
Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie tydzień zaczynam od przeglądu telefonowych nowości, a także najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. W każdym materiale zbieram ciekawsze wieści z rynku (siłą rzeczy w większości na temat Androidów, ale nie tylko).
Podsumowanie ma charakter szybkiej analizy segmentu telefonów, więc postaram się wskazywać nowinki, wyróżniki i wszelkie ulepszenia, którymi próbują przekonać do zakupu producenci. Zapraszam do 168. przeglądu telefonów tygodnia.
W tym tygodniu moją uwagę przyciągnęły:
- duet Honor 400 i 400 Pro z aparatem 200 megapikseli
- seria Huawei nova 14 z HarmonyOS 5
- gamingowy Infinix GT 30 Pro z ekranem 144Hz
- modułowy Oukitel WP300 ze smartwatchem
- Xiaomi 15S Pro – pierwszy z autorskim układem Xring O1
- Xiaomi Civi 5 Pro z aparatem Leica
Rynek telefonów (trzynasty tydzień 2025 roku)
Na początek szybka lista ciekawostek: liczb, przecieków i zapowiedzi. Obraz zmian i planów związanych z rynkiem telefonów. Od głębszych danych, po informacje mniej istotne.
Kącik rekordów (liczby i statystyki):
- 65% – aż taką poprawę zyskał Hexagon NPU w nowym Snapdragonie 7 Gen 4 (ze Stable Diffusion 1.5)
- 2800 mAh – czyżby aż tam małej pojemności baterię miał nadchodzący iPhone 17 Pro?
- 8.9 mm – to prawdopodobna grubość składanego Honor Magic V5 | wg Ice Universe
- 5.95 mm – tak smukły będzie nowy telefon Infinix Hot 60 Pro+
- 4.47GHz – taki zegar otrzyma podkręcony Snapdragon 8 Elite w nowym RedMagic 10S Pro+
- 6 – tyle lat aktualizacji Androida otrzymają telefony serii Honor 400 (do 2030 roku)
- 18% – o tyle urósł rynek słuchawek TWS w Q1 2025 (75 mln sztuk) | wg Canalys
- 11.5% – to wynik w udziałach drugiego Xiaomi w sprzedaży TWS w Q1 2025 (9 mln sztuk) | wg Canalys
- 23% – to udziały lidera (Apple) segmentu słuchawek TWS (18.2 mln sztuk) | wg Canalys
- 9% – to udziały otwartych konstrukcji w dziale słuchawek klasy TWS | wg Canalys
- 89% – to poziom lojalności klientów Apple (zakup kolejnego iPhone’a) na terenie USA (-5% r/r) | wg CIRP
- 76% – to poziom lojalności klientów Samsunga (zakup telefona Galaxy) w USA (+8% r/r) | wg CIRP
- 3.9GHz – taki rdzeń główny ma nowy chip Xiaomi Xring O1 (dla Xiaomi 15S Pro i Xiaomi Pad 7 Ultra)
Z ciekawszych dla posiadaczy telefonów ogłoszeń:
- urządzenia Apple mogą otrzymać alternatywnego asystenta głosowego w Europie (iPhone’y z alternatywnym dla Siri pomocnikiem?) | wg Marka Gurmana z Bloomberga
- Gemini Live z video ma dotrzeć na wszystkie kompatybilne Androidy i iPhone’y (nie tylko Pixele)
- na terenie USA marka Amazon zaczyna dostarczanie iPhone’ów i Galaxy przy użyciu drona (miałby zrealizować zamówienia choćby poniżej godziny od zakupu)
Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:
- 27 maja Realme GT 7 Dream Edition zadebiutuje razem GT 7 i GT 7T) – model przygotowano wspólnie z marką Aston Martin (ma nawiązywać do bolidów F1 i jest już promowana przez Fernando Alonso)
- 29 maja premiera vivo S30 i S30 Pro mini – u nas będą znane jako vivo V60 (Chiny)
- flagowy Nothing Phone (3) dotrze na rynek w lipcu (podała marka w trakcie Google I/O)
- Oppo Reno14 w globalnej wersji zadebiutuje z Gemini (nie sprecyzowano daty)
1. Honor 400 Pro (smartfon tygodnia)
Marka Honor powraca do globalnej sprzedaży serii „średniaków” z wyższej półki. Honor 400 i 400 Pro to duet nowych Androidów o bardzo dobrych aparatach fotograficznych – z sensorami głównymi o wysokiej rozdzielczości 200 megapikseli. Byłem na polskiej prezentacji Honorów 200 i pamiętam, iż bardzo dziwiło mnie pominięcie kolejnej odsłony tej linii na rynku międzynarodowym (Honor 300 pojawiły się wyłącznie na terenie Państwa Środka).
