysponował elementami chińskiego OnePlusa 6/6T, to pozostałe specyfikacje też zapowiadają się nieźle. Ekran OLED 6.7″ ma mieć 1.5K i aż 165Hz. Z kolei bateria ma dysponować pojemnością aż 8000 mAh i ładowaniem 100W. Główny OnePlus 15 ma 7300 mAh, czyli pojemność zgodną ze swoim chińskim odpowiednikiem. Czy OnePlus 15R też utrzyma parametry swojej baterii? Nie zabraknie też specjalnego przycisku „Plus Key” oraz rozwiązań AI w Androidzie. Ciekawe, ile 15R będzie kosztować.
- Plusy: szansa na ogromną baterię, bardzo dobry ekran, chip oraz szczelność
- Minusy: niestety zabraknie teleobiektywu
6. Huawei Mate 80 i 80 Pro oraz Mate 80 Pro Max i 80 RS Ultimate (Chiny)
Huawei odświeżyło linię Mate, którą kieruje głównie na rynek chiński. Szczerze wątpię w debiut któregokolwiek z nowych Mate 80 w naszym regionie, ale nie wypada pominąć nowych telefonów w ogólnej ich ocenie. Gigant z Państwa Środka przygotował aż cztery wariacje serii z systemem HarmonyOS na pokładzie: Mate 80, Mate 80 Pro, Mate 80 Pro Max i Mate 80 RS Ultimate. Wszystkie z konkurencyjnymi aparatami, pojemnymi bateriami i wieloma konfiguracjami pamięci, ale ze słabszym od rywali układem Kirin. Ten jednak z jakimś boostem, bo marka musi przecież podnosić wydajność swoich telefonów.
Co nowego w serii Mate 80? Ofertę podzielono na dwa duety, o różnych specyfikacjach. Bardziej bazowa para to Mate 80 i Mate 80 Pro, a za prawdziwych high-endowców należy uznać Mate 80 Pro Max (zastępcę Mate 70 Pro+) i Mate 60 RS.
Od zewnątrz Mate 80 i Mate 80 Pro są niemal identyczne. Mają te same ekrany OLED 6.75″ w LTPO (1-120Hz), 1440Hz PWM i aż 8000 nitów jasności szczytowej. To rekord na rynku (niedawno Realme wprowadziło w GT 8 Pro 7000 nitów). Panele zabezpieczono powłoką Kunlun Glass. Moduły fotograficzne wciąż z charakterystycznym kształtem. Zaproponowano w nich potrójne aparaty i aparat selfie 13 mega ze wsparciem czujnika 3D ToF do skanowania twarzy i głębi. Aparaty są bardzo podobne, tj. z kamerką główną z matrycą RYYB i zmienna przesłoną (f/1.4-f/4.0), co wyróżnia modele marki na tle konkurencji. Różnice między telefonami widzę w teleobiektywach, ale oba mają wysokie zbliżenia optyczne. Podkreśliłbym tu też drugą generację silnika Red Maple do obrazowania oraz obecność XMAGE. W środku układy Kirin 9020 i Kirin 9030, a także najnowszy
HarmonyOS 6. Bateria mają po 5750 mAh i szybkie ładowanie 100/80W (przewodowo/bezprzewodowo). Do tego z łącznością satelitarną. Cennik w Chinach startuje od 4699/5999 juanów (12/256 GB), a kończy się na 7999 juanach (16GB/1TB w Pro). To jakoś między 600 a 1000€.
Duet Mate 80 Pro Max i Mate 80 RS to jeszcze bardziej podrasowane jednostki. Współdzielą wiele parametrów, ale mają lepsze moduły fotograficzne i pojemniejsze baterie, Jak zwykle w edycji RS z bardziej sportowym designem i w moim ulubionych fiolecie. Oczywiście z tak samo ultra jasnymi ekranami OLED z 8000 nitów, ale w jeszcze większej przekątnej 6.9 cala. W środku z Kirin 9030 Pro i do 16 GB RAM (i choćby 20GB w RS) i do 1 TB na dane. Aparaty wzbogacono o podwójny teleobiektyw (z makro i zbliżeniem 6.2x). Ogniwa mają po 6000 mAh. Szczelność z IP68 + IP69. Tu cenny zaczyna się od 7999 juanów, a kończy na 13000 juanów (RS).
- Plusy: bardzo dobre aparaty, ekrany, konfiguracje pamięci
- Minusy: seria Mate 80 to tzw. exclusive dla Chin (Huawei nie chce oferować telefonów z układami Kirin poza terenem Państwa Środka). Chipy Kirin odbiegają specyfikacjami od MediaTek i Qualcomm
Kącik ostatnio publikowanych treści
W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.
