Składany OnePlus Open/Oppo Find N3

1 rok temu

Segment składanych telefonów jest zdominowany przez Samsunga i to w sposób wyraźny. Nie przytoczę konkretnych liczb, ale pamiętam, iż całkiem niedawno w sekcji liczb któregoś z przeglądów tygodnia TechMix dane były dla konkurencji koreańskiej marki przytłaczające. Na szczęście producenci Androidów się nie poddają i próbują walczyć. Coraz więcej firm wchodzi na rynek ze swoimi „składakami”. Kolejną marką jest OnePlus.

Chińczycy przedstawiają własny projekt. No dobra, nie do końca własny, ale w partnerstwie z Oppo. Obie marki należą do jednej grupy i od pewnego czasu ze sobą współpracują. Ich najnowsze rozwiązania to OnePlus Open na rynki globalne i Oppo Find N3 na rynek chiński. To prawie ten sam telefon, więc sądzę, iż można przedstawić obie jednostki w jednym artykule.

OnePlus Open/Oppo Find N3

Smartfony współdzielą wiele cech, co naturalnie nie dziwi. Urządzenia różnią się głównie logotypem na obudowie oraz kolorami wykończenia. Niemal wszystkie pozostałe specyfikacje się pokrywają. Oppo Find N i N2 nie wyszły poza granice Państwa Środka, więc jakakolwiek edycja w międzynarodowym wydaniu bardzo cieszy.

OnePlus Open i Oppo Find N3 to przedstawiciele większych modeli z giętkimi wyświetlaczami. Ja określam je „książeczkowatymi”. To jeszcze nie składane tablety, ale coś pomiędzy. Od Flipów (tych z „klapką”) różni je wielkość wyświetlaczy. Nie jestem fanem tych urządzeń ze względu na niewygodne proporcje wewnętrznego wyświetlacza. Mało którym producentom udaje się zaoferować odpowiednie kształty. Moje tygodnie spędzone z Galaxy Foldami tylko wszystko potwierdziły. Na zewnątrz urządzenie jest zbyt podłużne, a w środku zbyt kwadratowe.

Składane OnePlusy i Oppo wyglądają pod tym względem średnio. Najbardziej pod tym względem podoba mi się Pixel Fold z ratio 6:5 i 17.4:9. Wciąż Dalekie od ideału, ale już lepsze. Open i Find N mają 20:9 w układzie telefona, a to oznacza, iż po otwarciu nie będą jak poprzednicy. Oppo Find N i Oppo Find N2 oferowały 18:9, co było już do zaakceptowania. Nie wiem dlaczego postanowiono to zepsuć. Szkoda! Open i Find mają ekrany 1.0758:1, więc średniawo.

Nie będę jednak oceniał użyteczności softu przed sprawdzeniem zestawu specjalnego OnePlus Canvas, czyli elementów Androida w multitaskingu (podział na trzy wertykalnie i horyzontalnie). Producent obiecuje, iż 95% „mainstreamowych” aplikacji będzie wspierało zalety otwieranego ekranu. Ciekawi mnie tryb wirtualnego wyświetlacza imitującego 15 cali.

OnePlus Open/Oppo Find N3 – fotografia z Hasselblad

Oba nowe składane telefony przykuwają wzrok sporą, okrągłą wyspą dla obiektywów. To sygnał, iż w konstrukcji drzemie odpowiedni potencjał. Raz, iż taki format ładnie wygląda, a dwa, od razu sugeruje lepszej jakości funkcje. Czy faktycznie tak jest? OnePlus Open i Oppo Find N3 nie mają tak high-endowych parametrów jak normalne flagowce, ale dysponują naprawdę wartościowych zestawem sensorów. Potrójny aparat jest wspierany rozwiązaniami Hasselblad, co też dodaje mobilnej fotografii efektów. Oczywiście wszystko jest sygnowane nowym logotypem szwedzkiego specjalisty (teraz po prostu literką „H”).

Oto zestaw aparatów w składanym OnePlus Open i Oppo Find N3:

  • 48 mpx z f/1.7 (nowy sensor LYTIA-T808 „pixel stacked” 1/1.43″, 24 mm) z OIS – to matryca z piętrowymi diodami, o których już kilka razy na blogu pisałem (mają większą czułość)
  • 48 mpx z f/2.2 (ultrawide Sony IMX581 1/2″) z AF
  • 64 mpx z f/2.6 (teleobiektyw 70 mm z optycznym 3x i hybrydowym 6x – efekt 145 mm)
  • selfie 1: 32 mpx (ekran wewnętrzny)
  • selfie 2: 20 mpx (ekran zewnętrzny)

Jak to zwykle bywa w składanych Androidach, do dyspozycji są funkcje fotograficzne dostępne wyłącznie w tego typu konstrukcjach. Mam tu na myśli tryb „tripoda”, czyli lepszą stabilizację obrazu przez efekt statywu (użycie kamerek w trybie zdalnym na odgiętej podstawce). Tutaj skorzystamy m.in. z zewnętrznego panelu jak z wizjera do podglądu kadru. Te same adekwatności wykorzystamy przy selfie głównym zestawem. W sumie zatem mamy trzy opcje zrobienia zdjęć z wyciągniętej ręki. Oba wyświetlacze mają kamerki w otworkach, no i jest szansa na „pstrykanie” aparatami na tylnej obudowie.

OnePlus Open/Oppo Find N3 – specyfikacje

Poniżej przygotowałem listę najważniejszych specyfikacji składanych OnePlus Open i Oppo Find N3. Podam wyłącznie cenę tego pierwszego, bo ten wariant pojawi się w Europie (gdzieś pod koniec października). Będzie drogo, ale większe „składaki” to niestety jedne z droższych urządzeń mobilnych na rynku. Niby kolejny konkurent dla Galaxy, ale wciąż stawiający na premium.

Powinienem jeszcze zatrzymać się na moment przy mechanizmie składania. Ten element konstrukcji jest jednym z istotniejszych, więc warto na niego zwrócić uwagę. OnePlus i Oppo obiecuję wysoką jakość modułu zginania telefonów. Certyfikat TÜV Rheinland gwarantuje wytrzymałość choćby milion akcji (otwarć/zamknięć). To średnia ok. 100 akcji na dobę, czyli żywotność przez choćby dekadę. Zobaczymy! Za dziesięć lat się okaże

  • ekran wewn.: 7.82″ Flexi-fluid LTPO 3.0 AMOLED (2440 x 2268), 1-120Hz (dynamiczne odświeżanie), szczytowe odświeżanie z efektownym 2800 nitów
  • ekran zewn.: 6.31″ Super Fluid LTPO 3.0 AMOLED (FHD+), 10-120Hz (dynamiczne odświeżanie, 20:9 z 1400 nitami jasności (nawet 2800 nitów szczytowo)
  • chip: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2
  • czytnik palca w przycisku
  • konfiguracja: 16 GB RAM (LPDDR5X) i 256/512 GB na dane (Oppo do 1 TB)
  • mechanizm składania wytrzymały do choćby miliona otwarć/zamknięć
  • audio z Dolby Atmos i obraz z Dolby Vision
  • bateria: 4805 mAh z ładowaniem 67W (od 1 do 100% w 42 minuty)
  • system: Android 13 z nakładką OxygenOS 13.1 (ze składanymi funkcjami OnePlus Canvas)
  • cena OnePlus Open: od 1799€

źródło: oneplus.com

Idź do oryginalnego materiału