Acer Predator Helios 300 SpatialLabs Edition (uff!) to niezwykle wydajny laptop do gier, który z łatwością poradzi sobie choćby z najbardziej wymagającymi tytułami w rozdzielczości 4K. Oferuje również kilka fajnych (choć nieco wyrzuconych) funkcji 3D.
Po tygodniu testowania potężnego laptopa firmy Acer nie można odmówić mu wiarygodności w grach. To potworna maszyna, która może pochwalić się specyfikacją konkurencyjną w stosunku do niektórych z nich najlepsze laptopy do gier.
Niestety, pomimo imponujących statystyk procesora, sam rozmiar Heliosa oznacza, iż nie zawsze dobrze nadaje się do zadań związanych z produktywnością, zwłaszcza jeżeli jesteś w ruchu.
Powalająca wydajność w grach Helios 300 ma również wysoką cenę. Nie mówię też tylko o kosztach; zapłacisz również za ten przywilej dzięki połączeniu słabej żywotności baterii, pękających bębenków wentylatorów i nieporęcznej ramy, która sprawia, iż ten laptop czuje się jak kettlebell za każdym razem, gdy go podnosisz.
Recenzja Acer Predator Helios 300: Cena i konfiguracja
- Najtańszy egzemplarz kosztuje 3499 USD
- Dostępny jest droższy model z RTX 4080
Acer Predator Helios 300 Spatial Labs jest już dostępny w sprzedaży zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak iw Wielkiej Brytanii. Możesz kupić tego laptopa z stronie Acera lub za pośrednictwem wybranych sprzedawców zewnętrznych.
Konkretny model, który sprawdzamy, kosztuje 3 499 USD / 3 299 GBP. To niewątpliwie spory wydatek, ale za to dostajesz 15,6-calowy panel IPS 4K (3820 x 2160 pikseli), procesor Intel Core i9-12900H 12. Dysk SSD NVMe do przechowywania. Ten laptop jest również fabrycznie zainstalowany z systemem Windows 11 Home.
Acer poinformował nas, iż istnieje również wersja Heliosa 300, która jest dostarczana z procesorem graficznym RTX 4080, ale w chwili pisania tego tekstu firma nie podała nam jeszcze szczegółów dotyczących ceny tego modelu.
Recenzja Acer Predator Helios 300: Design
- Duży, masywny i dobrze wykonany
- Waży nieracjonalną ilość
Nie da się tego obejść: Helios 300 to muskularny chłopiec. Chonk jest prawdziwy z tym laptopem. jeżeli nie szukasz forsownego treningu bicepsów, nie powinieneś podnosić tej 6,6-funtowej bestii jedną ręką.
Tegoroczny Helios nie robi subtelności. Duży, śmiały i często wyjątkowo hałaśliwy, jest jak taran laptopa, który wymaga Twojej uwagi na każdym kroku. Chociaż bardzo podoba mi się jego metaliczne wykończenie „Abyssal Black”, jest to całkowity magnes na odciski palców. Za każdym razem, gdy poruszam się między pokojami z tym potworem, wyrywam ściereczkę z mikrofibry, aby dokładnie wyczyścić jego skorupę.
Helios 300 nie ma ekranu dotykowego, co normalnie byłoby mi trochę smutne. Biorąc pod uwagę, iż dziesiątki razy splamiłem zewnętrzną stronę tego laptopa moimi tłustymi cyframi podczas procesu recenzji, nie jestem zbyt smutny, iż moje brudne łapy nie mają innej wymówki, by zepsuć nieskazitelny wyświetlacz 4K.
Pomimo swojej grubości pokrywę Heliosa 300 można łatwo otworzyć. Kopię też jego odchudzone boczne ramki, które sprawiają, iż gry wyglądają prawie tak, jakby unosiły się w powietrzu, gdy grasz na brutalu Acera.
Recenzja Acer Predator Helios 300: Wyświetlacz
- Kolorowy wyświetlacz jest zawiedziony słabą jasnością
- Ekran 4K zapewnia niesamowicie ostre wrażenia
Pomimo dostarczania bardzo ostrych obrazów, 15,6-calowy ekran LCD 4K (3820 x 2160) w naszym urządzeniu testowym Helios 300 pozostawia wiele do życzenia. Chociaż wydajność kolorów jest wysoka, wyświetlacz nigdy nie jest szczególnie jasny, co oznacza, iż rzadko robi wrażenie, jeżeli chodzi o kontrast.
