Minęły trzy lata, odkąd Amazon po raz ostatni zaktualizował swój flagowy e-czytnik i chociaż tegoroczna oferta Kindle wydawała się skupiać na Pierwsza oferta kolorowa AmazonaPaperwhite wciąż ma trochę mile widziane ulepszenia. Dzięki ekranowi o wyższym kontraście i szybszemu działaniu Kindle Paperwhite 12. generacji pozostaje najlepszym e-czytnikiem na rynku.
Przetestowałem Kindle Paperwhite Signature Edition za 199,99 dolarów, czyli o 40 dolarów więcej niż podstawowy Paperwhite za 159,99 dolarów. Ekran i elementy wewnętrzne są takie same, ale wersja Signature Edition zawiera czujnik światła otoczenia do automatycznej regulacji jasności, 32 GB pamięci zamiast 16 GB, brak reklam na ekranie blokady, ładowanie bezprzewodowe i metaliczne wykończenie z tyłu. Wersja metalicznego jadeitu, którą mi wysłano, wyglądała świetnie (dostępne są również metaliczna czerń i malina), ale wydawała się nieco mniej przyczepna niż plastik bazowej Paperwhite.
Amazon Kindle Paperwhite Signature Edition (2024)
$199,99
Dobro
- Najlepiej wyglądający ekran w każdym czytniku e-booków
- Nieco większy ekran bez zauważalnie większego urządzenia
- Szybsze przewracanie stron, ładowanie i bardziej responsywny interfejs użytkownika
- Odrobina koloru (bez kolorowego ekranu)
Złe
- Ulepszenia nie są tak znaczące jak ostatni Paperwhite
- Brakuje obsługi rysika i przycisków przewracania stron
- Bezprzewodowe ładowanie Signature Edition jest frustrujące bez magnesów
- Tylny panel Signature Edition jest mniej chwytny
Nowy Paperwhite ma ekran o rozdzielczości 300 ppi z niewielkim przesunięciem w rozmiarze od 6,8 do 7 cali – nie na tyle, aby był zauważalny, ale wystarczający, aby umożliwić wyciśnięcie kilku dodatkowych linii tekstu na stronie. Dzięki mniejszym ramkom nowy Paperwhite jest zaledwie kilka milimetrów większy od poprzedniej wersji, a jednocześnie jest nieco cieńszy; podczas użytkowania wydaje się prawie identyczny. Model tegoroczny również pozwala zrównać wyświetlacz z ramkamichociaż jest to kolejna subtelna poprawa.
Nowy Paperwhite (po prawej) zauważalnie poprawił kontrast ekranu w porównaniu z poprzednią wersją (po lewej).
Co Jest zauważalny jest zwiększony kontrast. Dzięki zastosowaniu w ekranie tlenkowego, cienkowarstwowego tranzystora, nowy Paperwhite ma najwyższy współczynnik kontrastu ze wszystkich czytników, jakie kiedykolwiek testowałem. Korzyści nie są od razu widoczne podczas czytania zwykłego tekstu, ale głębsza czerń sprawia, iż ekran wygląda bliżej wydrukowanej strony. Nadaje ilustracjom, zdjęciom i okładkom książek więcej wyrazu i wyrazistości, a także sprawia, iż komiksy i panele mangowe wyglądają ostrzej. Na nowym ekranie od czasu do czasu pojawiały się piękne teksty Jonathana Hickmana i Marco Checchetto Ultimate Spider-Man: Żonaty i dzieci wydają się odważniejsze i łatwiejsze do odczytania bez powiększania.
Nie jest to funkcja tak efektowna jak kolorowy ekran E Ink, ale z pewnością jest to najlepsze ulepszenie nowego modelu i utrudnia powrót do Kobo Libra 2.
Paperwhite wydany w 2021 r. (po lewej) w porównaniu z nową wersją na 2024 r. (po prawej).
Amazon poprawił także oświetlenie nowego Paperwhite, nadając ekranowi bardziej neutralny ton przy ustawieniach domyślnych. Ekran ostatniej generacji Paperwhite jest nieco chłodniejszy, ale przy ustawionych suwakach ogrzewania w obu modelach Paperwhite różnice są nie do odróżnienia.
