Komputer to dziś podstawowe narzędzie pracy w przeważającej liczbie zawodów. Jednak jego forma zależna jest od praktycznych potrzeb, definiowanych przez charakterystykę danej pracy. O ile laptopy są odpowiedzią na potrzebę pracy z różnych miejsc, tak komputery podobne do bohatera tego tekstu są nieco bardziej złożonym tematem. Mowa bowiem o AIO, czyli All-in-One, a omawianą dziś maszyną jest PCSolutions AIO H610B.
Zanim przejdę do samego komputera użyczonego nam do testów przez PCSolution, wypadałoby naszkicować obraz współczesnego rynku komputerów AIO, by odpowiedzieć sobie na pytania: po co i dla kogo powstają, oraz jak kształtuje się ów rynek?
Komputery typu All-in-One (AIO) zyskały uznanie w środowiskach biznesowych dzięki swojej funkcjonalności i estetycznemu designowi. Integracja wszystkich kluczowych podzespołów w obudowie monitora sprawia, iż są idealnym rozwiązaniem w miejscach, gdzie liczy się oszczędność przestrzeni i porządek. W biurach, punktach obsługi klienta, recepcjach czy przestrzeniach coworkingowych komputery AIO oferują nowoczesność i profesjonalny wygląd, podnosząc jednocześnie efektywność pracy.
Jedną z głównych zalet tych urządzeń jest minimalizm konstrukcyjny, co pozwala ograniczyć liczbę kabli do minimum. W środowisku biznesowym, gdzie estetyka i ergonomia stanowiska pracy mają najważniejsze znaczenie, komputery AIO pomagają w utrzymaniu porządku i harmonii. Ponadto, ich kompaktowa forma pozwala efektywnie wykorzystać ograniczoną przestrzeń biurową. Komputery All-in-One są również łatwe w instalacji i obsłudze.
Pomimo licznych zalet, komputery All-in-One mają także swoje ograniczenia. Ze względu na zintegrowaną konstrukcję modernizacja sprzętu jest utrudniona, a w razie awarii jednego z kluczowych elementów, takich jak ekran, często konieczna jest wymiana całego urządzenia, co wiąże się z wyższymi kosztami serwisowymi. Warto jednak zaznaczyć, iż dla wielu przedsiębiorstw zalety w postaci estetyki, łatwości obsługi i oszczędności miejsca przeważają nad tymi wadami.
W przypadku wielu komputerów AIO obecnych na rynku zauważymy, iż w ofertach producentów znajdują się głównie konfiguracje, które generacyjnie ustępują podzespołami “normalnym” desktopom. Różnica nie jest wielka, ale owe zapóźnienie jest zrozumiałe gdy przyjrzymy się detalom. Otóż w stosunkowo cienkich obudowach umieszcza się swoistą hybrydę: procesory desktopowe, łączone z dość mobilnymi komponentami (np. pamięci w większości AIO mają “laptopowy” format SoDIMM). Dbałość o stabilność platformy i jej nieuciążliwą dla otoczenia pracę stoi tu wyżej w hierarchii niż surowa wydajność.
Podobnego zapóźnienia nie widzimy jednak w przypadku bohatera tego tekstu. PCSolution AIO H610B to bowiem naprawdę nowoczesna maszyna.
Specyfikacja
W przypadku produktów firm, które zajmują się tworzeniem własnych konfiguracji w oparciu o podzespoły zewnętrznych dostawców zawsze zwracam uwagę na jakość komponentów. Nie sztuką jest bowiem redukować cenę kosztem jakości. Tutaj, na szczęście, do podobnego zabiegu nie doszło.
Procesor | Intel Core i5-14600 (14 rdzeni, 20 wątków, 65W) |
Pamięć RAM | 32 GB RAM DDR4-3200 Kingston (1 slot wolny, obsługa do 64 GB) |
Nośnik danych | Samsung 980 SSD 500 GB MZ-V8V500BW (1 slot M.2 2230 wolny) |
Płyta główna | ASUS H610T D4-CSM mini-ITX |
Układ graficzny | Intel UHD Graphics 770 |
Ekran | AOU 9500 24” Full HD |
Sieć | Karta sieciowa LAN 1 Gbe Realtek
Karta WiFi 6 Realtek 8852BE Bluetooth 5.0 8852BE |
Kamera | 5.0 MP |
Zastosowana płyta główna do ASUS Pro H610T D4-CSM, a więc konstrukcja ITX, do której solidności trudno się przyczepić. Należy ona do serii profesjonalnych produktów tajwańskiej firmy i cechuje się dobrej jakości elementami, ale i przemyślaną konstrukcją. Co więcej, mamy tu do czynienia z naprawdę bogatym BIOSem, który pozostawia wiele możliwości konfiguracyjnych.