Mocne strony ekranu Heliosa 300 są również podcinane przez średni poziom czerni. Panel IPS nigdy nie będzie się porównywał z wyświetlaczem OLED, ale krwawienie podświetlenia w naszej jednostce testowej jest rozczarowujące. Wyciek światła z lewego dolnego rogu ekranu jest szczególnie dokuczliwy, zwłaszcza podczas grania w gry w ciemnym pokoju.
Ten brak czynnika zachwytu jest poparty wynikami naszych testów laboratoryjnych. Ekran mierzył średnią jasność 313,2 nitów, co jest wyraźnie… no cóż, przeciętne. W porównaniu do tegorocznych Dell XPS 17 lub Alienware m17 R5 – oba są znacznie jaśniejsze – trudno nie poczuć, iż wyświetlacz Heliosa nieco zawodzi ten laptop.
Wyniki testów jasności
(Źródło zdjęcia: Przewodnik Toma)
Touchpad jest również całkowicie przyzwoity, choć może jest trochę mały, biorąc pod uwagę samą nieruchomość, którą szczyci się ten laptop. Wydaje się też trochę powolny, więc przeglądanie stron internetowych i ogólna nawigacja na pulpicie nigdy nie jest tak szybka, jak bym chciał. Aby zakończyć bardziej optymistycznym akcentem, mój wewnętrzny gracz docenia czułe na dotyk funkcje podświetlenia mini LED klawiatury. I tak, jestem chodzącym frazesem. Recenzja Acer Predator Helios 300: Wydajność w grach
Helios 300 to zimny jak kamień zabójca, jeżeli chodzi o gry. Przetestowałem kilka wymagających, ostatnich (ish) gier na tym laptopie i mniej więcej przeszedł śpiewająco w każdej z nich. Czy ekran 4K na 15,6-calowym laptopie to trochę przesada? Być może. Gdyby to ode mnie zależało, wybrałbym 1440p/120 Hz za każdym razem w przestrzeni laptopa do gier. Kiedy masz do czynienia z rozdzielczościami powyżej 2K na mniejszych ekranach, dzieje się zbyt wiele szczegółów, aby łatwo wyłowić wszystkie najciekawsze momenty — dlatego wyświetlacz 4K jest trochę marnowany na wszystkich wyświetlaczach laptopów oprócz największych. Dogłębnie przetestowałem Grand Theft Auto 5, Resident Evil 4 Remake, Doom Eternal, Cyberpunk 2077, Hogwarts Legacy i A Plague Tale: Requiem na Helios 300 i tylko ten ostatni nie blokuje stałego 4K / 60 fps. Te pierwsze pięć gier działa jak marzenie w Ultra HD, pod warunkiem, iż korzystasz z trybu wydajności DLSS, gdy jest dostępny, i nie masz nic przeciwko zmianie dziwnego ustawienia z wysokiego na średni. A Plague Tale: Requiem również wygodnie blokuje się do 60 klatek na sekundę, gdy obniżysz rozdzielczość do 1440p, a ze względu na rozmiar ekranu, szczerze mówiąc, miałem trudności z rozróżnieniem między 1440p a 4K. Nieco ponad 7 GB pamięci VRAM to trochę za mało, jeżeli chodzi o bardziej wymagające (i problematyczne) porty PC, takie jak ostatnia konwersja The Last of Us Part 1. Jednak po drobnych poprawkach moja jednostka testowa Helios 300 sprawdza się bardziej niż do zadania dostarczania pierwszorzędnych wrażeń w grach 4K. Jednak ekran Heliosa niestety cierpi na efekt zjawy. W każdej grze, w którą gram, podczas przesuwania kamery widoczne są różne poziomy rozmazania ekranu. Chociaż nie jest to przełom, utrata przejrzystości podczas ostrego ruchu jest rozczarowująca. To także kolejny powód, dla którego chciałbym, aby Acer zdecydował się na wyświetlacz OLED ze swoim laptopem. Testy wydajności gier (w FPS, @ 1080p i 4K) Przesuń, aby przewinąć w poziomie
|