Co zaoferują Honor 400 i 400 Pro? Marka chwali się rozwiązaniami Ultra-clear AI Camera (z AI HONOR Image Engine), narzędziami do edycji zdjęć z AI, wyświetlaczem o wysokiej jasności szczytowej aż 5000 nitów i pojemnymi bateriami typu Silicon-Carbon z szybkim ładowaniem. Zależnie od wariacji na pokładzie pracuje Snapdragon 7 Gen 3 lub Snapdragon 8 Gen 3. W mocniejszej z odmian imponuje szczelność IP68/IP69. System Android 15 oczywiście z najnowszą nakładką systemową MagicOS 9.0. Oprócz funkcji AI Translation, AI Recorder, Magic Portal, AI Minutes, AI Summary, AI Format, Magic Capsule, AI Writing Tools oraz AI Subtitle jest też asystent Gemini. Honor chce też chronić użytkowników telefonów nowymi rozwiązaniami AI Deepfake Detection. W Polsce ceny mają startować od 1999 zł (Honor 400) i od 3299 zł (Honor 400 Pro).
- Plusy: spory pakiet funkcji AI, aparat główny 200 mega, wysoka szczelność
- Minusy: spodziewałem się znacznie pojemniejszych baterii
2. Seria Huawei nova 14 z HarmonyOS 5
W Chinach zadebiutowała już czternasta generacja serii nova od Huawei. Warto jednak uwzględnić, iż wydawana co pół roku (stąd już tak wysoki numerek mimo startu w 2016 roku). Tegoroczna rodzina modeli ponownie z trzema wariacjami: bazową, Pro i Ultra. Huawei nova 14 to drugi telefon tej chińskiej marki (po składanym Pura X) z systemem HarmonyOS 5, czyli w najnowszym wydaniu (już bez bazowania na Androidzie). Jeszcze nie wiadomo, kiedy nowe trio nova 14 dotrze na europejski rynek.
Co nowego zaoferuje Huawei nova 14? Wszystkie trzy odmiany nowej generacji łączy sporo cech, a różnią poszczególne elementy, m.in. moduły fotograficzne i konfiguracje pamięci. Nie uda mi się tutaj porównać ich wszystkich dokładnie, ale wskażę najważniejsze wyróżninki. W topowej odmianie Ultra, którą przedstawiałem od strony fotograficznej w ostatnim przeglądzie mobilnej fotografii, jest najwięcej aparatów. Niemal wszystkie z sensorami RYYB. W Pro zabrakło peryskopowego teleobiektywu, ale jest podwójne selfie, czyli identycznie do Ultra. W tym najbardziej high-endowym świetnie wygląda ekran OLED z technologiami LTPO 3.0, zakrzywieniami i jasnością szczytową aż 5500 nitów.
Wszystkie trzy jednostki dysponują pojemnymi bateriami 5500 mAh z ładowaniem 100W i oprogramowaniem HarmonyOS 5. Model Ultra ma dodatkowo przyciągnąć wyższą szczelnością (IP68/IP69) i dwustronną komunikacją satelitarną (choć tego pewnie w globalnej edycji zabraknie). Cennik podam poglądowo, bo w naszym dojdą jeszcze cła i podatki. Nova 14 startuje od 2700 juanów (ok. 375$), nova 14 Pro – od 3500 juanów (ok. 485$), a nova 14 Ultra – od 4200 juanów (ok. 580$).