PCSolutions nie oszczędzało też na pozostałych komponentach. Pamięć RAM to moduł od Kingstona, niestety w postaci pojedynczej kości pamięci. Ma to swoje wady i zalety. Wadą jest brak trybu dwukanałowego, co wpływa na wydajność komputera, zwłaszcza tam, gdzie komponent pamięci operacyjnej ma znaczenie. Przykładem tego jest wydajność graficzna, ponieważ iGPU korzysta z RAM. Niemniej, na tym komputerze raczej nikt grać w gry nie będzie… no, chyba, iż w zmorę biur wszelakich, czyli nieśmiertelnego Pasjansa. Z drugiej strony, pozostawiony jeden wolny slot pamięci sprawia, iż mamy możliwość łatwej rozbudowy.
Dobrej jakości jest także nośnik danych – Samsung 980 SSD 500 GB (konkretnie MZ-V8V500BW) w formie M.2 2280. jeżeli chodzi o możliwości rozbudowy podsystemu pamięci masowej to pozostawiono do dyspozycji użytkownika także jeden slot na krótkie nośniki w formacie M.2 2230, które zyskują ostatnio popularność dzięki mobilnym konsolom.
Warto wspomnieć o tym, iż producent pozostawia nieco możliwości konfiguracyjnych. Klient, zamawiając ów sprzęt, może zdecydować się na jeden z szeregu dostępnych CPU, konfiguracji RAM czy nośników danych… ale też można wybrać moduł Wi-Fi czy nawet, jeżeli ktoś wciąż ma taką potrzebę, DVD (obudowa posiada odpowiedni slot na napęd typu slim).
Obudowa, porty, funkcjonalność
PCS AIO H610B wygląda jak… 24-calowy, biały monitor. Chociaż kolor pozornie nie ma wielkiego znaczenia, to, jak się okazuje, jest inaczej. Istnieją bowiem miejsca gdzie bardziej popularne kolory po prostu nie pasują. Obszary takie jak medycyna czy kosmetologia niejako automatycznie kojarzą się z urządzonymi na biało przestrzeniami, a to z kolei sprawia, iż czarny lub szary komputer może nieco zaburzać design miejsca. Dlatego, jak sądzę, PCSolution AIO H610B znajdzie się na niejednym biurku w przychodniach, prawdopodobnie tych prywatnych oczywiście.
Tak jak w przypadku monitorów, tak i dla komputerów AIO, istotną kwestią są możliwości regulacji położenia. Pod tym względem konstrukcja od PC Solution może zaoferować zarówno dostosowanie wysokości, kąta nachylenia w pionie, jak i pivot. Brak natomiast regulacji kąta nachylenia w poziomie.
Jeśli zakres regulacji okazałby się niewystarczający, to pozostaje dokupienie odpowiedniego ramienia montażowego, jako iż testowany komputer posiada możliwość montażu zgodną ze standardem VESA.
Dla mniej wprawnego oka maszyna ta jest po prostu “białym monitorem”. Czasy kiedy komputery AIO były łatwe do odróżnienia ze względu na wyraźnie większą grubość, odeszły już w niebyt. Podobnie jest z omawianym komputerem od PC Solution.
Fakt, iż nie jest to tylko monitor może zdradzić obecność portów na przednim panelu, po prawej stronie. Znajdziemy tu gniazdo USB 3.2 Gen 1 typu C, USB 3.2 typu A oraz audio-combo (3,5 mm) oraz dwa przyciski: włącznik samego ekranu oraz włącznik całego komputera. Od spodu tegoż panelu znajdziemy też czytnik kart pamięci SD oraz regulację jasności ekranu. Komputery AIO mają być przede wszystkim wygodne i tu przyznaję, ta konstrukcja owej wygodzie sprzyja. Większość użytkowników jest praworęcznych, więc umieszczenie panelu po tej stronie, a nie np. po środku, jest ułatwieniem.
