1 tydzień temu
Renkus-Heinz to renomowany producent sprzętu nagłośnieniowego, mający siedzibę w Foothill Ranch w Kalifornii. Wyobraź sobie system nagłaśniania, który dostosowuje się do przestrzeni – tak, iż każdy dźwięk dociera tam, gdzie powinien, bez względu na wyzwania akustyczne i architektoniczne pomieszczenia. Taki efekt obiecuje Renkus-Heinz, firma od lat eksperymentująca z najnowszymi technologiami audio, by dostarczyć perfekcyjnie ukierunkowany dźwięk. Dzięki innowacjom, jak algorytm OmniBeam, „mózg” technologii cyfrowego sterowania wiązką, jej produkty są jeddymi z ciekawszych w tej dzidiznie na rynku. Czy faktycznie zmieniają sposób, w jaki odbieramy dźwięk w przestrzeniach? Sprawdzimy to.
W ofercie firmy w tej chwili znajdują się różne rozwiązania – źródła punktowe, liniowe, subwoofery oraz przede wszystkim kilka rodzin kolumn ze sterowaną wiązką. A także służące do sterowania nimi oprogramowanie RHAON II System Manager, przeznaczone do wszystkich aktywnych systemów głośnikowych Renkus-Heinz. Wraz z aktualizacją 2.5.0, RHAON II zawiera także (wspomnijmy, iż wielokrotnie nagradzany) algorytm liczenia wiązki – czyli OmniBeam. Jest to niezwykle wydajne narzędzie, bardzo ułatwiające pracę w różnych przestrzeniach. Oprogramowanie posiada przycisk Snap to Audience, którego naciśnięcie powoduje, iż uzyskujemy optymalne pokrycie dla wcześniej zdefiniowanej lokalizacji – sali czy też innej przestrzeni – zapewniając odbiorcom jak najlepsze wrażenia dźwiękowe. RHAON II w wersji 2.5.0 jest dostępny do pobrania za darmo na stronie internetowej producenta.
OmniBeam oferuje szereg ustawień zaawansowanych, zalecanych bardziej doświadczonym użytkownikom, możliwe jest także tworzenie indywidualnej konfiguracji. Aplikacja jest czytelna, intuicyjna i przemawiająca do wyobraźni. choćby osoba niebędąca ekspertem w dziedzinie współczesnego nagłośnienia od razu zrozumie jak kierowana jest wiązka, jakim regułami rządzi się działanie systemu i jak uzyskać optymalny rezultat. Okno programu RHAON II z algorytmem OmniBeam.
OmniBeam sprawia, iż liczenie wiązki i uzyskanie optymalnego pokrycia jest bardzo intuicyjne. Wyliczone pokrycie dźwięku jest precyzyjnie dopasowane do geometrii konkretnej przestrzeni, zapewniając najbardziej spójne wrażenia dźwiękowe dla zdefiniowanego miejsca. Dodajmy, iż wszystkie produkty rodziny ICONYX są kompatybilne z OmniBeam. I choć już wcześniej było możliwe uzyskanie doskonałych rezultatów, wymagało to jednak większej wiedzy i doświadczenia – w tej chwili najtrudniejsze zadania przejmuje oprogramowanie, które ułatwia i przyspiesza pracę. Jak to, mówiąc w dużym uproszczeniu, działa? Do kształtowania i kierowania wiązki wykorzystywane są filtry FIR, sygnał liczony jest dla wszystkich przetwornika w obudowie, wzmocnienie, opóźnienie sygnału oraz equalizacja. Kalkulacja odbywa się z perspektywy widowni oraz oparta jest na doświadczeniach z tysięcy projektów. Obliczenia parametrów są wykonywane przez oprogramowanie RHAON II, a konkretnie moduł o nazwie BeamWare. Uzyskane dane są następnie przesyłane do DSP dla wszystkich z głośnika. Oczywiście każde nowe pokrycie można zapisać w postaci presetu, dostosowując się do zmieniających warunków (np. wyłączenie balkonu, lub ograniczenie pokrycia do połowy przestrzeni).
W oknie programu widzimy dużą prezentację graficzną wiązki, przy czym na osi poziomej mamy dystans, zaś na pionowej poziom SPL dla wybranego pasma częstotliwości. Całość zaprezentowana jest w postaci barwnej i wyrazistej grafiki, poniżej której mamy także prostszy wykres. Nad wykresem widzimy konkretny głośnik, którego wykres dotyczy, nazwę modelu itp. Możemy także wpisać własne uwagi w stosownym pasku. Po bokach okna znajdują się najważniejsze dane, dotyczące rozmiarów, kąta wiązki, ale także pozycji i rozmiarów obszaru widowni. Każdorazowa zmiana ustawień powoduje pojawienie się komunikatu o zapisaniu w urządzeniu – naciśnięcie przycisku spowoduje przesłanie tych parametrów do DSP wbudowanego wielokanałowego wzmacniacza. Komunikacja jest zresztą możliwa w obie strony, zatem ustawienia można zarówno eksportować, jak i importować. Nowością w przypadku OmniBeam jest to, iż nie musimy już używać wielu wiązek do pokrycia danego obszaru widowni. Każdy poziom widowni (parter, balkon, scena, etc.) jest bowiem skojarzony z pojedynczą wiązką OmniBeam, a do uzyskania optymalnego pokrycia rozciągamy na ekranie dwa odcinki – jeden od góry zestawu do końca obszaru widowni i drugi od dołu do początku tegoż obszaru.