- Plusy: odmiana Ultra zahacza o flagowe specyfikacje, interesujące opcje wykończenia
- Minusy: HarmonyOS może nie być tak przyciągający jak Android
3. Gamingowy Infinix GT 30 Pro z ekranem 144Hz
Gamingowe telefony to już od dawna nie tylko flagowo wyposażone jednostki, ale też modele średniej klasy (ze znacznie przystępniejszym cenowo progiem wejścia). Już kilka marek proponuje swoje Androidy w tego typu wydaniu. Do tego grona dołącza Infinix. W najnowszy GT30 Pro proponuje adekwatności kojarzone z jednostkami przystosowanymi do grania. telefon ma niezły procesor, płynny wyświetlacz, a choćby triggery na bocznej krawędzi urządzenia.
Co nowego zaoferuje Infinix GT 30 Pro? Można powiedzieć, iż pełne minimum, którego oczekujemy od gamingowego telefona. Zacznijmy od chipsetu. Tu postawiono na układ MediaTek, a konkretnie Dimensity 8350 Ultimate. Wydaje się, iż to dość mocny zestaw rdzeni, a przynajmniej w obrębie modeli Androidów ze średniej półki Do tego 8/12GB RAM (LPDDR5X) i choćby 512GB na dane (w UFS 4.). Dobrze wygląda temat wyświetlacza. Panel AMOLED 6.78″ z LTPS FHD+ z odświeżaniem 144Hz. Nie jest to najwyższe rynkowo odświeżanie, ale ponad standardy. „Przyciski” pojemnościowe z niskim lagiem mają być alternatywą dla dotykowego ekranu. Oczywiście z opcją ich mapowania (przypisywania akcji, m.in. z dłuższym przytrzymaniem). Bateria 5200/5500 mAh (zależnie od regionu) z opcją bypass w trakcie ładowania (ograniczającą grzanie w trakcie zasilania przewodowego) jest całkiem pojemna, ale wolno ładowana (45W + 30W w Qi). Infinix GT 30 Pro otrzymał przy tym wszystkim gamingowe wzornictwo. Cyber Mecha Design 2.0 połączono z podświetleniem RGB. Opcjonalnie możemy dokupić aktywne chłodzenie w postaci przystawki MagCharge Cooler, czyli odpowiednika podobnych modułów od liderów branży, którzy oferują takie elementy w swoich topowych telefonach. W Malezji maszynkę wyceniono na 1300 ringgitów (do ok. 300$ nie licząc europejskich ceł i podatków).
- Plusy: przystępniejszy cenowo telefon o gamingowych cechach
- Minusy: na razie dostępny lokalnie (wybrane regiony)
4. Modułowy Oukitel WP300 ze smartwatchem
W sekcji z ubieralnymi gadżetami nieco inaczej niż zwykle, bo tym razem wybrałem projekt hybrydowy. Oukitel proponuje drugi telefon z wyjmowanym modułem w formie smartwatcha. Model WP300 to wzmocniony Android z wearable służącemu do dodatkowych celów – jako wspomniany zegarek/tracker aktywności, słuchawka Bluetooth lub wyjmowana latarka. Potrzebny będzie tu oczywiście pasek, ale można go mieć przy sobie. Modułowy pomysł nie jest głupi, choć dość oryginalny. Może właśnie z tego powodu poszukuje zainteresowania w crowdfundingowej kampanii (tam cena startuje od 399$, realizacja w lipcu). Koncepcja faktycznie odważna i nietypowa, ale mająca sens w użytku terenowym. Nie jestem do niej przekonany, ale doceniam markę za eksperymentowanie.
A jak z podzespołami Oukitel WP300? W najnowszym modelu procesor jest słabszy od poprzednika, ale bateria pojemniejsza. Oukitel WP300 otrzymał ekran 6.8″ (2460 x 1080) z odświeżaniem 120Hz, chipset Dimensity 7050, 12 GB RAM (LPDDR5x) i 512 GB na dane (UFS 3.1). Do tego bateria o pojemności solidnego banku energii 16 000 mAh z ładowaniem 45W. Wszystko solidnie obudowane, bo w standardzie MIL-STD-810H i IP68. Zestaw aparatów całkiem ok. Z tyłu kamerka główna ze 108 mega i wsparciem czujnika do makro. Na froncie sensor Sony IMX616 z 32 mega.