Z tyłu, na dolnej krawędzi, za białą (a jakże), łatwą w demontażu maskownicą, znajduje się natomiast naprawdę pokaźna bateria portów. Dostęp do tychże może wydawać się początkowo utrudniony… przynajmniej tak długo jak nie przypomnimy sobie, iż konstrukcja została wyposażona w tzw. pivot. Możemy po prostu obrócić sobie ekran, by wygodnie sięgnąć do wszelkich niezbędnych portów. A są nimi: gniazdo zasilacza 19v, HDMI, DisplayPort, 2 x USB 2.0, gniazdo LAN (RJ45) karty sieciowej 1Gbe, 2 x USB 3.2 oraz gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe.
Na górnej krawędzi: niespodzianka. Wysuwana kamera internetowa. O jej jakości więcej w dalszej części tekstu. Niemniej jej obecność warto odnotować, bo czyni cały system bardziej kompletnym.
Wydajność i kultura pracy
Przyznaję, iż gdy po raz pierwszy zabrałem się za testy wydajności tego komputera uderzyły mnie dwie rzeczy: to jak cichy jest w trakcie obciążenia, oraz… niespecjalnie wysokie osiągi. Obie rzeczy były dość zaskakujące, bowiem sercem tego komputera jest całkiem mocny CPU, Intel Core i5 14600. Ten 14-rdzeniowy procesor (6 rdzeni P, 8 rdzeni E) jest jednostką na tyle silną, by wyniki były zdecydowanie lepsze. Dochodzenie do przyczyny tego stanu rzeczy nie trwało długo. W BIOSie wyłączono bowiem tryb turbo, co ograniczało taktowanie rdzeni P do 2,7 GHz, a rdzeni E do 2,0 GHz.
Czy ten zabieg ma sens? I tak, i nie. Przede wszystkim, takie ograniczenie taktowania sprawia, iż komputer pracuje z obniżoną wydajnością… przez cały czas więcej niż wystarczającą dla większości zadań. Zaletą jest natomiast wydłużona żywotność i bardzo dobra kultura pracy. Na “domyślnym” ustawieniu PCSolution AIO H610B wprawdzie ma włączony wentylator, ale pozostaje on niesłyszany wobec zwykłego tła dźwiękowego (w mieszkaniu, przy zamkniętych oknach, w centrum Poznania, tło osiąga mniej więcej 31-34 dB), osiągając 33 dB.
Gdy jednak odblokujemy potencjał procesora możemy zaobserwować dwie rzeczy. Przede wszystkim, CPU zaczyna pracować ze znacznie wyższymi częstotliwościami. Maksymalne taktowanie rdzeni P (5,2 GHz) jest wprawdzie osiągane bardzo rzadko, niemniej realnie pod długotrwałym obciążeniem, rdzenie P pracują z częstotliwością od 3,1 do 3,3 GHz. Rdzenie E natomiast osiągają wówczas stabilne 2,5 GHz i trzymają je bardzo stabilnie. Nie muszę chyba mówić, iż wydajność rośnie bardzo wyraźnie, prawda?
Wyniki wydajności z zablokowanym Turbo
Wyniki wydajności z odblokowanym Turbo
Wyjątkiem jest oczywiście wydajność dysku, na którą taktowanie CPU nie wpływa:
Naturalnie, pojawia się pytanie o temperaturę układu oraz o głośność chłodzenia pod obciążeniem. Zaskakującym jest, iż CPU nie zbliża się choćby przy długim obciążeniu (Stress Test z XTU o długości 1h), do poziomów, które można nazwać wysokimi. 77 stopni pod pełnym obciążeniem to naprawdę niewiele. Jak wówczas jest z głośnością? Całkiem nieźle. Oczywiście, wentylator pracuje bardziej intensywnie, ale głośność nie przekracza 43 dB.
Reasumując, choćby odblokowany tryb Turbo nie będzie poważnym wyzwaniem dla systemu chłodzenia. Czy występuje tu throttling? Oczywiście, ale nie thermal throttling, a wynikający z ograniczeń zasilania power throttling. A i to niespecjalny. Mówiąc wprost: jest to bardzo solidna, stabilna platforma. Producent jednak decyduje się na redukcję taktowania z bardzo rozsądnych powodów: wydłużenia żywotności. To przecież komputer biurowy, często pełniący rolę maszyny w punktach obsługi, gdzie realnej wydajności potrzeba niewiele, natomiast gdzie długa i bezawaryjna praca jest zdecydowanie bardziej w cenie.