Jest to także pierwszy Paperwhite wykorzystujący dwurdzeniowy procesor (Oasis, spoczywaj w pokoju, miał dwurdzeniowy procesor już w 2017 roku). Procesor Mediatek 1 GHz byłby boleśnie powolny dla urządzenia z ekranem LCD, ale w przypadku e-czytnika robi to dużą różnicę. Twierdzenia Amazona dotyczące 25-procentowego szybszego przewracania stron nie były zauważalne podczas czytania tekstu – częstotliwość odświeżania ekranu E Ink jest tam czynnikiem ograniczającym – ale byłem naprawdę zaskoczony, o ile szybciej otwierał się pół-gigabajtowy plik zawierający dużo obrazów Pliki PDF, które pobrałem z boku. W przypadku Paperwhite 11. generacji następuje pauza, która sprawia, iż zastanawiam się, czy urządzenie nie będzie się zakrztusiło plikami, ale nowy Paperwhite otwiera je natychmiast i przerzuca strony niemal tak szybko, jak w przypadku zwykłego tekstu.
Interfejs użytkownika również sprawia wrażenie szybszego. przez cały czas nie jest tak szybki i responsywny jak telefon czy tablet, a powiększanie i pomniejszanie komiksów i zdjęć może przez cały czas wydawać się powolne, ale przewijanie list książek, poruszanie się po księgarni Amazon oraz wchodzenie i wychodzenie z różnych menu jest satysfakcjonująco szybkie. Lub przynajmniej tak szybki, jak to tylko możliwe, biorąc pod uwagę ograniczenia E Ink.
Amazon twierdzi, iż nowego Paperwhite’a można używać do 12 tygodni między ładowaniami, ale dzieje się tak przy ograniczeniu czytania do zaledwie 30 minut dziennie przy połowie jasności ekranu i wyłączonych funkcjach bezprzewodowych. Po godzinie czytania, przeskakiwania między książkami i plikami PDF oraz przeglądania innych tytułów w sklepie internetowym Amazon przy jasności ekranu ustawionej na 75 procent, nowy Paperwhite rozładował się o pięć procent. Przy takiej codziennej rutynie spodziewałbym się wycisnąć z baterii Paperwhite’a około trzech tygodni, a potencjalnie choćby dłużej, gdybym nie był tak niezdecydowany co do tego, co czytam.
Jeśli jesteś użytkownikiem Kindle, który dokonał aktualizacji w ciągu ostatnich kilku lat, funkcjonalność nowego Paperwhite będzie znajoma. jeżeli przestawisz się na produkty konkurencji takie jak Kobo, możesz napotkać pewne frustrujące ograniczenia. Ładowanie dokumentów, takich jak pliki PDF lub ePUB, jest trudniejsze, niż jest to konieczne, ponieważ urządzenia Kindle nie łączą się już z komputerami jako dyski zewnętrzne. Aby przenieść e-książki i inne dokumenty na Paperwhite, musisz skorzystać z usług online Amazon lub aplikacji komputerowych, a obie opcje są nieporęczne.
Dostosowywanie tekstu jest również ograniczone w systemie Kindle OS w porównaniu z urządzeniami Kobo, które oferują dokładniejszą regulację rozmiaru czcionki, odstępów między wierszami i marginesów. Chociaż uważam, iż opcje formatowania Paperwhite są zbyt uproszczone, widzę atrakcyjność dla tych, którzy chcą urządzenia, które jest bardzo łatwe w obsłudze. Podoba mi się, iż możesz zapisywać swoje zmiany jako niestandardowe motywy — to funkcja, którą chciałbym, aby Kobo dodał — ale nie rozumiem, dlaczego Amazon ogranicza każde urządzenie do zaledwie pięciu niestandardowych motywów.