Znalezione na Kickstarterze
- Plusy: oryginalna propozycja z modułowym, hybrydowym podejściem (smartfon + wearables)
- Minusy: niszowy projekt z potencjałem, ale niepewnym efektem przyjęcia (jest sens takiego wydania, ale pytanie, czy w tej konkretnej formie)
5. Xiaomi 15S Pro – pierwszy z autorskim układem Xring O1
Wydarzeniem tygodnia w świecie telefonów uznałem premierę nowego Androida od Xiaomi. W Chinach zadebiutował pierwszy telefon chińskiej marki z własnym chipsetem. To już kolejna z marek z Państwa Środka, która eksperymentuje z własnymi podzespołami (coraz więcej z nich wdraża chipy do ekranów, obrazowania, czy własne systemy operacyjne). Xiaomi 15S Pro działa na nowym Xring O1. Flagowy model ma rywalizować ze Snapdragonami, Dimenisty, czy układami A Pro od Apple.
Co nowego zaoferuje Xiaomi 15S Pro? Największą z nowości jest oczywiście wspomniany wyżej chipset Xring O1. Procesor wyprodukowały fabryki TSMC w procesie litograficznym 3 nm N3E (drugiej generacji). 10-rdzeniowy układ ma dysponować flagowymi parametrami. Xiaomi obiecuje, iż moduł z 2x Cortex-X925 (3.9GHz), 6x Cortex-A725 (1.9-3.4 GHz), 2x Cortex-A520 (1.8 GHz) i 16-rdzeniową grafiką ARM Immortalis-G925 GPU oraz a 6-rdzeniowym NPU rated (44 TOPS) ma dorównywać aktualnym flagowcom. Ponad 3 miliony punktów w testach AnTuTu ma konkurować z wynikami Snapdragona 8 Elite, a zestawienia Benchmark 6 (3000 punktów dla pojedynczego rdzenia i 9000 w multi-core) odstawiać choćby chip A18 Pro od Apple. Układ Xring O1 współpracuje z pamięcią RAM LPDDR5T, standardem UFS 4.1, Wi-Fi 7 oraz własnym chipem do obrazowania Xiaomi ISP. Na papierze brzmi nieźle!
Xiaomi 15S Pro wygląda identycznie do Xiaomi 15 Pro i ma też wszystkie jego cechy: ekran AMOLED 6.73″ z LTPO (QHD+ 120 Hz), potrójny aparat 50 mega z optyką Leica, baterię 6100 mAh (Cilicon-Carbon) z ładowaniem 90W, a także Androida 15 z nakładką HyperOS 2.0. W Chinach telefon startuje od 5500 juanów (ok. 760$).
- Plusy: eksperyment z własnym chipsetem (dorównujący flagowym układom)
- Minusy: na razie Xiaomi nie wspomniało nic o międzynarodowej dostępności
6. Xiaomi Civi 5 Pro z aparatem Leica
To nie koniec premier nowych Xiaomi. W Państwie Środka zadebiutował też nowy Civi 5 Pro, którego w Europie poznam pewnie jako Xiaomi 15 Lite (tak przynajmniej bywało z poprzednimi generacjami tej serii). Telefon z Androidem otrzymał potrójny aparat z obiektywami Leica i mocne wnętrze, któremu blisko do flagowych Xiaomi 15. Jako, iż jednostka będzie oferowana tylko w Chinach to o jej możliwościach napiszę krótko (liczę, iż uda się wątek rozwinąć przy ewentualnej premierze na Starym Kontynencie – oczywiście pod wspomnianą nazwą Lite).