Warto więc pamiętać, iż jest tu dodatkowy potencjał wydajnościowy, ale nie ma konieczności w większości scenariuszy użytkowania, aby z niego korzystać.
Jakość ekranu, kamery i głośników
No dobrze, było słodko, teraz będzie mała chochelka goryczy. Komputery AIO należy bowiem rozpatrywać jako całość, a jego integralną częścią jest zarówno ekran, jak i głośniki. Głośniki zastosowane w tym komputerze… no cóż, powiedzmy, iż mój iPad Air w porównaniu z nimi brzmi niczym profesjonalny system audio. I chociaż w pracy biurowej jakość głośników ma na ogół takie znaczenie jak spoilery we Fiacie Panda, tak jest to coś, co należy odnotować.
A ekran? Panel, który znajduje się w komputerze od PC Solution to tajwański AU Optics 9005, o rozdzielczości Full HD i przekątnej 24”. Jest to matowy ekran, jaki znajdziemy także pod postacią wielu monitorów biurowych. Nie ma więc ani spektakularnej jasności (nie musi, w końcu to konstrukcja stacjonarna i nie grozi jej praca na zewnątrz, w pełnym słońcu), ani szerokich kątów widzenia jak na matrycę nominalnie opisywaną jako IPS-Level, (to zwykle bywa wada w środowisku biurowym), ani też bardzo wysokiej rozdzielczości (jedynie większe obciążenie dla komputera) czy wreszcie rewelacyjnego odwzorowania kolorów (nikt raczej grafiki na tym składać nie będzie). Odwzorowanie kolorów na poziomie 75% palety sRGB jest dla pracy biurowej zupełnie wystarczające, podobnie jak jasność 234 cd/m.
Ekran zastosowany w tym systemie AIO jest więc po prostu… wystarczający. Nic więcej, nic mniej. Osobiście wolałbym jednak, by, także przez wzgląd na charakterystykę pracy biurowej, choćby ekrany takie jak ten, cechowały się wyższą częstotliwością odświeżania. Ten panel to ledwie 60 Hz – standard w tańszych konstrukcjach. Oczywiście, wpływa to na pobór mocy, ale z drugiej strony, także na komfort pracy. Wysoka częstotliwość odświeżania to nie tylko rzecz przydatna, jak się powszechnie uważa, w gamingu. Scrollowanie dokumentów bez charakterystycznego “rozmycia” liter to coś, co trudno uznać za nieprzydatne w środowisku biurowym. To, naturalnie, nie jest zarzut wobec omawianego komputera. On mieści się pod tym względem w średniej. Problem w tym, iż owa średnia nie jest specjalnie wysoka.
Wspominałem także o wbudowanej w górną krawędź komputera wysuwaną kamerę. To konstrukcja zamknięta w dość solidnej obudowie, która w całości chowa się w głównej bryle urządzenia. Pod względem jakości zastosowany moduł 5MP sprawdza się nieźle – oczywiście, to nie żaden kamerkowy high-end, ale dostarcza zdecydowanie mniej zaziarniony obraz niż wiele kamer obecnych np. w laptopach ze średniej półki.
W zestawie z komputerem znalazła się także klawiatura oraz mysz. Oczywiście w kolorze białym. Są to Dell MS116 (mysz) i Dell KB216 (klawiatura). Nad tymi konstrukcjami nie ma się co rozwodzić. Są to podstawowe modele w ofercie Della, pasujące kolorystycznie do reszty zestawu.
Podsumowanie
Biały, całkiem estetycznie i ergonomicznie zaprojektowany, wydajny. PC Solution AIO wydaje się być świetnym komputerem do tego, do czego został stworzony. Większość czasu jest bardzo cichy (z blokadą Turbo cichy jest przez 100% czasu użytkowania, po jej odblokowaniu nieco się to zmienia, ale przez cały czas pozostaje cichym komputerem). Z niezłymi możliwościami rozbudowy, ergonomicznym zestawem regulacji i rozmieszczeniem portów stanowi dokładnie to, czego potrzeba w wielu firmach. Szczególnie tam, gdzie chodzi o solidny, ale dobrze wyglądający komputer, który jednocześnie nie zaburzy estetyki wnętrza.