Wypożyczanie książek z biblioteki jest również łatwiejsze na Kobo. Nowy Paperwhite przez cały czas wymaga korzystania z aplikacji lub strony internetowej Libby na osobnym urządzeniu w celu przeglądania i wypożyczania tytułów. Czytniki e-booków Kobo mają wbudowaną funkcję Overdrive i tak też jest utrudniać proces zaciągania pożyczeknie musisz w tym celu wyciągać telefonu.
Kobo Clara BW (po lewej) wprowadzony na rynek na początku tego roku ma mniejszy, zagłębiony ekran, który nie wygląda tak dobrze, jak nowy Paperwhite (po prawej).
Jednak wydaje się, iż Kobo koncentruje się w tej chwili na kolorowych czytnikach e-booków i większych urządzeniach do robienia notatek E Ink, a opcje czarno-białych czytników e-booków są w tej chwili ograniczone. Kobo Clara BW za 129,99 dolarów wykorzystuje ten sam ekran E Ink Carta 1300, co nowy Paperwhite, ale ma tylko sześć cali i jego kontrast nie wygląda tak dobrze. Jego całkowicie plastikowa obudowa i zapadnięty ekran również wydają się tańsze niż nowy Paperwhite. I chociaż Kobo Sage za 269,99 USD ma przyciski przewracania stron i obsługę rysika, jest to raczej hybrydowy czytnik e-booków i urządzenie do robienia notatek; Uważam, iż ośmiocalowy ekran jest za duży, aby można go było zabrać ze sobą w dowolne miejsce.
Kindle Colorsoft (po lewej) obok nowego Paperwhite (po prawej).
Chociaż nie jest to znacząca aktualizacja, nowy Kindle Paperwhite pozostaje najlepszym e-czytnikiem, jaki można kupić, z pięknym czarno-białym ekranem, który bardziej przypomina drukowany papier niż jakikolwiek e-czytnik, który testowałem, oraz szybszym interfejsem użytkownika i bardziej responsywna niż poprzednia wersja. jeżeli szukasz swojego pierwszego e-czytnika, nowy Paperwhite powinien znaleźć się na szczycie Twojej listy.
Chociaż podstawowy Amazon Kindle jest tańszy za 109,99 USD, lepszy ekran, regulowane oświetlenie i wodoodporność – dodatkowe ubezpieczenie, jeżeli czytasz w wannie lub na plaży – sprawiają, iż nowy Paperwhite jest wart dodatkowych pieniędzy.
Nowa edycja Paperwhite Signature jest dostępna z tylnym panelem z metalicznym jadeitowym lub malinowym wykończeniem, które wygląda świetnie, ale jest nieco mniej chwytne.
Czy wersja Signature Edition jest warta dodatkowych 40 dolarów? Ładowanie bezprzewodowe nie jest konieczne, biorąc pod uwagę żywotność baterii Paperwhite, a prawidłowe ustawienie może być frustrujące. Ale czujnik światła otoczenia pozwala zaoszczędzić przesuwanie i dotykanie potrzebne do manualnej regulacji jasności ekranu, jeżeli zabierasz Kindle’a wszędzie (ustawienia ciepła nie dostosowują się automatycznie), a dodatkowa pamięć jest zawsze mile widziana na urządzeniu bez gniazda karty pamięci. jeżeli uwzględnisz opłaty Amazon w wysokości 20 USD za usunięcie reklam na ekranie blokady z podstawowego Paperwhite, najlepszym wyborem będzie wersja Signature Edition.
Jeśli nie czytasz wielu dużych plików PDF i nie frustruje Cię opóźniona wydajność, nowy Paperwhite nie jest niezbędną aktualizacją w stosunku do modelu z 2021 roku. Ale to inna historia, jeżeli masz jeszcze starszy model Paperwhite lub inny starzejący się Kindle. jeżeli dodać do tego ostatnie sześć lat usprawnień — w tym USB-C, oświetlenie z regulacją temperatury barwowej, większy ekran z lepszym kontrastem i lepszą wydajność — prawdopodobnie nadszedł czas, aby rozważyć modernizację.
Fot. Andrzej Liszewski / The Verge