Samsung zmienia kalendarz premier. Dłuższe czekanie ma sens

konto.spidersweb.pl 8 godzin temu

Premiera Samsunga Galaxy S26 odbędzie się później niż zwykle – dopiero pod koniec lutego 2026 r. Ten dodatkowy miesiąc ma pozwolić firmie dopracować najważniejszy element.

Samsung przyzwyczaił nas od lat do prezentacji flagowych telefonów z serii Galaxy S w pierwszym kwartale. Te wydarzenia wyznaczały tempo dla całego rynku – zwykle zaraz po targach CES lub na przełomie stycznia i lutego. Wczesny start dawał przewagę i pozwalał wyprzedzić konkurencję, która na premiery swoich nowości decydowała się bliżej MWC.

Przez ostatnie lata ten kalendarz był wyjątkowo stabilny. Przykładowo seria Galaxy S23 debiutowała na początku lutego 2023 r. w San Francisco, a seria Galaxy S25 została zapowiedziana 22 stycznia 2025 r. Utarło się więc, iż końcówka stycznia lub początek lutego to ten czas na nowe flagowce Samsunga.

Premiera Galaxy S26 przesunięta na koniec lutego

Jak donoszą koreańskie media (MoneyToday), Samsung może szykować zmianę. Według najnowszych przecieków, data premiery serii Galaxy S26 została wyznaczona na 25 lutego 2026 r.

Wydarzenie Unpacked ma powrócić do San Francisco, co byłoby pierwszym takim przypadkiem od czasu premiery S23. Źródła cytowane przez MoneyToday wskazują, iż wybór lokalizacji nie jest przypadkowy – San Francisco to światowa stolica technologii AI. Dla Samsunga, mocno inwestującego w funkcje AI, to idealne tło do prezentacji nowej generacji urządzeń.

Komentatorzy wiążą opóźnienie premiery z wewnętrznymi zmianami w portfolio. Od dłuższego czasu pojawiały się plotki o możliwym przetasowaniu linii – zastąpieniu podstawowego wariantu modelem Pro, wprowadzeniu wersji Edge zamiast Plusa.

Wygląda jednak na to, iż ten plan został porzucony, prawdopodobnie po niezbyt entuzjastycznym przyjęciu modelu Galaxy S25 Edge. Samsung ostatecznie postawi na sprawdzoną trójkę: model podstawowy, wersję Plus oraz flagową Ultra.

Co wiemy o serii Galaxy S26?

Wielki powrót Exynosa w S26 Ultra?

Kluczową kwestią techniczną będzie zastosowany procesor. Wszystkie źródła mówią o debiucie układu Exynos 2600 w technologii 2nm. Najbardziej optymistyczny scenariusz, o którym wspomina Money Today, zakłada, iż Samsung, pewny swego nowego układu, może zdecydować się na umieszczenie go we wszystkich modelach z serii, łącznie z wariantem Ultra. Byłby to pierwszy taki przypadek od czasów serii S22.

Bardziej ostrożne prognozy (m.in. SamMobile) zakładają, iż Exynos 2600 pojawi się w modelach S26 oraz S26+ (na większości rynków poza Stanami Zjednoczonymi, Kanadą i Chinami), ale Galaxy S26 Ultra otrzyma na wyłączność topowy układ Qualcomma, czyli Snapdragon 8 Elite Gen 5. Sam Samsung podczas niedawnych spotkań z inwestorami stwierdził jedynie, iż ocena procesorów jest w toku i nic nie pozostało przesądzone.

Jeśli chodzi o samą wydajność, przecieki z benchmarków (Geekbench) dają Exynosowi 2600 wysokie noty. Ciekawostką są jednak doniesienia o wewnętrznych testach Samsunga, w których Exynos 2600 miał wypaść znacznie lepiej od układu Apple A19 Pro – mowa o 6-krotnie wyższej wydajności NPU, 14 proc. w CPU (multi-core) i choćby 75 proc. w GPU.

Co to oznacza dla kupujących?

Premiera pod koniec lutego niewątpliwie oznacza, iż telefony trafią do sklepów najwcześniej w marcu 2026. To dłuższy czas oczekiwania niż dotąd, ale dodatkowy miesiąc może okazać się dla Samsunga kluczowy.

Jeśli firma faktycznie rozważa umieszczenie Exynosa w modelu Ultra, potrzebuje pełni czasu w dopracowanie wydajności, energooszczędności i zabezpieczenie dostaw. Pośpiech przy flagowym procesorze nigdy nie popłaca.

Ta informacja utwierdza też w jednym – jeżeli rozważasz zakup telefonu teraz, seria Galaxy S25 (szczególnie model Ultra) jest przez cały czas świetnym wyborem i będzie nim jeszcze długo. Czekanie na S26 oznacza wstrzymanie się z zakupem na co najmniej cztery, jeżeli nie pięć miesięcy. jeżeli masz na oku S25 Ultra, te odległe przecieki nie dają żadnego racjonalnego powodu, by odkładać decyzję aż do marca przyszłego roku.

BuyboxFast
Idź do oryginalnego materiału