Wyliczanie wiązki dla widowni w układzie amfiteatralnym.
W oknie wprowadzamy położenie danego głośnika – jak wysoko się on znajduje itd. Następnie podajemy dane dotyczące obszaru widowni, jaka jest pozycja początkowa, gdzie znajdują się pierwsi słuchacze, czy widownia jest nachylona. W dalszej kolejności użyjemy przycisku Snap to Audience Area (jeśli obszarów będzie więcej, każdy otrzyma swój indywidualny numer), co spowoduje automatyczne przesuniecie punktów na wykresie. Przy pomocy OmniBeam możliwe jest uzyskanie bardzo dobrych rezultatów, charakteryzujących się wyrównanym pokryciem na całym obszarze, z odchyleniami w granicach +/- 1 dB, co jest bardzo dobrym wynikiem. Dodajmy, iż jest to ustawienie początkowe, które można modyfikować np. po to aby uniknąć niepożądanych odbić od tylnej ściany pomieszczenia. Możliwe jest także takie dostosowanie zasięgu i wzmocnienia, by uniknąć sprzężenia zwrotnego, co może wystąpić gdy na scenie jest dużo mikrofonów – w takim wypadku OmniBeam tak wylicza wiązkę, by poziom w przypadku pierwszych rzędów był nieco niższy, o parę dB, co utrzymuje go bezpiecznie poniżej progu, po przekroczeniu którego mogłoby dojść do sprzężenia. Jak zatem widać, omawiane oprogramowanie wyliczy nam wiązkę w taki sposób, iż możliwe będzie uniknięcie zarówno odbić od ścian, jak i ewentualnego sprzężenia w przypadku montażu kolumn umieszczonych przed mikrofonami, co często zdarza się przy ekranach montowanych na tylnej ścianie. Warte podkreślenia jest także to, iż algorytm radzi sobie z każdą sytuacją, nie tylko prostą, płaską widownią, ale także amfiteatralną, czy pomieszczeniem z balkonami.
OmniBeam oferuje także szereg ustawień zaawansowanych, zalecanych bardziej doświadczonym użytkownikom, możliwe jest także indywidualizowanie interfejsu oprogramowania. Generalnie jest on prosty, czytelny i przemawiający do wyobraźni. choćby osoba nie będąca ekspertem w dziedzinie współczesnego nagłośnienia od razu zrozumie jak kierowana jest wiązka, jakim regułami rządzi się działanie systemu i jak uzyskać optymalny rezultat. Na plus warto też zapisać dobrze napisaną instrukcję obsługi, która posługuje się konkretnymi przykładami jak wykonać obliczenia, co jest łatwiejsze do opanowania niż sucha teoria. Nie oznacza to oczywiście, iż OmniBeam zwalnia użytkowników z potrzeby posiadania wiedzy, czy umiejętności praktycznych, ale bardzo usprawnia pracę i pozwala na uzyskanie optymalnych rezultatów.
Przykład obliczeń wiązki dla widowni znajdującej się na podłodze oraz na balkonie.
Podsumowanie
Współczesne zestawy głośnikowe, wyposażone w DSP i sterowane cyfrowo, dają ogromne możliwości. Jesteśmy w stanie uzyskać optymalne pokrycie w wielu różnych warunkach, bez względu na rozmiary i geometrię widowni. Do tego oczywiście niezbędne jest wykorzystanie systemu sterującego, które precyzyjnie wykona niezbędne obliczenia. Producenci nagłośnienia mają swoje aplikacje i Renkus-Heinz nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Ale w najnowszej wersji, z OmniBeam na pokładzie, jakość takich wyliczeń i finalny rezultat przenoszą się na wyższy poziom – także, gdy mowa o prostocie obsługi i skróceniu czasu potrzebnego na uzyskanie odpowiednich ustawień. Motywem przewodnim tego narzędzia był czas, Renkus-Heinz chciał oddać czas użytkownikowi, aby mógł skupić się na pozostałych elementach systemu AV, a jak wiemy, przy integracji AV potrafi być ich bardzo dużo. Udoskonalenie systemu jest także dodatkowym argumentem, by zainteresować się rozwiązaniami tej amerykańskiej marki.
TEKST: Dariusz Mazurowski, „AVIntegracje”