Co nowego zaoferuje Xiaomi Civi 5 Pro? Smartfon niczym nie zaskoczy, ale przyciągnie uwagę optymalnie skrojonym wnętrzem i przyjemnym dla oka wzornictwem. Mówimy o Androidzie klasy średniej, ale z podzespołami z poszczególnych obszarów zahaczających o droższe modele. Wewnątrz chip Snapdragon 8s Gen 4, 12/16GB RAM (LPDDR5X), 256/512GB na dane (UFS 4.0), potrójny aparat (z telemakro) i selfie 50 mega, bateria 6000 mAh z ładowaniem 67W, a na zewnątrz ekran AMOLED 6.55” (120Hz z jasnością szczytową 3200 nitów). Android 15 z najnowszą nakładką HyperOS 2.0. W Chinach cena ma startować od 3000 juanów (ok. 415$). Czy tak właśnie będzie się prezentował Xiaomi 15 Lite?
- Plusy: dobry zestaw fotograficzny, pojemna bateria, dobry chipset, szybka pamięć
- Minusy: jak zwykle pozostaje się przyczepić do braku dostępności (i liczyć na europejską premierę w postaci tańszej wariacji Lite w ramach serii Xiaomi 15)
Kącik ostatnio publikowanych treści
W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.
7. Składany Honor Magic V3 w moich rękach
Po prawie dwóch miesiącach bezpośredniego relacjonowania kontaktu ze składnym Honor Magic V3 w przeróżnych przeglądach na blogu, czas na materiał zbiorczy i ocenę najnowszego Androida chińskiej marki. Jak telefon wypadł w długofalowych testach? Sprawdziłem przede wszystkim ergonomię najsmuklejszego w swojej klasie urządzenia, rozwiązania systemowe w ramach giętkiej konstrukcji, no i oczywiście zdolności fotograficzne modułu z aparatami (a także rozszerzeń usprawniających fotografowanie poprzez zginaną w pół konstrukcję). Zapraszam do oceny, a także galerii zdjęć z kilku sesji fotograficznych.
Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3
8. Najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)
Kiedyś takie „rankingi” przygotowywałem częściej, ale w ostatnich latach skupiłem się na konkretniejszych sekcjach najciekawszych telefonów sezonu. Częściej aktualizowałem coroczne zestawienia modeli o najlepszych modułach fotograficznych, czy w składanym formacie. Wracam do budowania list typowych flagowców, ponieważ propozycje na 2025 rok wydają się jeszcze ciekawsze od poprzednich, a wysoka konkurencja wymusiła ostrzejszą walkę o klienta. Stworzyłem najnowszą ofertę, która pomoże wam (taką mam nadzieję) w jakiś sposób porównać potencjały poszczególnych jednostek. W 2024 roku niemal cała czołówka wydała swoje telefony wcześniej niż zwykle i prawie w tym samym okresie. Większość jesiennych debiutów chińskich Androidów szykuje swoje globalne odmiany tylko po kilku tygodniach od premier w Państwie Środka, więc i materiał do artykuły pojawił się wcześniej niż zwykle (takie wpisy przygotowywałem przeważnie na przełomie roku). Kilku producentów ma swoje prezentacje jeszcze przed sobą, ale raczej już wkrótce. W oddzielnej sekcji podałem ich poprzednie generacje, a z czasem artykuł będę aktualizował o te nowsze. Zapraszam!
Czytaj więcej: najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)
9. Podwójnie składane telefony (lista modeli)
Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:
Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)
10. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik
Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.
Sprawdź: jak wybrać składany telefon?
11. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)
Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.
Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku
12. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro
Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.
Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro
13. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
14. telefony, o których piszę
Smartfony są pierwszym i wciąż głównym powodem, dla którego prowadzę blog. Otwierając medium w 2012 roku robiłem to z myślą o Androidach i iPhone’ach. Dziś wciąż staram się trzymać tego tematu, ale z większym naciskiem na mobile ogółem. Jako właściciel pierwszego Androida na rynku (HTC Dream/G1) i bardzo wczesnego użytkownika iPhoneOS (tego sprzed iOS), poczułem jakąś misję, by popularyzować segment. Dziś już robić tego nie muszę, bo telefony są najpopularniejszymi urządzeniami elektronicznymi na rynku, ale pasja została. Przyglądam się rynkowi, analizuję nowości, testuję i komentuję.
Przeczytaj: smartfony, o których piszę