7. Aktualnie użytkuję: iPhone 17 Pro Max i Nothing Phone (3)
W 2025 roku zaktualizowałem modele telefonów, które na co dzień użytkuję w sposób bardziej osobisty. Z uwagi na branżę w jakiej działam, mam spore możliwość w ramach testowania różnych odmian telefonów, ale „służbowo” (również na potrzeby bloga) lubię trzymać się konkretnych modeli na dłużej. Jak zwykle starając się dysponować możliwie najnowszymi wersjami dwóch najpopularniejszych systemów operacyjnych (zamiennie stosując iOS i Androida). Aktualnie w mojej kieszeni noszę iPhone’a 17 Pro Max i Nothing Phone (3).
Obu świeżym telefonom poświęciłem na blogu trochę uwagi w ramach możliwie obiektywnych testów. Analizy modeli przeprowadzałem w podobnym okresie, czyli w okresie wzmożonych premier topowych telefonów wielu marek. Upgrade iPhone’a 17 Pro Max analizowałem w odniesieniu do użytkowanego przez trzy lata iPhone’a 14 Pro. Nothing z kolei oceniałem jako jednostkę starającą się odróżnić od większości bezpośrednich rywali.
- sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max
- sprawdź: mój test Nothing Phone (3)
8. Najlepsze flagowe telefony na 2026 rok
Z okazji dwusetnego podsumowania tygodnia na rynku telefonów przygotowałem świeże zestawienie najciekawszych modeli we flagowym wydaniu. Swoje telefony premium przedstawiły już praktycznie wszystkie marki, więc zrobiłem listę najlepszych propozycji. Konkurencja z roku na rok coraz większa, więc producenci starają się mocniej wyróżniać swoje jednostki. Robią to na wiele sposobów. Jedne skupiają uwagę na aspektach fotograficznych, inne na mocy w ramach gamingu, a są też propozycje ukierunkowane na rozwiązania głębiej adaptujące AI. Moja lista high-endowych telefonów jest bez rankingu. Wyszczególniłem najciekawsze wyróżniki każdego modelu. Wskazałem też ich wady. Podałem cenniki. Możecie samodzielnie porównywać. Mam nadzieję, iż w jakiś sposób ułatwiłem potencjalny zakup. Część z modeli testowałem osobiście. Liczę, iż bezpośrednich analiz będzie przybywać. Marki zapraszam w tej sprawie do kontaktu.
Sprawdź: zestawienie najlepszych telefonów na 2026
9. Najlepsze foto-smartfony 2025/2026 (mobilna fotografia)
Swoje flagowe propozycje telefonów przedstawiły już praktycznie wszystkie liczące się na rynku marki. Mogłem się zatem wziąć w końcu za coroczne podsumowanie i zestawienie najlepszych foto-smartfonów nowej generacji. Tej jesieni przygotowałem listę najciekawszych modeli, które kuszą zestawami wyższej jakości aparatów. Większość z tych propozycji ma bardzo konkurencyjne rozwiązania. Każda stara się zaoferować coś unikatowego, rozwijać silnik obrazowania i funkcje fotograficzne. W wielu z telefonów przy budowie modułu fotograficznego biorą udział marki specjalizujące się branży aparatów. Partnerstwo z ZEISS, Leica, Hasselblad, czy RICOH dodaje prestiżu i pomaga dostarczyć ciekawsze kalibracje profili i stylów dostępnych w aplikacjach aparatu. Listę zbudowałem bez rankingowania telefonów.
Sprawdź: najciekawsze foto-smartfony (2025/2026)
10. Składany Honor Magic V3 w moich rękach
Po prawie dwóch miesiącach bezpośredniego relacjonowania kontaktu ze składnym Honor Magic V3 w przeróżnych przeglądach na blogu, czas na materiał zbiorczy i ocenę najnowszego Androida chińskiej marki. Jak telefon wypadł w długofalowych testach? Sprawdziłem przede wszystkim ergonomię najsmuklejszego w swojej klasie urządzenia, rozwiązania systemowe w ramach giętkiej konstrukcji, no i oczywiście zdolności fotograficzne modułu z aparatami (a także rozszerzeń usprawniających fotografowanie poprzez zginaną w pół konstrukcję). Zapraszam do oceny, a także galerii zdjęć z kilku sesji fotograficznych.
Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3
11. Podwójnie składane telefony (lista modeli)
Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:
Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)
12. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik
Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.
Sprawdź: jak wybrać składany telefon?
13. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)
Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.
Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku
14. telefony, o których piszę
Smartfony są pierwszym i wciąż głównym powodem, dla którego prowadzę blog. Otwierając medium w 2012 roku robiłem to z myślą o Androidach i iPhone’ach. Dziś wciąż staram się trzymać tego tematu, ale z większym naciskiem na mobile ogółem. Jako właściciel pierwszego Androida na rynku (HTC Dream/G1) i bardzo wczesnego użytkownika iPhoneOS (tego sprzed iOS), poczułem jakąś misję, by popularyzować segment. Dziś już robić tego nie muszę, bo telefony są najpopularniejszymi urządzeniami elektronicznymi na rynku, ale pasja została. Przyglądam się rynkowi, analizuję nowości, testuję i komentuję.
Przeczytaj: smartfony, o których piszę

3 godzin temu







