Rząd aktywuje 3 stopień CHARLIE. Wiele się zmieni, nie tylko na kolei

konto.spidersweb.pl 2 godzin temu

Po sobotnim akcie dywersji na linii Warszawa-Lublin rząd uruchamia trzeci stopień alarmowy CHARLIE. To jeden z najwyższych poziomów gotowości antyterrorystycznej, który oznacza zmiany w pracy służb, kolei i administracji państwowej.

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie, iż jeszcze dziś podpisze zarządzenie o wprowadzeniu 3. stopnia alarmowego CHARLIE na wybranych liniach kolejowych. To decyzja bezpośrednio związana z aktem sabotażu w rejonie stacji Mika, gdzie uszkodzono tor na trasie Warszawa-Lublin. Sprawą zajmuje się prokuratura, a śledczy mówią wprost o działaniach o charakterze terrorystycznym.

CHARLIE to trzeci z czterech stopni alarmowych funkcjonujących w polskim systemie bezpieczeństwa. Do tej pory stosowany był głównie podczas wydarzeń masowych lub w sytuacji wzmożonego ryzyka. Teraz obejmie newralgiczne odcinki kolejowe.

Całodobowe dyżury i kontrola dostępu

Wprowadzenie stopnia CHARLIE znacząco podnosi poziom mobilizacji administracji publicznej. Wskazane urzędy i jednostki muszą przejść na całodobowe dyżury, w tym dyżury dla osób odpowiedzialnych za procedury antyterrorystyczne. Chodzi o natychmiastową gotowość reagowania, gdyby pojawiły się kolejne incydenty.

To jednak tylko część zmian. W życie wchodzą obowiązki dotyczące bezpieczeństwa obiektów związanych z infrastrukturą kolejową:

  • ograniczenie liczby miejsc ogólnodostępnych;
  • ścisła kontrola wejść i wjazdów;
  • możliwość ograniczenia parkowania pojazdów przy obiektach chronionych;
  • sprawdzanie alternatywnych miejsc czasowego pobytu na wypadek ewakuacji.

W praktyce oznacza to, iż dostęp do wybranych budynków może być bardziej utrudniony, a część stref zamknięta dla postronnych osób.

Broń, dodatkowy nadzór, kontrole pojazdów

Przepisy przewidują też bardziej zdecydowane środki. Jak podaje PAP, uprawnione osoby pełniące zadania ochronne mogą otrzymać broń i amunicję, a służby mają obowiązek objąć dodatkowym nadzorem miejsca, które dotąd nie wymagały stałej kontroli.

Zmieniają się również zasady dotyczące transportu służbowego. Każdy pojazd musi zostać sprawdzony przed wejściem i uruchomieniem. Jest to środek stosowany w sytuacjach, w których istnieje ryzyko podłożenia ładunków wybuchowych.

Dlaczego teraz? Politycy mówią o rosyjskich śladach

Według pierwszych ustaleń prokuratury i służb sobotni sabotaż miał cechy profesjonalnego działania. Rosja ma próbować destabilizować polski transport, który jest jednym z istotniejszych elementów logistycznych na wschodniej flance NATO.

Rząd odpowiada wprost: ryzyko jest realne, dlatego konieczne jest podniesienie poziomu zabezpieczeń. Premier podkreślił, iż działania mają charakter prewencyjny, ale w pełni uzasadniony. Donald Tusk poinformował, iż w wyniku śledztwa udało się ustalić, iż przeprowadzenie zamachu zleciły rosyjskie służby. DO tego celu zwerbowały dwóch obywateli Ukrainy, którzy zdążyli zbiec do Białorusi.

https://www.facebook.com/donaldtusk/posts/pfbid02Kho7hbxLo83gqoENLX24sKN85nmRTuK6FX7s4crmcwFfpv1t7FetnuXjZJa3f5Bkl

Na razie rząd nie informuje o ograniczeniach w ruchu kolejowym. Stopień CHARLIE nie musi oznaczać utrudnień dla podróżnych, ale może wiązać się z obecnością większej liczby służb na dworcach, dodatkowymi kontrolami dostępu, zamknięciem części stref wspólnych oraz monitoringiem prowadzonym 24/7.

Trzeci stopień alarmowy to sygnał, iż państwo weszło w podwyższony stan gotowości. CHARLIE to procedura uruchamiana wtedy, gdy ryzyko jest konkretne i potwierdzone. Po sobotniej dywersji na torach rząd chce działać szybko, zanim podobny incydent wydarzy się ponownie.

Idź do oryginalnego materiału